choroby psychiczne u zwierząt ,czy istnieją ?????

[_namida_]

Ja mam w domu tymczasa z czymś, co oscyluje między depresją i nerwicą natręctw, a skutkuje samookaleczaniem...

[Koszmaria]

Przepraszam, może masz rację. Nic nie słyszałam o Hagenbecku. Ale wrocławskie ZOO jest takie hagenbeckowskie?
Pamiętam, że koledzy "rozmiękczeni" LSD wyszli prawie zapłakani z ZOO, jak zobaczyli człekokształtne małpy, które wyglądały prawie jak ludzie z depresją - siedziały w kącie, bez ruchu, ze smutnymi minami, bez celu w życiu. Nie spodziewałam się po nich współczucia dla ludzi z depresją, a co dopiero dla zwierząt...
Gdzie w Polsce są "dobre" ogrody zoologiczne?

A jeśli chodzi o dalmatyńczyka - wiem, że testosteron wpływa na libido i agresję - czy przypadkiem ten dalmatyńczyk nie odczuwał, w pewnym, niewielkim sensie, przyjemności seksualnej z różnych zabaw?
Mój kot odczuwa przyjemność seksualną ssąc szlafrok (co z tym zrobić, o ile trzeba coś z tym robić?)

nie,nic seksualnego.u tego dalmata radość powodowała agresję.witając sie z kimś merdał radośnie ogonem i gryzł[nie łapał zębami,nie szczerzył się,nie ostrzegał],dalej merdając ogonem.pogryzł kilka razy swoją właścicielkę,weterynarza.

poczytaj o Hagenbecku,dzięki niemu ogrody zoo przestały być małymi klitkami,zwierzęta dostały wielkie wybiegi:)
we Wro o ile wiem,to sporo jest takich wybiegów.
jest jedna skaza na biografii Hagenbecka-oprócz zwierząt w jego ogrodach były też ekspozycje z ludźmi;/[min.z wysp Samoa]

[kotx2]

czarkocica nie wiem czemu,ale to zdjęcie kojarzy mi się z latarką

[kotx2]

ostatnio przypadkiem obejrzalam ten program na tvn ,miedzy kuchnią a czyms tam i wypowiadała się pani Dorota suminska chyba jest vetem,nie wiem dokładnie i wyjasniała ,ze psy atakując nogę nie chca sobie dogodzic ale jest to objaw dominacji pokazania "kto tu rzadzi"