S.K.NIEKOCHANE XVI- schroniskotki zapełniły klatki :(

[Beasia]

Jeśli nie głosowaliście na kraskvecie to bardzo prosze o głosy na Szczecinek. Jest maluska przewaga ale do północy jeszcze trochę czasu zostało.

zagłosowałam

ja także, już zagłosowałam

[BOENA]

Cudny kot
Jeszcze nadejdzie czas,kiedy pogłaskam Go po grzbiecie

Ta podpalona kotka została uśpiona

[Mała1]

na kociarni 21
w klatkach 13

a było koło setki

teraz z miesiąc, dwa mam nadzieję w miarę względnego spokoju ( bo przychodzą przecież i tak ciągle nowe)- no chyba ,że bedzie jakas ,,zbiorówka,, gdzieś odbierana, tfu, tfu, tfu, tfuuuuu, odpukać

i za chwilę znów się zacznie od nowa

ko-da-fajne to coś
Lidka puszki
Notus miał byc wypuszczony na wolność, ale akurat po kastracji były okropne mrozy, dlatego został na kociarni
Bardzo bym chciała znależc mu gdzieś dobre miejsce do życia, to na prawde dzik

[ko_da1]

Boenko teraz doczytałam , drugiego uratowano ... tyle bestii chodzi po tym świecie , brak słów
poprawiłam swój błąd w poprzednim wpisie

[M_o]

A jak się ma ta śliczna tri, podobna do naszej Sisi?

[Kli]

.....matko kochana ręce opadają do samej ziemi

UWAGA WAŻNE

zbierane są podpisy na petycji ... .... ja już się podpisałam i mam nadzieje ze tych ********** dopadnie sprawiedliwość

http://www.petycjeonline.pl/petycja/pet ... -czynu/161


bardzo się cieszę że wszystkie kotusie znalazły domki , jak wczoraj wychodziłam były jeszcze w klatkach ... że se tak zawołam ... HIP HIP HURA

Marta jak tam szeleczki ???
takie małe OT .. to nasz Duszek nowy członek rodziny, opowiadałam troszkę o nim na akcji

Szynszyl niezły jest, wesoło mu z mordki patrzy.
A co do petycji to zawsze i wszędzie podpiszę bo słabo mi się robi jak o czymś takim słyszę.
I wciąż nie umiem zrozumieć - jak można... :

Kli

[Kli]

na kociarni 21
w klatkach 13

a było koło setki

teraz z miesiąc, dwa mam nadzieję w miarę względnego spokoju ( bo przychodzą przecież i tak ciągle nowe)- no chyba ,że bedzie jakas ,,zbiorówka,, gdzieś odbierana, tfu, tfu, tfu, tfuuuuu, odpukać

i za chwilę znów się zacznie od nowa

ko-da-fajne to coś
Lidka puszki
Notus miał byc wypuszczony na wolność, ale akurat po kastracji były okropne mrozy, dlatego został na kociarni
Bardzo bym chciała znależc mu gdzieś dobre miejsce do życia, to na prawde dzik

Cześć i czołem

Śledzę Wasze starania na razie z daleka (duuużo pracy mam), ale postaram się być na Dniu Kota i gratuluję wybitnych wyników podczas weekendowej akcji.
Mała1 nie prorokuj, może ten rok będzie mniej "obfity" w akcje 28-kotów-na-raz
Ja sobie jeżdżę regularnie do weterynarza, bo mała Złociutka ma słabą odporność i przechodzimy już przez 2 rujkę (w ciągu 4,5 tygodnia) mimo, że niby była sterylizowana (uszko nacięte, a raczej poszarpane w walce) I ogólnie wesoło jest.

pozdrawiam wszystkich
Kli

[Lidka]

na kociarni 21
w klatkach 13

a było koło setki

teraz z miesiąc, dwa mam nadzieję w miarę względnego spokoju ( bo przychodzą przecież i tak ciągle nowe)- no chyba ,że bedzie jakas ,,zbiorówka,, gdzieś odbierana, tfu, tfu, tfu, tfuuuuu, odpukać

i za chwilę znów się zacznie od nowa

ko-da-fajne to coś
Lidka puszki
Notus miał byc wypuszczony na wolność, ale akurat po kastracji były okropne mrozy, dlatego został na kociarni
Bardzo bym chciała znależc mu gdzieś dobre miejsce do życia, to na prawde dzik

super
No to są piękne liczby:))
Niech tak jak najdłużej zostanie:))

Gdyby Notus potrzebował wsparcia to moze u mnie by sie wpasował. Podobny do reszty.

[Korciaczki]

Zdjęcia z sobotniej akcji będą pewnie za ho ho - parę dni, koniec ferii, znowu szkoła...
Niezmiernie cieszy nas domek Marsjanki i Drzewca (i Gizma)

34 katowickie niekochane:)

[Lidka]

Chciałoby się powiedzieć - chwilo trwaj:))
Aż sobie zagladam co chwilę, zeby sie upewnić czy to dalej prawda (jedzenie dla piwniczniaków stygnie:))

[siriwan]

[Gosiara]

Echh, Mała ,podziwiam Was dziewczyny, odwalcie kawał dobrej roboty.


A ja ostatnio na wątku koniarzy, muszę się wkurzać, nawet nie wiecie, jakie głupoty tam wypisują, o chorych kotach.
Powiem szczerze, że są tam ludzie, których powinno się ... nie będe tutaj, pisać.
Echhhh.wiem,że tutaj nie miejsce o tym, ale samo zobaczcie...np:


cytat:Mam kota w piwnicy nie jest to domowy kotek tylko po prostu mieszkam w domku jednorodzinnym i jest on w w piwnicy żeby nie było myszy i szczurów, kotek od długiego czasu wychodzi na dwór i wraca przez otwarte okienko [które sami mu udostępniliśmy] 3 dni temu wrócił cały poharatany !! - nie ma oka i kuleje na łapkę nie pójdę do weterynarza bo niestety nie stać mnie na to aby wydać masę pieniążków aby weterynarz dawała drogie leki i pytanie do was ,myślicie że kotek się "sam z tego wyliże" ? czy lepiej załagodzić mu ból ? i go uśpić ? ogółem jest normalny chodzi na trzech łapkach i jedną podkurcza jedynie ropa mu leci z miejsca pod okiem ale tata mu wyciera to miejsce lekko nie wygląda na smutnego wręcz przeciwnie chętny jest aby go głaskać i się tuli
Jeżeli napisałam to w złym miejscu bardzo przepraszam !!

odpisałam, co ma zrobić...ale oczywiście cicho


Albo to:
Na szczęście kot był pod opieką met i znalazł dom(był bardzo chory)
i jeden z ''koniarzy'' napisał tak:
cytat:
oglądałem jakiś polski serial z lat 70 tych i tam dowiedziałem się że najlepszym lekiem na zaburzenia typu łamanie w krzyżu jest skórka z kotka ...
może jest ktoś potrzebujacy z bólem w krzyżu to kotek jest jak znalazł od ręki i to gratis ... hahaha ...
wątek brzmi koń w potrzebie ... haha ... kotkom dziekujemy

A potem się dziwić, że tyle kotów w schroniskach nie tylko...sorrki, kochani,ale jak widzę takie posty to krew mnie zalewa

Ja jestem w światku koniarzy i niestety Ci ludzie czasem mnie przerażają swoimi teoriami,kot służy do łapania myszy,powinen tylko dostać mleko na odtrutkę,wyżywic się musi sam,jak zdechnie to szpadel i zakopać sa następne......

[JOMA]

ponawiam moja prosbe, wyslana juz na google... do wszystkich, ktorzy byli na akcji - jakie psy byly (najlepiej imiona, zdjecia, wiek, albo link do picasa) koty (wystarczy imie, wiek, chyba, ze macie rowniez foty) dobrze by bylo, abym tez wiedziala, ktore znalazly dom, potrzebuje info do zmontowania filmiku, jesli go nie dostane, ta osoba juz nigdy nic dla nas nie zrobi, a szkoda by bylo, zle, aby musiala sie prosic o info
ponawiam moja prosbe rowniez o logo fundacji, do dzis nic nie mam, a sprawa jest dosyc pilna, jesli ktos ma prosze wyslac na maila (loveable@wp.pl)

TAKA PROŚBA od dziewczyny z dogo, której znajomy kręcił filmik na ostatniej akcji.
Jeśli chodzi o koty fundacyjne to były 2 moje tymczasy - Ana - roczna i GUGI niedowidzący 2 latek i 3 mieś niedowidzący kocurek - wszystkie znalazły domki - to tak gdyby ktoś zrobił im zdjęcia

[Mała1]

pózno coś dzisiejsza relacja
Joma-to znaczy trzeba koty wyadoptowane wysłać?

duzo pisania nie mam, ale co nieco mam

otóz w ciągu dnia dom znalazły
Gryzelda i Romina- wspólny dom
Pani nie mogła się zdecydować , którą bardziej ja ujęła, wiec adoptowała obie
Dziewczynki dostały talony na sterylki
już do domku dzwoniłam, na pewno będą ciachnięte, ale po zaklimatyzowaniu się
Romina bez pardonu zajęła już łóżko
Gryzelda póki co ma szwendaczka i wszystko zwiedza

a około 16ej do domu pojechał Jowisz
nie wiem czy pamiętacie podrostka Taylora?
Jowisz zamieszkał u córki nowych ludzi Taylora
będą się odwiedzać

Lancecik podobno robi postępy, tzn śmiało porusza się po pokojach, nie ucieka na każdy szelest
Jego tymczasowa Pani jest dobrej myśli- czas pokaże czy chłopak sie otworzy

Marsjanka ociera się o nogi, daje się głaskać, ale na ręce nie chce -czyli standart
Miziastość za nią nadrabia Milo( Drzewiec)
Oba jedzą i kuwetkują na medal
w czwartek do nich ma dołączyć Gizmo

Kenzo nadal ciut zasmarkamy

Byłam odwiedzić Walerka-kawał kawalera juz z niego


na wątku Ingi wkleję zaraz jej fotki z domu M_o
viewtopic.php?f=13&t=122407

[ko_da1]

super wiadomości
Walerek cudny
wszystkiego najlepszego w nowych domkach