Fundusz Onkologiczny - pomagajmy kotom z nowotworami!

Rozmowy o chorobach onkologicznych u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw sty 27, 2011 19:25 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy poszukujących pomocy!

Gerardbutler, dopiero odczytalam wiadomość.

Zadzwonię do Ciebie, moze nawet dziś, jak w końcu wyjdę z pracy o jakiejś przyzwoitej porze.
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pt sty 28, 2011 20:35 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy poszukujących pomocy!

Kinya pisze:Gerardbutler, dopiero odczytalam wiadomość.
Zadzwonię do Ciebie, moze nawet dziś, jak w końcu wyjdę z pracy o jakiejś przyzwoitej porze.

I co wiadomo cos?
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Sob sty 29, 2011 0:18 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy poszukujących pomocy!

a ja zaproszę na bazarek dla Stasi viewtopic.php?f=20&t=123282

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Sob sty 29, 2011 14:20 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy poszukujących pomocy!

jessi74 pisze:a ja zaproszę na bazarek dla Stasi viewtopic.php?f=20&t=123282

:ok:
A my zapraszamy po pomoc dla koteczki ;).
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Nie sty 30, 2011 23:15 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy poszukujących pomocy!

Podniosę wąteczek :)
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Pon sty 31, 2011 10:20 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy poszukujących pomocy!

witajcie kinya dzwoniła do mnie po kolei pisze co i jak
jako że kotka jest po usunięciu guzow sutkow(operacja byla w tamten poniedziałek) to na razie trzeba dac jej czas do rekonwalescencji przynajmniej z 20 dni (nie pojade z kotka po operacji do krakowa)
wstępnie uzgodniłam z kingą że kotke jak poczuje sie lepiej zawieziemy na badania krwi do wieliczki do weterynarza kingi(w tej lecznicy podobno mazurka tez byla leczona)
zobaczymy co powiedzą wet
trzeba zrobic podstawowe badania krwi
bede sie kontaktowac z kinga za ok 20 dni jak nie bedzie np na nic chorowac np koci katar czy cos to pojedziemy zrobic te badania
kotke odrobaczylam (wymiotowala glistami) troszke za wczesnie po operacji ale nie chcialam zeby sie tymi robalami dusila
przez pierwszy dzien po odrobaczeniu nie jadla ale na drugi dzien wciela kurczaka
kinga pytala czykotka jest aktywna jak sie zachowuje
a kotka z racji wieku i racji przżyc spi sobie ciagle ,jest cihutka i tylko do suku i na jedzenie wstaje :1luvu: taki mały skarbek :1luvu: :kotek:
gerardbutler
 

Post » Pon sty 31, 2011 12:35 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy poszukujących pomocy!

Zatem kciuki za koteczke :ok: :ok: :ok: .
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Pon sty 31, 2011 16:18 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy poszukujących pomocy!

Ustaliłyśmy, że kicia potrzebuje trochę czasu na rekonwalescencję. Tachanie jej w taką podróż, przy tych temperaturach, to nie jest dobry pomysł. Kicia dostaje też leki, więc tym bardziej, nie ma teraz sensu jej męczyć badaniami itd. , zwłaszcza że nic alarmującego się nie dzieje.

Później umieścimy ją w jednej lub drugiej lecznicy na badania; może udałoby się pobrać wycinki do badań histopatologicznych.

Wpłynęła jakaś składka na fundusz, zaktualizuję rozliczenie.
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Wto lut 01, 2011 11:39 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy poszukujących pomocy!

Zrobione.
Gaggo, doktorowi chyba się nie spieszy z odzyskaniem kasy za leczenie - może to jego wkład w fundusz? ;)

Bardzo pobieżnie przjrzalam wątek Bezusi i przeczytałam o kotce starszej pani. Skwareek (wolę chyba formę Skwarko :P ) , są jakieś decyzje co do tych dwóch kotek? Jak z ich potrzebami?
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Śro lut 02, 2011 8:45 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy poszukujących pomocy!

