pytanie do fundacji ... JAK ZNALEŹĆ LOKAL DLA KOTÓW?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 29, 2011 15:36 Re: pytanie do fundacji ... JAK ZNALEŹĆ LOKAL DLA KOTÓW?

no i
się dzieje - patrz wątek eksmisyjny i pierwsze posty tegoż oraz watek KAN.
Zgłaszają się osoby do transportu z trasa / terminem.

Hanulka pisze: Deklaracje - DT / DS / Finansowe / rzeczowe / inne.... stan na 27.01.2011

DOMKI TYMCZASOWE
:arrow:
najszczesliwsza pisze:Wezmę na DT 1 kotka, lub rodzeństwo, FIV/FeLV ujemne.
Wezmę je jak nic nie wymyślicie i będzie coś jak nóż na gardle.
I wezmę ja podkreślam na DT.
I wezmę je jak Borgisek będzie już w DS i mam nadzieję Buba także...
Ale deklaruję się na 100%


:arrow:
Hanulka pisze:
Miuti pisze:Coś wezmę na TDT.
- 2 koteczki + warunki mi znane :ok:
:arrow:
J.D. pisze:Do mnie daleko ale mogę wziąć kilka footerek na DT jeśli dowieziecie.

:arrow:
Justinek Warszawa pisze:Witam, pracowicie rozsyłam wieści moim znajomym, a tymczasem zgłaszam się na dom tymczasowy dla Gabi i Pusi (jeśli nie okaże się, że ma białaczkę - czekamy na wyniki), jeśli nie znajdziemy lepszego domu, to także dla rudego Stasia bez łapki. Problem w tym, że mam w domu 4 dorosłe koty, psa i schody. Zwierzęta nie są agresywne, ale nie da się wykluczyć, że będą Staśka ganiać po schodach, tak dla ostrzeżenia i zabawy - więc już mi go żal. Nie mogę jednak pozwolić, żeby kotek bez łapki trafił zimą do schronu :( Z Lesiem z białaczką mi się udało, więc uda się i teraz :)


:arrow:
Kumiko pisze: dziewczyny nie mam juz sil przegladac calego watku, dajcie mi prosze linka do kocurkow ktore potrzebuja DT. Chcialabym zabrac jednego pod swoj dach lecz nie wiem czy jest mozliwosc aby przwiezc kotka do mnie, do Poznania? niestety mam bardzo duzo pracy w tym miesiacu a od nowego weekendu szkolenia firmowe :( jesli bylaby taka mozliwosc to chetnie przygarne jakiegos kociego chlopaka :) jesli bedzie to kotek potrzebujacy opieki weta, postaram sie przedtem zapytac fundacje z ktora wspolpracuje, czy kotek bedzie mogl byc leczony na koszt fundacji itp. Tylko musze wiedziec ktore to kocurki :oops:


DOMKI STAŁE
:arrow:
nebesska pisze:Haniu,
ja już się zdecydowałam. Chętnie dam DS Lidce - zakładam, że będzie się u mnie dobrze czuła.
Największym problemem będzie transport - ja sama nie jestem zmotoryzowana, ale może ktoś od Was będzie jechał w moje strony? Oczywiście będę partycypować w kosztach transportu. Ja też sama popytam, czy ktoś nie jedzie do Łodzi czy Warszawy - to chyba względnie po drodze jest? Ech.. geografia to moja piętka achillesowa :roll:
W każdym razie - działajmy! Moja kociarnia jest zdrowa - Filka w piątek ma wyjmowane szwy z oczka, ale poza tym jest w doskonałej kondycji. Zatem jak najbardziej jesteśmy gotowi na przyjęcie nowego domownika.

LIDKA JUŻ W DOMKU U NEBEESKA :ok:

:arrow:
merrigold77 pisze:Witam, Umieściłam już w wątku transportowym, nie zaszkodzi i tutaj - w połowie lutego max do końca miesiąca jadę po jednego kotka z Radomska - jeszcze nie wiem którego, wezmę 1sztukę z tego co będzie na stanie,wybór ograniczony w preferencjach mojej Lisicy :), bo czekam za wynikami i odpornością poszczepienną . Umówiłam się na tel. z Panią Andżeliką. Jeżeli ktoś bierze kotka z Radomska do Poznania - mogę kocia dostarczyć.
Może pasuje komuś przerzut z odbiorem :) w Poznaniu? Mam 1 dodatk. transporter. Pozdrawiam merrigold@o2.pl


DEKLARACJE POMOCY W TRANSPORCIE

:arrow:
pluskwa6 pisze:nie wiem czy tu się zgłasza propozycję transportu na okoliczność eksmisji ale zgłaszam opcję jazdy na trasie K-ów Radomsko i z powrotem gdyby trzeba było jakieś koty przewieźć

:arrow:
katipe pisze:mój chłopak jeździ często do Kielc, na Śląsk, do Łodzi więc mógłby kociaka w tamte rejony zabrać.

