Szczyt paniki 4 - czyli Pućka zostaje z nami..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 29, 2011 17:43 Re: Szczyt paniki 4 - raz na wozie raz pod wozem..

agnieszka1565 pisze:hej jak sobota :kotek:


witaj milo Agniszko :1luvu:

sobota u mnie dzis bardzo pracowicie uplynela :roll: ..
najpierw zrobilam zakupki i sniadanko :ok:
pozniej wzielam sie za porzadeczki,ktorych nie skonczylam wczoraj :mrgreen: ..
odkurzylam ponownie i umylam podlogi :ok: ,a pozniej sprzatnelam lazienke :ok: ..
wstawilam 2 pralki prania 8O ..
no i odgrzalam chinszczyzne :mrgreen:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob sty 29, 2011 17:43 Re: Szczyt paniki 4 - raz na wozie raz pod wozem..

kociczka39 pisze:Obrazek


witaj Sylwuś :1luvu:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob sty 29, 2011 18:20 Re: Szczyt paniki 4 - raz na wozie raz pod wozem..

Ciepła pisze:
agnieszka1565 pisze:hej jak sobota :kotek:


witaj milo Agniszko :1luvu:

sobota u mnie dzis bardzo pracowicie uplynela :roll: ..
najpierw zrobilam zakupki i sniadanko :ok:
pozniej wzielam sie za porzadeczki,ktorych nie skonczylam wczoraj :mrgreen: ..
odkurzylam ponownie i umylam podlogi :ok: ,a pozniej sprzatnelam lazienke :ok: ..
wstawilam 2 pralki prania 8O ..
no i odgrzalam chinszczyzne :mrgreen:

Ło,to żeś kawał roboty odwaliłaś
Ja tylko dzisiaj posprzątałam i obiada zrobiłam hehehe
A teraz korzystam ,że mam czas na kompa,bo jeden facio śpi,a drugi wybył na imprezę firmową hihi
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob sty 29, 2011 18:25 Re: Szczyt paniki 4 - raz na wozie raz pod wozem..

kociczka39 pisze:
Ciepła pisze:
agnieszka1565 pisze:hej jak sobota :kotek:


witaj milo Agniszko :1luvu:

sobota u mnie dzis bardzo pracowicie uplynela :roll: ..
najpierw zrobilam zakupki i sniadanko :ok:
pozniej wzielam sie za porzadeczki,ktorych nie skonczylam wczoraj :mrgreen: ..
odkurzylam ponownie i umylam podlogi :ok: ,a pozniej sprzatnelam lazienke :ok: ..
wstawilam 2 pralki prania 8O ..
no i odgrzalam chinszczyzne :mrgreen:

Ło,to żeś kawał roboty odwaliłaś
Ja tylko dzisiaj posprzątałam i obiada zrobiłam hehehe
A teraz korzystam ,że mam czas na kompa,bo jeden facio śpi,a drugi wybył na imprezę firmową hihi


swojego facia wczoraj przed 4 rano zawiozlam na baze i wroci dopiero we wtorek,wiec mialam czas na posprzatanie domu przed przybyciem kataklizmu :wink: :ryk:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob sty 29, 2011 18:28 Re: Szczyt paniki 4 - raz na wozie raz pod wozem..

Ciepła pisze:

swojego facia wczoraj przed 4 rano zawiozlam na baze i wroci dopiero we wtorek,wiec mialam czas na posprzatanie domu przed przybyciem kataklizmu :wink: :ryk:

8O 8O 8O kataklizmu :ryk:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob sty 29, 2011 18:30 Re: Szczyt paniki 4 - raz na wozie raz pod wozem..

ha se wczoraj posprzątalam ,bo gość zapowiedziany był :ryk:
a dzisiaj tylko żarelko, i to co konieczne.
Ale w nocy jeszcze popracuję :ryk:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob sty 29, 2011 18:32 Re: Szczyt paniki 4 - raz na wozie raz pod wozem..

kociczka39 pisze:
Ciepła pisze:

swojego facia wczoraj przed 4 rano zawiozlam na baze i wroci dopiero we wtorek,wiec mialam czas na posprzatanie domu przed przybyciem kataklizmu :wink: :ryk:

8O 8O 8O kataklizmu :ryk:


Sylwuś jak Kuba zjezdza to ja przestaje sprzatac,bo szkoda mojego czasu :mrgreen: ..
w 5 minut w czystym domu robi sie balagan 8O ..
totalny kataklizm 8O ..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob sty 29, 2011 18:34 Re: Szczyt paniki 4 - raz na wozie raz pod wozem..

trawa11 pisze:ha se wczoraj posprzątalam ,bo gość zapowiedziany był :ryk:
a dzisiaj tylko żarelko, i to co konieczne.
Ale w nocy jeszcze popracuję :ryk:


ja wczoraj tez chcialam posprztac,ale zadzwonila kolezanka,zeby ja zawiezc do chirurga,bo skrecila noge..
stracilam ponad 7 godzin i zrobilam 130km..
wieczorem to padalam..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob sty 29, 2011 18:34 Re: Szczyt paniki 4 - raz na wozie raz pod wozem..

trawa11 pisze:ha se wczoraj posprzątalam ,bo gość zapowiedziany był :ryk:
a dzisiaj tylko żarelko, i to co konieczne.
Ale w nocy jeszcze popracuję :ryk:

Hmmmm,zwalając winę na moją bujną wyobraźnię udam ,że nie widziałam tej ostatniej linijki :mrgreen:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob sty 29, 2011 18:34 Re: Szczyt paniki 4 - raz na wozie raz pod wozem..

Ciepła pisze:
kociczka39 pisze:
Ciepła pisze:

swojego facia wczoraj przed 4 rano zawiozlam na baze i wroci dopiero we wtorek,wiec mialam czas na posprzatanie domu przed przybyciem kataklizmu :wink: :ryk:

8O 8O 8O kataklizmu :ryk:


Sylwuś jak Kuba zjezdza to ja przestaje sprzatac,bo szkoda mojego czasu :mrgreen: ..
w 5 minut w czystym domu robi sie balagan 8O ..
totalny kataklizm 8O ..

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
No to rzeczywiście szkoda prądu
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob sty 29, 2011 18:35 Re: Szczyt paniki 4 - raz na wozie raz pod wozem..

kociczka39 pisze:
trawa11 pisze:ha se wczoraj posprzątalam ,bo gość zapowiedziany był :ryk:
a dzisiaj tylko żarelko, i to co konieczne.
Ale w nocy jeszcze popracuję :ryk:

Hmmmm,zwalając winę na moją bujną wyobraźnię udam ,że nie widziałam tej ostatniej linijki :mrgreen:


a to dlaczego Sylwus :roll: :?:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob sty 29, 2011 18:35 Re: Szczyt paniki 4 - raz na wozie raz pod wozem..

Ciepła pisze:
trawa11 pisze:ha se wczoraj posprzątalam ,bo gość zapowiedziany był :ryk:
a dzisiaj tylko żarelko, i to co konieczne.
Ale w nocy jeszcze popracuję :ryk:


ja wczoraj tez chcialam posprztac,ale zadzwonila kolezanka,zeby ja zawiezc do chirurga,bo skrecila noge..
stracilam ponad 7 godzin i zrobilam 130km..
wieczorem to padalam..

ano to co innego , ważniejszą sprawe mialaś na głowie :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob sty 29, 2011 18:38 Re: Szczyt paniki 4 - raz na wozie raz pod wozem..

kociczka39 pisze:
Ciepła pisze:
Sylwuś jak Kuba zjezdza to ja przestaje sprzatac,bo szkoda mojego czasu :mrgreen: ..
w 5 minut w czystym domu robi sie balagan 8O ..
totalny kataklizm 8O ..


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
No to rzeczywiście szkoda prądu


Sylwus posprzatanie jak jest Kuba jego rzeczy zajmuje mi conajmniej 3 dni,kiedy rozdysponuje w tym balaganie co do piwnicy co do prania a co do wywalenia 8O
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob sty 29, 2011 18:40 Re: Szczyt paniki 4 - raz na wozie raz pod wozem..

trawa11 pisze:
Ciepła pisze:
trawa11 pisze:ha se wczoraj posprzątalam ,bo gość zapowiedziany był :ryk:
a dzisiaj tylko żarelko, i to co konieczne.
Ale w nocy jeszcze popracuję :ryk:


ja wczoraj tez chcialam posprztac,ale zadzwonila kolezanka,zeby ja zawiezc do chirurga,bo skrecila noge..
stracilam ponad 7 godzin i zrobilam 130km..
wieczorem to padalam..

ano to co innego , ważniejszą sprawe mialaś na głowie :ok:


i co z tego jak ta glupia nic nie da sobie wytlumaczyc,ze sama sobie szkodzi..
w poniedzialek idzie do pracy..
lekarz jej powiedzial,ze wroci do niego szybciej niz mysli to niech od razu sobie kupi gips zywiczny,zeby nie tracic czasu..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob sty 29, 2011 18:42 Re: Szczyt paniki 4 - raz na wozie raz pod wozem..

Ciepła pisze:
i co z tego jak ta glupia nic nie da sobie wytlumaczyc,ze sama sobie szkodzi..
w poniedzialek idzie do pracy..
lekarz jej powiedzial,ze wroci do niego szybciej niz mysli to niech od razu sobie kupi gips zywiczny,zeby nie tracic czasu..


Takiej to nic nie wytłumaczysz, dopiero za jakis czas zrozumie ,ze żle zrobiła, jak Jej ta noga da znać :(
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, pibon i 26 gości