Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 31, 2011 14:17 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

dzięki harpia, miło przeczytać, że ktoś się porwał na jeszcze większe hardcorowe doznania :lol:
siemię kupię po drodze do domu.
marketowe żarcie niestety odpadło, bo po nim właśnie jest sraczka.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon sty 31, 2011 14:27 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Femka pisze:psica w ostatnich dniach nie cierpiała głodu, nie ma chyba ściśniętego żołądka
muszę przy okazji dopytać, ale Fiona była w DT, więc na pewno nie była głodna.
Dzisiaj odmówiła zjedzenia obiadu: ryż z mięsem i marchewką. To znaczy mięso zjadła, ryż zostawiła. U mnie już pali się czerwona żaróweczka i wyje alarm :?

A jadla ryz wczesniej? Moze nie lubi ryzu?
Moja sunia np zdecydownaie wolala ryz od kaszy. Jak mieso wyjazda to raczej nie jest chora ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87959
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon sty 31, 2011 14:35 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

nie, chora na pewno nie jest
po prostu źle znosi tego pedigree
rano sniadanko wmiotła aż cud, że miska ze stojakiem została :mrgreen:
ryż jadła

karmiłaś psa kaszą? słyszałam opinię, że nie powinno się jej dawać psu, bo pies nie trawi i przelatuje tylko. Ja od zawsze wiem, że psy są karmione kaszą i teraz nie wiem.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon sty 31, 2011 14:41 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Femka pisze:(...)
karmiłaś psa kaszą? słyszałam opinię, że nie powinno się jej dawać psu, bo pies nie trawi i przelatuje tylko. Ja od zawsze wiem, że psy są karmione kaszą i teraz nie wiem.


Ja też czasami daję kasze różnego rodzaju. Z tego co wiem, jedynie kasza jaglana jest niedobra, ponieważ długo zalega w przewodzie pokarmowym. Dzieje się takk podobno, że ze względu na budowę ziarna.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 31, 2011 14:42 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Femka pisze:
karmiłaś psa kaszą? słyszałam opinię, że nie powinno się jej dawać psu, bo pies nie trawi i przelatuje tylko. Ja od zawsze wiem, że psy są karmione kaszą i teraz nie wiem.


No karmilam, to bylo tak dawno, ze nic nie slyszalam o tym, ze kasza jest niedobra, ale wtedy w ogole swiadomosc byla niewielka w porownaniu z dzis...

Znaczy wlasciwie to krotko ona te kasze dostawala, bo zdecydowanie wolala ryz :)



A teraz to, co napisalam z doczytywania:

Femka pisze:koty w panice chowają się i uciekają przed psiną :(


Nic sie nie martw, potrzeba czasu.

Jak przywiozla, Guzika (kota) do tesciowej to przez miesiac byla panika przed psem (dalmatynka), a potem byla wielka milosc.

Mialam kiedys sunie, nauczylam ja zawsze wracac na wolanie za pomoca psich ciasteczek. Zawsze jak wrocila (albo jak sie udalo j zlapac jak byla mala jeszcze - to dostawala ciasteczko i mnostwo glaskow) i wracala pieknie :)

Poza tym psy lubia, zeby z nimi pracowac, uczyc je siadania, lezenia, szukania i przynoszenia :) To dla nich ogromna przyjemnosc jak moga spelnic oczekiwania kogos, kogo kochaja :) To inna milosc niz z kotami, taka bardziej hm... bezwarunkowa moim zdaniem.

Bedzie dobrze, jak sie psa kocha, to on za to odplaca calym sercem.

I tez polecam szelki, a nie obroze.

Za moich czasow karmilo sie psa kasza albo ryzem z miechem i warzywami, wiec na temat karm suchych nie mam zdania, moja sunia miala po raz podanej takie sensacje, ze nigdy wiecej nie dostala...
Wzruszylam sie doczytujac, kibicuje Wam ogromnie :)

Mojej suni przy rozwolnienu podawalm wegiel - jadla z reki ile chciala przy kazdym powrocie ze spaceru rozwolnionego. Zwykle pomagalo. No ale to byly czasy, kiedy ciezko bylo z dobrymi wetami...

Femka pisze:a teraz zasnęła i chrapie :ryk:

To znaczy ze mocno spi ;) Czyli czuje sie bezpieczna :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87959
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon sty 31, 2011 14:44 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

O nietrawieniu to slyszalam w kontekscie ziemniakow.
Ostatnio edytowano Pon sty 31, 2011 16:07 przez zuza, łącznie edytowano 1 raz
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87959
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon sty 31, 2011 14:49 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

co do obroży to ja też dojrzewam do tego, żeby zastąpić ją szelkami. Fiona maszeruje dzielnie na luźnej smyczy i nawet jak jeszcze nie reaguje na polecenia, to naprawdę bardzo delikatny ruch ręką powoduje, że idzie w wyznaczonym kierunku.