:arrow:
slapcio pisze:... W 2 poł lutego mogę zaoferować transport na Śląsk (najprawdopodobniej 17.02) i w stronę Warszawy (najpr. 20.02)

:arrow:
dagmara-olga pisze:ja się melduję jako stacja przeładunkowa z wiktem i opierunkiem w Kaliszu.
Kota mogę przetrzymać, odebrać z Kalisza lub bliskiej okolicy. Wrocław też - ale do uzgodnienia z moją Mamą bo ona transportem nie dysponuje.


MOŻE KTOŚ JESZCZE MA KONKRETNĄ PROPOZYCJĘ POMOCY ? :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob sty 29, 2011 15:47 Re: pytanie do fundacji ... JAK ZNALEŹĆ LOKAL DLA KOTÓW?

czyli ok 10 ma DT lub DS. Czyli dopiero 1/3, tak? Jest oferta domu w Poznaniu ale problem z transportem? J.D. deklaruje kilka footer ale to jest 3 czy 7?, bo to ważne Czy jest transport (sorry ale nie wiem skąd jest J.D.)?
Panie z zarządu, rady fundacji itp są coś w stanie wziąć do siebie na czas poszukiwań?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 29, 2011 15:53 Re: pytanie do fundacji ... JAK ZNALEŹĆ LOKAL DLA KOTÓW?

skąd są te osoby - na pewno wie Hanulka. J.D. to Białystok - tak ma wpisane w profilu.
Odpisuję w tym wątku, bo założyłam go jak pomoc dla KAN.
Nie jestem związana formalnie z KAN więc nie odpowiem Ci co do działań podjętych przez Panie z zarządu, rady fundacji

Wierzę, że nikt nie zaniedbuje swoich działań ale - jak piszę wyżej - nie wypowiadam się jako KAN - fundacja ani w jej imieniu.

Czy masz może jakieś konkretne sugestie co w kwestiach DT / DS / eksmisyjnych można polepszyć?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob sty 29, 2011 16:17 Re: pytanie do fundacji ... JAK ZNALEŹĆ LOKAL DLA KOTÓW?

dagmara-olga pisze:skąd są te osoby - na pewno wie Hanulka. J.D. to Białystok - tak ma wpisane w profilu.
Odpisuję w tym wątku, bo założyłam go jak pomoc dla KAN.
Nie jestem związana formalnie z KAN więc nie odpowiem Ci co do działań podjętych przez Panie z zarządu, rady fundacji

Wierzę, że nikt nie zaniedbuje swoich działań ale - jak piszę wyżej - nie wypowiadam się jako KAN - fundacja ani w jej imieniu.

Czy masz może jakieś konkretne sugestie co w kwestiach DT / DS / eksmisyjnych można polepszyć?


zastanawiam się po prostu ile kotów ma możliwość "przewaletować" na miejscu z tych, które są na kociarni, bo przede wszystkim odpada problem transportu i w razie znalezienia nowego lokalu będą mogły szybko tam się przenieść. Pod względem logistycznym lokalne DT są na wagę złota. J.D. może wziąć koty do Białegostoku ale ktoś musi przywieźć a potem pewnie też po nie pojechać. Bez posiadanego transportu w tamtą stronę, z całym szacunkiem, ale taki DT przy tej odległości przestaje mieć wymierną wartość.
Dlatego aby nie zmarnować pomocy oferowanej przez J.D. na pewno trzeba szukać transportu, bo dopiero w duecie dają konkretną korzyść.
No i kwestia uściślenia - kilka to ile konkretnie? aby można było, brzydko mówiąc, odhaczyć kolejne ogony, które są ujęte w planie B.
Ja się na razie nie deklaruję, bo mamy jechać po koty z Korabiewic a do końca nie wiem ile i w jakim stanie. Na pewno to się przed końcem lutego rozstrzygnie. Nie mam zwyczaju coś obiecać i nie dotrzymać, bo wiem jak to burzy człowiekowi misterne plany więc wolę znać własną sytuację zanim się do czegoś zobowiążę.

