PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

U nas nie PP

Kitka nie je jeszcze, ale nie wymiotuje ani dziś, ani wczoraj... Siku w kuwecie jest.
Zaraz idę jej Conva rozrobić i dam.

Najmniej fajnie by było jeśli to by była PP, że mieszkam na zadupiu jeśli chodzi o wiedzę o tej chorobie...

Zaszczep nieszczepione koty.
Szczepienie daje odporność na bardzo długo.

Musisz zaszczepić raz, po trzech tygodniach powtórzyć szczepienie.

Szukam leku dla kotki o nazwie Feliserin. Moja kotka niestety zachorowała na pp a nie została na czas zaszczepiona. Wziąłem ją od znajomych co chcieli ją dać do schroniska. Nie zdążyłem. Żeby nie było jej smutno wziąłem drugą ze schroniska. Ta ze schroniska niestety już odeszła (była odrobaczana więc czekałem ze szczepieniem obu, ale nie zdążyłem). Czy jest ktoś w stanie wskazać mi, gdzie w Polsce mogę ten lek zakupić? Ewentualnie jak go sprowadzić z Niemiec. Nie znam w Niemczech nikogo, nie mam kontaktów a lek mi jest potrzebny jak najszybciej. Objawy u kotki wystąpiły w dniu 27.01.2011 ok. 16:00. Wymiotowała i była ospała. Natychmiast zawiozłem ją z żoną do kliniki. Wozimy ją tam codziennie i staramy się aby wet dawali jej wszystko co możliwe aby ją uratować. Na razie stan jej się nie pogorszył. System immunologiczny wciąż walczy. Myślałem o przetoczeniu krwi od ozdrowieńca, ale go jeszcze nie znalazłem. Kotka to dachowiec. Ma 10 miesięcy i jest z nami od niedawna, ale już jest jak członek rodziny. Jestem z Bydgoszczy. Proszę o pomoc.

AbiWord pisze:Szukam leku dla kotki o nazwie Feliserin. Moja kotka niestety zachorowała na pp a nie została na czas zaszczepiona. Wziąłem ją od znajomych co chcieli ją dać do schroniska. Nie zdążyłem. Żeby nie było jej smutno wziąłem drugą ze schroniska. Ta ze schroniska niestety już odeszła (była odrobaczana więc czekałem ze szczepieniem obu, ale nie zdążyłem). Czy jest ktoś w stanie wskazać mi, gdzie w Polsce mogę ten lek zakupić? Ewentualnie jak go sprowadzić z Niemiec. Nie znam w Niemczech nikogo, nie mam kontaktów a lek mi jest potrzebny jak najszybciej. Objawy u kotki wystąpiły w dniu 27.01.2011 ok. 16:00. Wymiotowała i była ospała. Natychmiast zawiozłem ją z żoną do kliniki. Wozimy ją tam codziennie i staramy się aby wet dawali jej wszystko co możliwe aby ją uratować. Na razie stan jej się nie pogorszył. System immunologiczny wciąż walczy. Myślałem o przetoczeniu krwi od ozdrowieńca, ale go jeszcze nie znalazłem. Kotka to dachowiec. Ma 10 miesięcy i jest z nami od niedawna, ale już jest jak członek rodziny. Jestem z Bydgoszczy. Proszę o pomoc.

nie szukaj ozdrowieńca ani Feliserinu, bo raczej nie ma na to czasu a ozdrowieniec musi być "świeżym" ozdrowieńcem, trzeba poszukać coś co najłatwiej znaleźć czyli kota regularnie szczepionego a na miau kogoś kto jest z Bydgoszczy i ma takie koty. Najlepiej załóż szybko wątek z tytułem np.: "Bydgoszcz, szukam kota regularnie szczepionego, pilne!!!"
Czy macie lecznice całodobową, w której jest wirówka aby sporządzić surowicę?

Nie ma problemu z lecznicą. Jest całodobowa ode mnie 200m wiec brakuje mi tylko krwi. W klinice już to robili z powodzeniem. 100% ozdrowień. Znalazłem też możliwość uzyskania krwi z banku w Warszawie. Dostarczą ją do Torunia w godzinach popołudniowych jutro. Wiec wieczorem będzie w Bydgoszczy gotowa do podania.

AbiWord pisze:Nie ma problemu z lecznicą. Jest całodobowa ode mnie 200m wiec brakuje mi tylko krwi. W klinice już to robili z powodzeniem. 100% ozdrowień. Znalazłem też możliwość uzyskania krwi z banku w Warszawie. Dostarczą ją do Torunia w godzinach popołudniowych jutro. Wiec wieczorem będzie w Bydgoszczy gotowa do podania.

z banku jest chyba bardzo droga, kiedyś słyszałam, że chyba z 300 zł :roll:

dla niektórych to żadne pieniądze ale dla większości spore.
Jest kilka osób na sieci z Bydgoszczy regularnie bywających, może spróbuj jeszcze do nich dzisiaj napisać.

A nie masz kotów w rodzinie albo po znajomych?

Ma tylko brat, ale rasowego i krew się nie zgadza a drugi nie był szczepiony (co nie omieszkałem mu wytknąć). Dla mnie 300 drogo, ale życie kota ważniejsze. A słyszałem, że będzie mnie to kosztować 200zł. Kotka jest dla mnie jak członek rodziny i chce ją uratować.

Jak długo utrzymuje się wysoki poziom przeciwciał u ozdrowieńca?

Wet zalecił aby brać krew od szczepionego co najmniej miesiąc temu ale nie później niż rok temu. Natomiast na stronie http://kocia_stronka_republika.pl znalazłem informację aby szczepić kota co nawet 3 lata.

AbiWord pisze:Ma tylko brat, ale rasowego i krew się nie zgadza a drugi nie był szczepiony (co nie omieszkałem mu wytknąć). Dla mnie 300 drogo, ale życie kota ważniejsze. A słyszałem, że będzie mnie to kosztować 200zł. Kotka jest dla mnie jak członek rodziny i chce ją uratować. Tel. do mnie 888798782.

masz pw.

O ozdrowieńcu gdzieś mi wpadło w oczy, że miesiąc czy dwa :roll:

jakoś krótko ale może z czymś mieszam, nie skupiałam się na ozdrowieńcach :oops:

AbiWord pisze:Wet zalecił aby brać krew od szczepionego co najmniej miesiąc temu ale nie później niż rok temu. Natomiast na stronie http://kocia_stronka_republika.pl znalazłem informację aby szczepić kota co nawet 3 lata.

3 lata to maksymalna granica, większość szczepi co dwa lata ale są też tacy, którzy co roku i którzy raz w życiu

AbiWord pisze:Wet zalecił aby brać krew od szczepionego co najmniej miesiąc temu ale nie później niż rok temu. Natomiast na stronie http://kocia_stronka_republika.pl znalazłem informację aby szczepić kota co nawet 3 lata.

masz dawcę, dzwoń na podany numer, może uda się Wam to jeszcze dzisiaj załatwić, tutaj każda chwila jest ważna

Dzwoniłem do wet. Zobaczymy co się dzisiaj jeszcze da zrobić. Czekam na tel.

AbiWord pisze:Dzwoniłem do wet. Zobaczymy co się dzisiaj jeszcze da zrobić. Czekam na tel.

trzymam kciuki :ok:

Hura. Jadę do kliniki robić surowicę i podać kotce.

PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Kto przegląda forum