Przyjmiemy fajne fanty na bazarki na wroclawskie kociaste:)

zapraszam na bazarek dla Kiwi i Okrąglinka :wink:

viewtopic.php?f=20&t=123481

ROZSYŁAJCIE GDZIE SIĘ DA.
ZBIERAMY PODPISY POD PROJEKTEM NOWEJ USTAWY O OCHRONIE ZWIERZĄT.
http://www.koalicja.org.pl/

PILNE: dzisiaj na ulicy Natasza znalazła wyrzuconego domowego rudzielca! Kot bardzo miły, domowy, nie może zostać na ulicy. Bardzo pilnie potrzebne DT!

turkawka pisze:PILNE: dzisiaj na ulicy Natasza znalazła wyrzuconego domowego rudzielca! Kot bardzo miły, domowy, nie może zostać na ulicy. Bardzo pilnie potrzebne DT!

prosimy

nie mamy dla niego miejsca, siedzi w transporterku - nie chcemy i nie możemy go przecież zawieźć do schroniska

Ruda znaleziony w miejscu gdzie karmimy, ktoś go tam podrzucił :evil:

turkawka pisze:PILNE: dzisiaj na ulicy Natasza znalazła wyrzuconego domowego rudzielca! Kot bardzo miły, domowy, nie może zostać na ulicy. Bardzo pilnie potrzebne DT!

Dziewczyny, napiszcie trochę więcej o tym rudasie.. To kot czy kotka? Wykastrowany/a? Załatwia się do kuwety?

Agita pisze:
turkawka pisze:PILNE: dzisiaj na ulicy Natasza znalazła wyrzuconego domowego rudzielca! Kot bardzo miły, domowy, nie może zostać na ulicy. Bardzo pilnie potrzebne DT!

Dziewczyny, napiszcie trochę więcej o tym rudasie.. To kot czy kotka? Wykastrowany/a? Załatwia się do kuwety?

Dokładnie - czekamy na więcej informacji, jak tylko będą.

to kocurek, oswojony, więc pewnie kuwetkowy :wink:

chyba nie jest wykastrowany, ale na zabieg możemy go zawieźć, narazie siedzi zamknięty w transporterku, nie mamy co z nim zrobić niestety , a tam gdzie karmimy bezdomniaczki, osowojony kotek sobie nie poradzi
popytajcie proszę

po południu musimy zdecydować co z nim

jessi74 pisze:to kocurek, oswojony, więc pewnie kuwetkowy chyba nie jest wykastrowany, ale na zabieg możemy go zawieźć, narazie siedzi zamknięty w transporterku, nie mamy co z nim zrobić niestety , a tam gdzie karmimy bezdomniaczki, osowojony kotek sobie nie poradzi
popytajcie proszę po południu musimy zdecydować co z nim

Rudy siedzi w transporterku w kanciapie na Małachowskiego nie miałam co znim zrobić bo musiałam biec do pracy a miałam dosłownie kilka minut.
Dawałam kociakom jeść a on wybiegł spod wagonów, głodny, zmarznięty, cały się trząsł i bardzo płakał.
Ktoś nam go podrzucił, widac że to kot domowy, od razu wepchał sie na ręce i kazał się zabrać.
No i kotek jest bardzo urodziwy, młody, bardzo sympatyczny napewno szybko by znalazł dom ale na dzień dzisiejszy nie mamy co z nim zrobić :cry:

(u mnie bunt domowników i nie mogę go zabrać :evil:

)
ON SOBIE NIE PORADZI TAM POD WAGONAMI :!:

jeśli on nie jest dziki i nie bije innych kotów - bo mam w domu kotę, co się boi bijących kotów no i muszę urobić TZ

to mogłabym go wziaść na DT ale musi być wykastrowany...

Magdalena424 pisze:jeśli on nie jest dziki i nie bije innych kotów - bo mam w domu kotę, co się boi bijących kotów no i muszę urobić TZ
to mogłabym go wziaść na DT ale musi być wykastrowany...

napisałam PW :ok:

TZ urobiony

Magdalena424 pisze:TZ urobiony

ufff, czyli kocur będzie miał DT?

Czekamy na jakieś zdjęcia

Rudy dzisiaj stracił swoje klejnoty

i pojechał do Magdalena424 :ok:

Miał dzisiaj cięzki dzień chłopak :kotek:

Czekamy na wieści i zdjęcia :kotek:

natasza25 pisze:Rudy dzisiaj stracił swoje klejnoty i pojechał do Magdalena424
Miał dzisiaj cięzki dzień chłopak
Czekamy na wieści i zdjęcia

noc minęła nam niestety koszmarnie.....

łazienka w której siedział wygląda i pachnie .... nawet nie mówię...
o mało w nocy nie dostałam eksmisji od TZ......

Kocio wykazuje oznaki "chciałbym ale sie boję

" ale jak już sie przełamie to - miziaj miziaj mnie

ciagle zastanawiamy sie nad imieniem:)

Przyjmiemy fajne fanty na bazarki na wroclawskie kociaste:)

Kto przegląda forum