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 29, 2011 16:23 Re: pytanie do fundacji ... JAK ZNALEŹĆ LOKAL DLA KOTÓW?

wiem, że po audycji w lokalnych mediach coś się może ruszyć w adopcjach, ale konkrety co do tego i spraw, o których pisałaś - to już muszę poczekać na Andżelikę.
Białystok - to prawda, logistycznie mocno problematyczny ale deklaracja jest - wstępna.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob sty 29, 2011 16:51 Re: pytanie do fundacji ... JAK ZNALEŹĆ LOKAL DLA KOTÓW?

dagmara-olga pisze:wiem, że po audycji w lokalnych mediach coś się może ruszyć w adopcjach, ale konkrety co do tego i spraw, o których pisałaś - to już muszę poczekać na Andżelikę.
Białystok - to prawda, logistycznie mocno problematyczny ale deklaracja jest - wstępna.


tak, to może nawet dać 100% DT lokalnych, w takim momencie ludzie się mobilizują (powódź w krakowskim schronie czy później na naszej kociarni). Co więcej, niektóre już mogą zostać w takich domach na zawsze. A kiedy te audycje?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 29, 2011 17:03 Re: pytanie do fundacji ... JAK ZNALEŹĆ LOKAL DLA KOTÓW?

Tweety pisze:
dagmara-olga pisze:wiem, że po audycji w lokalnych mediach coś się może ruszyć w adopcjach, ale konkrety co do tego i spraw, o których pisałaś - to już muszę poczekać na Andżelikę.
Białystok - to prawda, logistycznie mocno problematyczny ale deklaracja jest - wstępna.


tak, to może nawet dać 100% DT lokalnych, w takim momencie ludzie się mobilizują (powódź w krakowskim schronie czy później na naszej kociarni). Co więcej, niektóre już mogą zostać w takich domach na zawsze. A kiedy te audycje?


od kilku dni artykuł o petycji jest tu:
http://www.radomsko24.pl/m/articles/view/Podpisz-petycje-pomoz-kotom-znalezc-lokal

w Radiu Łódź reportaż był w środę rano,
rozmawiałam też z dziennikarzami z innych lokalnych mediów, możliwe że w przyszłym tygodniu pojawią się kolejne artykuły.
Na Radomsko24 na pewno będzie art o domach tymczasowych - jak tylko skończymy zbierać podpisy.
Obrazek

katipe

 
Posty: 448
Od: Pt sty 07, 2011 19:35
Lokalizacja: Radomsko

Post » Sob sty 29, 2011 17:06 Re: pytanie do fundacji ... JAK ZNALEŹĆ LOKAL DLA KOTÓW?

PILNIE POTRZEBNY TRANSPORT KOTKI DO KRAKOWA! KTO MOŻE POMÓC?
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 29, 2011 17:13 Re: pytanie do fundacji ... JAK ZNALEŹĆ LOKAL DLA KOTÓW?

witam, u mnie sprawa nieco sie skomplikowala poniewaz niespodziewanie-jak to zwykle bywa :evil: jakis facet przywiozl do lecznicy kotke ze zmiazdzoną lapka,swoja wychodzaca kotke. Stwierdzil ze wetka ma ja uspic bo nie stac go na operacje :/ oczywistym jest ze nie zrobila tego lecz zadzwonila do fundacji,fundacja do mnie (niedawno opiekowalam sie trojnozna kotka tuz po amputacji) no i tak kotka w lecznicy czeka na moj przyjazd.Wiem ze dzis miala temperature i przez noc zostanie u nich ale jutro mam po nia jechac. Natomiast niebawem bede miala na DT jeszcze kocurka ktorego wczesniej obiecalam zabrac z piwniczki no i sie porobilo :/ jesli ta koteczka znajdzie jakis inny DT chetnie przygarne od Was jednego bidulka ale z trzema kotami nie dam rady :( tak wiec moja propozycja nadal aktualna lecz prosze mnie odstawic na pozniej :)
[*] śpij słodko Kirku :(
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta

Kumiko

 
Posty: 695
Od: Pon kwi 19, 2010 18:38
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 29, 2011 17:16 Re: pytanie do fundacji ... JAK ZNALEŹĆ LOKAL DLA KOTÓW?

Hanulka pisze:PILNIE POTRZEBNY TRANSPORT KOTKI DO KRAKOWA! KTO MOŻE POMÓC?


jak bardzo pilny? czekamy na sygnał z Korabiewic, że mamy jechać, może to być np jutro a może we wtorek a może wcale, bo Szwarcowa nie wypuści ani pół kota ...

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 29, 2011 17:19 Re: pytanie do fundacji ... JAK ZNALEŹĆ LOKAL DLA KOTÓW?

