Legnica ....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 31, 2011 22:34 Re: Legnica.Mimo wszystko smutno.

Asmi jest już u siebie,adoptowała go Paluszek.
Masz chyba na myśli Artemisa(wszystkim sie mylą te imiona :wink: )
Legnica
 

Post » Pon sty 31, 2011 22:36 Re: Legnica.Mimo wszystko smutno.

No oczywiście, że Arti :ryk: ... od początku miałam kłopot z tymi dwoma imionami :twisted:

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Pon sty 31, 2011 22:37 Re: Legnica.Mimo wszystko smutno.

Ludzie którzy nie mieli do czynienia z kotem nie widzacym,wyobrażają sobie że to jest tak jak z nie widzącym człowiekiem.A przecież nasze zmysły w porównaniu z kocimi są takie ułomne.
Założę jeszcze watek dla Harego na kociarni,może na forum łatwiej będzie uwierzyć ze nie widzący kot w domu,to zaden problem.
Legnica
 

Post » Pon sty 31, 2011 22:39 Re: Legnica.Mimo wszystko smutno.

:lol:
Artiego łatwiej zapamiętać,bo Arti,według jednej z osób zainteresowanych jego adopcją,jest rasy Artyjskiej 8)
Oczywiscie kiedy wyjaśniłam że Artemis to imię a nie rasa,zainteresowanie zniknęło.
Legnica
 

Post » Pon sty 31, 2011 22:43 Re: Legnica.Mimo wszystko smutno.

Dawno tu nie zaglądałam i weszłam na pierwszą stronę
aż mnie zmroziło :(
nie wiedziałam ,że Sasza [*] tak mi przykro :(
muszę doczytać .
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 31, 2011 22:47 Re: Legnica.Mimo wszystko smutno.

Tak,niestety,Saszy już z nami nie ma...
Legnica
 

Post » Pon sty 31, 2011 22:49 Re: Legnica.Mimo wszystko smutno.

A wiecie co jest najdziwniejsze?
Jego budka,przy lodówce jest wciąż pusta.Zmieniłam kocyk,budkę wyprałam i nadal nikt w niej nie spi.
Wchodził do niej kilka razy Kuba,Artemis,nawet nowa.Moze którys jeszcze,tylko nie widziałam.
Wchodzą,obwachają,poprzyglądaja sie i wychodzą.
Nikt w niej nie leży...
Legnica
 

Post » Pon sty 31, 2011 22:50 Re: Legnica.Mimo wszystko smutno.

I nikt do tej pory nie sypia na drugim fotelu w dużym pokoju.
Nie wiem czemu zaden kot,wciąż nie zajmuje ulubionych miejsc Saszki.
Moze on wciąż z nami jednak jest?
:cry:
Legnica
 

Post » Pon sty 31, 2011 23:10 Re: Legnica.Mimo wszystko smutno.

Oczy mi zamokły ... Obrazek

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Wto lut 01, 2011 0:43 Re: Legnica.Wsparcie dla tymczasów zawsze mile widziane

Legnica pisze:Mam tylko nadzieje ze Saszce było w miare dobrze u mnie i ze podzielił dzisiejszą decyzję,że już czas.
To dla mnie najważniejsze i najtrudniejsze.

Doczytałam i jestem pewna że było mu bardzo dobrze.
Pamiętam w jakim stanie został znaleziony i jak ciężkie były początki .
Miał dzięki Tobie dobrą końcówkę życia.
Szkoda mi go :cry:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 01, 2011 12:18 Re: Legnica.Mimo wszystko smutno.

Ja również myślę o Saszy :( (i znów ryczę :cry:) ten koteczek wyjątkowo zagościł sie w moim sercu........ale dzięki Tobie przez ostatnie miesiące"łakomczuszek" miał pełen brzuszek....tak jakby chciał najeść się na zapas...........jakim trafem ominęła mnie cała "akcja" ze Jego śmiercią i nie szukam w wątku jak i co ,bo wiem ,ze nie chcę tego wiedzieć....jakoś mi łatwiej z tym (...)co nie zmienia faktu ,ze smutno mi że odszedł...
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Wto lut 01, 2011 17:45 Re: Legnica.Mimo wszystko smutno.

Każdy komu uda się zająć jakąś cząstkę naszego serca,,odchodząc,zostawia tę cząstkę pustą.Takiej małej cząstki nikt już nigdy nie może zająć.
Tak już jest.
Strach tylko,ze jeśli pozwolę wciąż kolejnym istotom zajmować kolejne cząstki,kiedy odejdą,w sercu zostanie już jedna wielka pustka,ułożona z tych pustych maleńkich cząstek...
Tym samym,żadne kolejne istnienie nie będzie mogło zająć w sercu swojej cząstki,bo wszystkie już będą puste.
Legnica
 

Post » Wto lut 01, 2011 18:07 Re: Legnica.Mimo wszystko smutno.

Zauważyłam że od kilku dni Kasia i Bojkot bardzo się zaprzyjaźnili.
Kasia zajmuje się pielęgnacją Bojkota.Polega to na myciu Bojkowego czółka.

Obrazek
Obrazek
Legnica
 

Post » Wto lut 01, 2011 18:09 Re: Legnica.Mimo wszystko smutno.

nigdy Go nie pogłaskałam ,nie dotknęła nie pogłaskałam ,a jednak zawładną tę cząstkę dla siebie (...) nie wiem jakim cudem ,ale się stało...tak naprawdę to chyba podziw dla Niego samego ,ze przeżył tam gdzieś(nie wiadomo w jakich warunkach z jakimi ludźmi) tyle lat i dożył pięknego wieku
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Wto lut 01, 2011 18:11 Re: Legnica.Mimo wszystko smutno.

Poza tym często śpią razem,albo tylko razem sobie są :wink:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zrobiłam zdjęcia w trzech stron,bo cos słabo Kasie widać przy Bojkocie 8)

Obrazek
Legnica
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: florka, Google [Bot], puszatek i 413 gości