A propos starszej Pani i jej kici...Niestety chemii nie będzie. Dostaje jakiś lek ale nie pamiętam jaki. Rokowania są... żadne. Chłoniak objął całą skórę, więc nie ma możliwości tego usunąć. Pani jeszcze się nie poddaje choć tu już nie da się nic zrobić :(

gagga

 
Posty: 1348
Od: Pon cze 21, 2010 10:42

Post » Śro lut 02, 2011 16:37 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy poszukujących pomocy!

gagga pisze:A propos starszej Pani i jej kici...Niestety chemii nie będzie. Dostaje jakiś lek ale nie pamiętam jaki. Rokowania są... żadne. Chłoniak objął całą skórę, więc nie ma możliwości tego usunąć. Pani jeszcze się nie poddaje choć tu już nie da się nic zrobić :(

Przykre to strasznie :(. Biedna kiciunia...
Co do Bezusi to z tego co wiem Pixia czeka na wycene za zabieg od weterynarza. Napisalam jej zeby zglosila sie do nas po pieniazki, mam nadzieje ze to zrobi :).
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Śro lut 02, 2011 23:14 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy poszukujących pomocy!

witajcie! dzisiaj byłam na Onkologii na Uniwersytecie Przyrodniczym, ze Stasią :ok: wznowy nowotworu nie ma :1luvu: a to już trzy miesiące po zabiegu :1luvu: doktor zlecił pełne badania biochemię i morfologię i badanie moczu, wyszedł niewielki stan zapalny pęcherza moczowego...
chciałam wziąć fakturę na Fundację Elpis, ale uczelnia nie wydaje faktur przelewowych bez stosownego zlecenia wystawionego przez odbiorcę faktury :oops: jak inaczej mogę uzyskać pomoc z funduszu ? :oops: narazie za badania wyszło 153zł :oops:
Ostatnio edytowano Śro lut 02, 2011 23:33 przez jessi74, łącznie edytowano 1 raz

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Śro lut 02, 2011 23:31 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy poszukujących pomocy!

Mysle ze Kinya jako nasz skarbiec i przedstawiciel Fundacji cos poradzi :ok: .
edit: I oczywiscie bardzo sie ciesze ze nie ma nawrotow choroby!!! Choc jedna pozytywna wiadomosc dzis. Mizianki dla koteczki :1luvu: .
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Czw lut 03, 2011 0:30 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy poszukujących pomocy!

A masz możliwość założyć i wziąć "normalną" fakturę, za którą Ci zwrócimy? Ewentualnie - jeśli darczyńcy wyrażą zgodę - najpierw wyślę pieniądze do Ciebie, Ty zapłacisz i weźmiesz fakturę, którą potem prześlesz.
Nie wiem czy są jakieś inne opcje, może ktoś coś wymyśli?

Jestem potwornie zmęczona po ciężkim dniu, dobra wiadomość o koteczce bardzo mnie podniosła na duchu na koniec. Dziewczyny :ok:
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Czw lut 03, 2011 8:14 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy poszukujących pomocy!

vega29 pisze:Zapraszam cię na wątek Funduszu Onkologicznego. Jest tam parę osób, które miały do czynienia z rakiem płaskonabłonkowym. Link w moim podpisie.


no to jestem...
mógłby ktoś po usunięciu ucha z rakiem płaskonabłonkowym zerknąć do wątku mojej seniorki z diagnozą rak płaskonabłonkowy ucha, plazmocytarne zapalenie dziąseł do tego alergie skórne i przewlekła niewydolność nerek :(

viewtopic.php?f=1&t=123600&start=0

oprócz Inki mam jeszcze seniorkę, której usuwaliśmy 3 tyg temu guza na szyi w okolicach karku. wciąż czekamy na wyniki z histopatologii...
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości