Mrusielda i jozefina :-) III

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt sty 28, 2011 7:49 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

jozefina1970 pisze:
Edytka1984 pisze:ten mężczyzna na polowaniu w obecnych czasach chyba rzadkością jest?

No, w PL na pewno. Wyłączając kłusowników :evil: Ale ja osobiście wolę polować w sklepach :mrgreen:



tym kłusownikom to bym sama strzałę w d....strzeliła :roll:
akurat kłusownictwa nigdy nie popierałam i tak zostanie na zawsze

ja tam zamiast o mężczyźnie na polowaniu wolę pomarzyć o tym,że kobieta przychodzi do domku ,dostaje np do ręki piwko z soczkiem imbirowym i czeka na obiad,który poda facet :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 28, 2011 7:54 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

Erin pisze:Cześć Słonka! :)
Też bym chciała z Wami zamieszkać, ale dla mnie i mojej gromady trzeba by było pięterko dobudować :mrgreen:

Słuchaj, spokojnie - na wątku Wiolaw pisałam, że chyba i tak dobudówkę trzeba będzie zrobić bo na te cztery pokoje w tym domku to za dużo chętnych już :ryk: Także zapraszamy :1luvu:
Edytka1984 pisze:ja tam zamiast o mężczyźnie na polowaniu wolę pomarzyć o tym,że kobieta przychodzi do domku ,dostaje np do ręki piwko z soczkiem imbirowym i czeka na obiad,który poda facet

:ryk: :piwa:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33316
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt sty 28, 2011 8:46 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

A ja tak miałam :piwa:
Jeszcze mi przynosił kanapki do biura i rózne pierdólki do dekoracji, podlewał kwiatki, zmywał gary, wykombinował jak zrobic mini sypialnię za regałem, którego tył był wyklejony małymi lusterkami, nosił za mna bagaże, urządził domek na haciendzie i dał w morde facetowi, który mnie obraził :piwa:
Poza tym sam sobie prasował koszule i spodnie i zawsze był zajebiście elengancki i miał NIESAMOWITE ZIELONE OCZY, które mrużył jak kot :1luvu:

Miał jednakowoż pecha - zginął w pożarze pięć lat temu ...
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt sty 28, 2011 8:55 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

AYO przykro mi :(
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 28, 2011 8:55 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

cześć dziewuszki Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 28, 2011 8:57 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

AYO pisze:A ja tak miałam

O ludzie 8O
Popatrz, jak to powalone - akurat on musiał zginąć :cry:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33316
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt sty 28, 2011 9:06 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

agnieszka - przetrwałam, teraz wspominam Go z rozrzewnieniem, miał wdzięk charta afgańskiego, siwy łeb, ciemna karnację i nigdy nie widziałam, żeby np. obcinał paznokcie u nóg albo cos w tym stylu :wink:
stanowiliśmy parę jak w tym wierszu http://www.poezja.org/index.php?akcja=w ... h&ude=5920

Myślałam, że umre jak zginął ale jak widać to nie jest takie proste 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt sty 28, 2011 9:14 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

"Okrążał" mnie długo i wytrwale znosząc do biura siatami najpierw bzy a potem piwonie w tzrech kolorach :ryk:
Koleżanki sie podsmiewały a ja mówiłam "nigdy w życiu!" bo był moim kumplem :ryk:
W końcu któregos wieczora zadzwoniłam no i ... został :oops:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt sty 28, 2011 9:21 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

Miał swoje za uszami a nawet kiedys dostał ode mnie publicznie po pysku za zbytnie spoufalanie się i nikt nie dawał nam więcej niż parę tygodni 8)
Grał mi na gitarze i spiewał "Czerwone Gitary" :wink:

Po jego smierci ogoliłam głowe i przez dłuższy czas jąkałam sie jak zaczynałam o tym mówić...
Gdyby nie moja Przyjaciólka chyba bym sobie cos zrobiła ...

Ale żyję jak widać i zamierzam jeszcz przez jakiś czas powqurwiac pare osób :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt sty 28, 2011 9:25 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

AYO, jesteś wspaniałą kobietą, nic dziwnego, że tak zabiegał - wiedział, co robi
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33316
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt sty 28, 2011 9:32 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

AYO pisze:A ja tak miałam :piwa:
Jeszcze mi przynosił kanapki do biura i rózne pierdólki do dekoracji, podlewał kwiatki, zmywał gary, wykombinował jak zrobic mini sypialnię za regałem, którego tył był wyklejony małymi lusterkami, nosił za mna bagaże, urządził domek na haciendzie i dał w morde facetowi, który mnie obraził :piwa:
Poza tym sam sobie prasował koszule i spodnie i zawsze był zajebiście elengancki i miał NIESAMOWITE ZIELONE OCZY, które mrużył jak kot :1luvu:

Miał jednakowoż pecha - zginął w pożarze pięć lat temu ...



przykro mi bardzo AYO
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 28, 2011 9:33 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

Jestem zgorzkniałą kobietą Józefino :roll:

Mieliśmy wspólnego znajomego, który jak sie później okazało też mnie namierzał ale sie wycofał jak zobaczył co sie dzieje :twisted:
Po śmierci Andyego ten z kolei zaczął mnie okrążac. Zaczynało to jużpowoli przechodzić w coś trwalszego kiedy gostek 40 lat, wielki pod powałę o czarnych, szpakowatych kudłach, wielkich czarnych gałach z piekną, hiszpańska bródka lub "trzydniówką" i wdzięku labradora, o którego biły sie baby a który kupił nam pierścionki Atlantów...
Zmarł na serce w mojej wannie pod moja nieobecność ...

Jego matka oskarżyła mnie o spowodowanie śmierci a ja...

Nie zwariowałam :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt sty 28, 2011 9:33 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

AYO pisze:Myślałam, że umre jak zginął ale jak widać to nie jest takie proste 8)


a ja Cię podziwiam i to,że tak wiele wytrzymałaś i ,że udało Ci się jakoś pozbierać
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 28, 2011 9:35 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

Nie piszcie nic dziewuszki... nie trzeba...
Tak mi sie ulało bo za miesiąc bedą obie rocznice ...
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt sty 28, 2011 9:36 Re: Mrusielda i jozefina :-) III

AYO pisze:Jestem zgorzkniałą kobietą Józefino

Pitolisz, ja tam swoje wiem, ale nie mam zamiaru słodzić :mrgreen:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33316
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości