I ja odświeżę. Spotkał się tu ktoś z tym, żę jego kot miał krótkie, rzadkie, grube i jakby pokręcone w różne strony wąsy? Moja Balbina tak ma odkąd pamiętam, pytałam się jednej wetki co to może być a ona że taka jej uroda. Ale ja żadnego kota z takimi wąsami nie widziałam... Jak była mała to miała takie właśnie łamiące się, ale teraz już się jej nie łamią tylko ma takie właśnie powykręcane. Dostaje witaminki z tauryną, surowe mięso, karmy z wyższej półki - czy to za mało? Załączam zdjęcie abyście zobaczyli o co mi chodzi:

Nie wiem czy niepokoić się i iść z tym do weta? Futerko i wszystko inne ma w dobrym stanie, tylko właśnie te wibrysy...