Po kilkunastu latach z kotami, wydawanie psu poleceń, uczenie jakichkolwiek zachowań wydaje się takie... nieprzyjemne. Nie miałam pojęcia, że psy mogą to lubić.
Czuję, że na stare lata przyjdzie mi przyswoić kawał wiedzy, a mózg, niestety, mocno już zwapniony.
Tak mi tylko intuicja podpowiada, że jak nie będę miała złych intencji i pokochamy się z Fioną, to wszystko inne nam wyjdzie intuicyjnie właśnie. Przecież tak samo uczyłam się obcowania z zapchlonymi sierściuchami, bo w latach dziewięćdziesiątych nie było nawet dobrych wetów, a cóż mówić o specjalistycznej wiedzy czy niezastąpionym miau :lol:

o ziemniakach to wiem na pewno, że nie powinno się dawać psu.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon sty 31, 2011 14:53 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Femka pisze:karmiłaś psa kaszą? słyszałam opinię, że nie powinno się jej dawać psu, bo pies nie trawi i przelatuje tylko. Ja od zawsze wiem, że psy są karmione kaszą i teraz nie wiem.


Niektóre psy nie trawią, mój tak miał - w jakiej postaci zjadł w takiej wydalił, ryż przyswajał normalnie. Poprzedni był na kaszy i nic się złego nie działo.
zuza pisze:O nietrawieniu to slyszalam w kontekscie ziemniakow.


Z ziemniakami, to się teorie pozmieniały na przestrzeni czasu.
W tej chwili opinie są takie, że owszem, ziemniaki są przyswajane normalnie (są stosowane np przy psach alergikach na zboża) tylko muszą by rozgniecione i świeże. Świeże znaczy nie po przechowywaniu w lodówce, bo pod wpływem niskiej temperatuty łańcuchy skrobi ziemniaczanej zawartej w ziemniakach się jakoś się przekształcają i stają się nieprzyswajalne. Tak czytałam.
Obrazek

andorka

 
Posty: 13659
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pon sty 31, 2011 15:01 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

dobra, ewentualne eksperymenty i tak zostawiamy na bliżej nieokreśloną przyszłość.
Na razie najważniejsze ustabilizować żołądek, ustalić, co psica będzie uprzejma zjeść bez konsekwencji sraczkowych i przekonać ją, że jednak suche jest jadalne :roll:
poza tym podać tabletkę, nauczyć reagować na komendy, aportować, zaprzyjaźnić ze Szczypiorkami i nie dać się zagryźć przez żadną ze stron
łatwizna :roll:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon sty 31, 2011 15:10 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Femka pisze:karmiłaś psa kaszą? słyszałam opinię, że nie powinno się jej dawać psu, bo pies nie trawi i przelatuje tylko.


to dotyczy ziemniakow
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon sty 31, 2011 15:11 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

jaglaną też można dawać?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon sty 31, 2011 15:14 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

i kuskus i pęczak :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon sty 31, 2011 15:23 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Czytam w wielką przyjemnością o pięknej suni.To wielki potencjał,to Owczarek Niemiecki-rasa zdolna,utalentowana,wierna,lojalna i niezwykle odważna.Uwielbiam tę rasę..
Może dobrze byłoby gdybyś wiedziała,że reakcja ludzi na psa tej rasy bywa b.bróżna-znajomy właściciel ON-ka o cudnym imieniu Greg został kilkakrotnie wyzwany jako,,psiadacz psa Hitlera,,..Nie mówię,że spoka Ciebie to samo-trzeba jednak liczyć się,że ludzie reagują ostro,niegrzecznie.Boją się tej rasy-bywają ordynarni-mówię tak ,,na wszelki wypadek,,
Niedawno moja małżonka miała przygodę właśnie z suką ON o imieniu Klara.Powiem krótko-Klara nie lubi ..
Czytając o drobnych kłopotach z brzuszkiem i mało ciekawej kupce przypomniało mi się jak przed laty przybył do nas Gucio owczarek prawie niemiecki..Był b.bchudy to postanowiliśmy mu wszystko wynagrodzić :oops: Wszystko jadł-wszystko wydalał..Musieliśmy wzywać weterynarza-mało psiak nie odszedł..
Życzymy opiekunce cudnej suni cierpliwości,bo to jest psiak b.smutny i szalenie niepewny.Będzie dobrze.
Będę zaglądał.
Waldek
Elżbieta
 

Post » Pon sty 31, 2011 15:43 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

Kaszy psom dawać nie można, kasza szybko fermentuje w żołądku i jelitach.

Zamiast kaszy - ryż, jest lekkostrawny, nie zgazuje jelit, można go łączyć z różnymi gatunkami mięs i warzywami :)

Femka, jak psica ma srakę po pedi. to spróbuj royala, moja po royalu ma kupy wzorcowe, dostaje też suszone kości z szynki wieprzowej (w sklepach zoo są, po ok. 1-2zł/sztuka), uszy wieprzowe wędzone czy suszone, suszone przełyki.
Czasem przy problemach ze sraczkami, przy wymiotach można spróbować dać psu suszone żwacze wołowe.

Moja Kić była wkurzona jak zobaczyła psa, bardzo długo omijała średni pokój, dopiero nie dawno zaakceptowała Zibi, ale nie powiem by ją pokochała, może trzeba jeszcze czasu, kiedy Zibi dorośnie i zmądrzeje ;)
Mój piesek - serduszko u moich stóp [*]

harpia

 
Posty: 5066
Od: Sob lis 15, 2003 23:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 31, 2011 19:36 Re: Fiona - dziś adoptowałam sunię ON

zuza pisze:O nietrawieniu to slyszalam w kontekscie ziemniakow.



stara teoria, nieprawdziwa
obecnie wiele jest karm na bazie ziemniakow, m.in. dla psow, ktore maja uczulenie na zboza
KIBOL ZAMIAST DEBILA

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47107
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 83 gości