Dorotko
Fajny jest, ale widać po oczkach, że niezły czorcik
Ostatnio w "Rozmowach w toku" był taki odcinek o ludziach, którzy mają zwierzaczki typu świnka, osiołek, a jedna babka - odważna moim zdaniem bardzo - miała skunksa albinosa.
Śliczny był, taki herbatnikowy i nie wiem, czy wzięłabym go od razu za skunksa, gdybym o tym nie wiedziała.
Ale osobiście to bym się chyba nie zdecydowała
A co u Irenki i gromadki?