Tweety pisze:
Hanulka pisze:PILNIE POTRZEBNY TRANSPORT KOTKI DO KRAKOWA! KTO MOŻE POMÓC?


jak bardzo pilny? czekamy na sygnał z Korabiewic, że mamy jechać, może to być np jutro a może we wtorek a może wcale, bo Szwarcowa nie wypuści ani pół kota ...



bardzo... może być jutro, wtorek, jak musi... ale muszę wiedzieć konkretnie pilnie..
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 29, 2011 17:20 Re: pytanie do fundacji ... JAK ZNALEŹĆ LOKAL DLA KOTÓW?

aa i jeszcze mialam napisac cos o lokalu. Nie wiem jak to jest u was ale ja ok 3 tygodnie temu wyslalam pismo do urzedu miasta, dokladnie zkzl o przyznanie lokalu nadajacego sie na kociarnie. Jesli ktos bedzie chcial, wysle wzor tego pisma. Poniewaz zakladamy tutaj stowarzyszenie ochrony praw zwierzat, zwrocilam sie w jego imieniu o pomoc.Napomnialam ze nie bedzie stac nas na placenie czynszu, dlatego prosimy o lokal chocby w czesci do remontu i przez conajmniej rok zwolniony z oplat. Oczywiscie za media bedziemy placic (prad zapewne niewiele wyniesie) i wiecie ze zadzwonil do mnie pracownik z informacja ze szukaja dla nas lokalu??? :) zapytal jaki metraz preferujemy i w jakim miejscu.Okazuje sie ze maja sporo lokali komunalnych, ktorych nie moga nikomu wynajac bo po prostu nikt ich nie chce i juz taki moze byc dla nas :) sprobujcie, na pewno warto. Poza tym spotkalam sie z radna z zespolu przyjaciol zwierzat ktora rowniez obiecala na radzie poruszyc ten temat i sprawdzic jak duzy maja budzet na ten rok. Jakby cos,sluze pomoca
[*] śpij słodko Kirku :(
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta

Kumiko

 
Posty: 695
Od: Pon kwi 19, 2010 18:38
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 29, 2011 17:25 Re: pytanie do fundacji ... JAK ZNALEŹĆ LOKAL DLA KOTÓW?

Hanulka pisze:
Tweety pisze:
Hanulka pisze:PILNIE POTRZEBNY TRANSPORT KOTKI DO KRAKOWA! KTO MOŻE POMÓC?


jak bardzo pilny? czekamy na sygnał z Korabiewic, że mamy jechać, może to być np jutro a może we wtorek a może wcale, bo Szwarcowa nie wypuści ani pół kota ...



bardzo... może być jutro, wtorek, jak musi... ale muszę wiedzieć konkretnie pilnie..


konkretnie nic nie powiem, bo czekam na telefon od Zofi&Saszy, że mam odpalić kotowóz i jechać a ona może zadzwonić w momencie zupełnie dowolnym i niespodziewanym

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 29, 2011 18:10 Re: pytanie do fundacji ... JAK ZNALEŹĆ LOKAL DLA KOTÓW?

Tweety pisze:
Hanulka pisze:
Tweety pisze:
jak bardzo pilny? czekamy na sygnał z Korabiewic, że mamy jechać, może to być np jutro a może we wtorek a może wcale, bo Szwarcowa nie wypuści ani pół kota ...



bardzo... może być jutro, wtorek, jak musi... ale muszę wiedzieć konkretnie pilnie..


konkretnie nic nie powiem, bo czekam na telefon od Zofi&Saszy, że mam odpalić kotowóz i jechać a ona może zadzwonić w momencie zupełnie dowolnym i niespodziewanym


szkoda, że nic konkretnego, bo ja muszę planować, uzgadniać, organizować, itp., więc szukam dalej..
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 29, 2011 18:18 Re: pytanie do fundacji ... JAK ZNALEŹĆ LOKAL DLA KOTÓW?

Hanulka pisze:
Tweety pisze:
Hanulka pisze:

bardzo... może być jutro, wtorek, jak musi... ale muszę wiedzieć konkretnie pilnie..


konkretnie nic nie powiem, bo czekam na telefon od Zofi&Saszy, że mam odpalić kotowóz i jechać a ona może zadzwonić w momencie zupełnie dowolnym i niespodziewanym


szkoda, że nic konkretnego, bo ja muszę planować, uzgadniać, organizować, itp., więc szukam dalej..


nie ode mnie zależy tylko od osoby nie w pełni poczytalnej :evil: więc umówmy się tak, że jak będziemy jechać to dam znać i jeżeli nic nie znajdziesz do tej pory to my weźmiemy po drodze, ok?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Jura, Patrykpoz, puszatek i 37 gości