zmieniam zdanie o jego ADHD Jedyne co ten kot tak naprawdę uwielbia to leżeć łapami do góry i przewracać się z boku na bok. Do tego patrzy na człowieka, uwodzicielsko przymyka oczy i mrrrrrrrrrrrrrrrrrruczy
Brzuszek się zmniejsza, czyli kupa schodzi. Załatwiać normalnie się załatwia. Apetyt bez zmian - czyli wilczy
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność...