Kefir & Morfeusz - i COŚ na kuchence

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 27, 2011 15:23 Re: Kefir & Morfeusz - chrapiemy w stereo czy coś...

Kłaniamy się Czarnym Panom nisko, uniżenie :)
Czarne Panny

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 28, 2011 10:56 Re: Kefir & Morfeusz - chrapiemy w stereo czy coś...

viewtopic.php?f=1&t=123297

7 - 12 lutego - tanio sterylizujom i opcinajom jajca. W Kaliszu.
Morf.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt sty 28, 2011 11:06 Re: Kefir & Morfeusz - chrapiemy w stereo czy coś...

Bym się bał teraz do Kalisza przyjechać.
Klakier

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 28, 2011 15:35 Re: Kefir & Morfeusz - chrapiemy w stereo czy coś...

Też bym się bał. Gdyby nie to, że mi na pewno jajek nie wytną.
Psot

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 29, 2011 20:03 Re: Kefir & Morfeusz - chrapiemy w stereo czy coś...

historia sprzed kilku lat... odgrzebałam :-)
rzecz dzieje się ... w lesie, na gałęzi, gdzie gospodarzy Ryś Ryszard - pojawił się dużo duuużo wcześniej niż film o tym tytule.
Mieszka tam Rysianka - nieco złośliwy stwór podobny to kota o naturze chochlika. Bogracz - to jak nazwa wskazuje potrawa - ale na nóżkach podobnych do jeżowych - towarzyszy Rysiance w zabawach i psotach. Czasem się trochę rozchlapuje, albo diabelskie koty wyłowią z niego kluseczkę. Lince - gwiazdka - delikatne wrażliwe stworzenie.
Diabelskie koty - występują grupami, wyzłośliwiają się i śpiewają chórem. Barwy - różowe i czerwone.
Słój - zawiera gwiezdny pył przyniesiony przez gwiazdkę Lince. Patrzenie w słój to chyba jedyne spokojne zajęcie Rysianki.
Mam dwa dziwne psychodeliczne opowiadania :-) :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob sty 29, 2011 22:22 Re: Kefir & Morfeusz - chrapiemy w stereo czy coś...

Obrazek
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob sty 29, 2011 22:32 Re: Kefir & Morfeusz - chrapiemy w stereo czy coś...

Znalazłam :)
Kod: Zaznacz cały
[url=http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=13065&start=0][img]http://i54.tinypic.com/ipnvpv.jpg[/img][/url]
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Sob sty 29, 2011 22:53 Re: Kefir & Morfeusz - chrapiemy w stereo czy coś...

dagmara-olga pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=123297

7 - 12 lutego - tanio sterylizujom i opcinajom jajca. W Kaliszu.
Morf.

Morf powiem znajomym może skorzystajom
Emir

głos oddany :ok:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Nie sty 30, 2011 16:17 Re: Kefir & Morfeusz - chrapiemy w stereo czy coś...

Napisałam wierszyk
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 30, 2011 19:14 Re: Kefir & Morfeusz - chrapiemy w stereo czy coś...

viewtopic.php?f=20&t=123483

sklep z FSZYSTKIM - czyli kocur Morfeusz zaprasza!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie sty 30, 2011 20:34 Re: Kefir & Morfeusz - chrapiemy w stereo czy coś...

dagmara-olga pisze:historia sprzed kilku lat... odgrzebałam :-)
rzecz dzieje się ... w lesie, na gałęzi, gdzie gospodarzy Ryś Ryszard - pojawił się dużo duuużo wcześniej niż film o tym tytule.
Mieszka tam Rysianka - nieco złośliwy stwór podobny to kota o naturze chochlika. Bogracz - to jak nazwa wskazuje potrawa - ale na nóżkach podobnych do jeżowych - towarzyszy Rysiance w zabawach i psotach. Czasem się trochę rozchlapuje, albo diabelskie koty wyłowią z niego kluseczkę. Lince - gwiazdka - delikatne wrażliwe stworzenie.
Diabelskie koty - występują grupami, wyzłośliwiają się i śpiewają chórem. Barwy - różowe i czerwone.
Słój - zawiera gwiezdny pył przyniesiony przez gwiazdkę Lince. Patrzenie w słój to chyba jedyne spokojne zajęcie Rysianki.
Mam dwa dziwne psychodeliczne opowiadania :-) :ryk: :ryk: :ryk:

8O a co szo chodzi :?:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie sty 30, 2011 20:44 Re: Kefir & Morfeusz - chrapiemy w stereo czy coś...

O fajne opowiadania Dagmary :-) Wklej je tu proszę proszę proszę :D

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Nie sty 30, 2011 20:49 Re: Kefir & Morfeusz - chrapiemy w stereo czy coś...

Acha, mam tyly ....Daga dawaj, mam wolne , bede czytac i recenzowac :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie sty 30, 2011 21:04 Re: Kefir & Morfeusz - chrapiemy w stereo czy coś...

Ryś Ryszard kucharzył. „ciach ciach” Kroił warzywa,mięsko w kosteczkę, „plusk” spory kawałek boczku wrzucił też do garnka. Uwijał się i dosypywał przypraw. Gwiazdka Lince siedziała w kąciku dziupli z nosem przyklejonym do słoja i wpatrywała się w migoczące skarby. Zupa Ryszarda bulgotała wesoło na ogniu.
„bul bul blurp blurp” - dało się słyszeć z garnka. Rysiek nie zwracał uwagi ale gwiazdka podbiegła i spojrzała do środka.
Garnek poruszył się.
"skręć ogień" powiedział Rysiek "za mocno się gotuje". Lince patrzyła jak zaklęta bo garnek miał małe krótkie i krzywe nóżki i wyraźnie próbował zleźć z kuchenki. Bulgotał zły, bo mu się nóżki niemiłosiernie ślizgały.
"bul bul" powiedział do Lince "zsadź mnie proszę na ziemię, chcę na spacer”
Lince wzięła garnek ostrożnie za ucho, nie było zbyt gorące, złapała więc za oba zsadziła go z kuchenki. Garnek zatupał w miejscu i powiedział „mam na imię Bogracz i lubię spacery”
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie sty 30, 2011 21:49 Re: Kefir & Morfeusz - chrapiemy w stereo czy coś...

Czyżby szykowała się powieść w odcinkach???? 8O

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Silverblue i 34 gości