Mara S pisze::(![]()
Nie wiem co mam zrobić - znów jestem chora i znów mam L4 (ale teraz tylko takie skrócone bo inaczej szefowa by mnie zabiła, że znów choruje) i musze jak najszybciej wyzdrowieć a na niedzielę wieczór zapisałam się na dyżur i miałam przyjąć kotki od babki ze Stalowej - nie wiem czy dam radę, czuję się kiepsko
spoko jak cos daj mi znac

ja czekam dzis na tel. w sprawie pracy jak babka zadzwoni pojde w poniedziałek dlatego napisalam ze niewiem czy mi cos nie wyskoczy w poniedzialek-przez weekend nic nie planuje
EDIT:tylko wtedy bym musiała zrezygnowac z poniedziałkowego
mysle ze jesli koty sa w niedziele do przejecia to chyba niedzielny dyzur jest ze sie tak wyraze wazniejszy od poniedziałkowego
jesli nie bedzie nikogo na poniedziałek to zaopatrze koty do popołudnia
niewiem...decydujcie
