~~~ Pimpuś nie jest już sam! W swoim nowym domu. Na zawsze.

Sytuacja Pimpusia trochę się zmieniła, jego wieloletnia opiekunka dwa dni temu odeszła z tego świata. Pimpuś nie musi więc opuścić domu w jakimś konkretnym terminie. Nieoceniony sąsiad odwiedza Pimpusia trzy razy dziennie i wiem, że Pimpuś jest w niezłej formie. Obecnie mamy dwie oferty pomocy Pimpusiowi, które rozważamy. Chcemy dać sobie jeszcze tydzień i wówczas zdecydujemy. Skontaktuje się ze wszystkimi zainteresowanymi osobami bezpośrednio, w okolicach niedzieli. Pozdrawiamy.

Smutne, że Duża Pimpka odeszła...

Biedna, schorowana Pani

[*]

biedna Pani i biedny Pimpuś sierotka

isollde pisze:biedna Pani i biedny Pimpuś sierotka

biedni oboje

Dobrze, że chociaż jest jakaś szansa na pomoc dla Pimpusia i że trafił mu się sąsiad o takim sercu...

Och jej, co za szkoda...

Dobrze, że chociaż Pimpek ma się gdzie podziać.

hopsa

smutno, ale Pani poczekam TAM na Pimpka.
Byle tylko on mógł w tym mieszkaniu byc jeszcze...

Moje kondolencje dla Pimpusia, jego opiekunów i sąsiadów, z powodu odejścia jego wiernej Pani. [']

Cieszę się, że są widoki na nowy Pimpusiowy domek. Jak to mówią w Bollywood'zie: czasem słońce, czasem deszcz :wink:

hopsaj grubasku :1luvu:

Pimpusiu, zaglądam do Ciebie i mam nadzieję, że Twoja samotość w niedługim czasie zamieni się w kochający domek.

Trzymam

Cammi pisze:wpadłam na kotkę
Pimpusię - ma 10 lat i chcą się jej pozbyć

to jakieś deja vu - czy jak to nazwać
tu Pimpuś
a tam Pimpusia

jeżeli macie siłę na podrzucanie Pimpka - wpadnijcie do jego imienniczki - jej wcale nie jest mniej
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=123229&start=0

Koteczce zostały tylko 3 dni :!:

- może ktoś przygarnie staruszkę

ZOSTAŁY 3 DNI!!! Wolą zabić niż oddać do schronu. Ma 10 lat.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=123229&start=0

hopsa Pimpusiu :!:

co u Pimpusia-brzusia? :1luvu:

~~~ Pimpuś nie jest już sam! W swoim nowym domu. Na zawsze.

Kto przegląda forum