H2E2 cz.II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 27, 2011 13:21 Re: H2E2 cz.II

sliver_87 pisze:
sunshine pisze:No proszę, a ja wszystko muszę sama :?

wiesz jaka na to rada, zeby nie sama 8)


Basen! :mrgreen:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw sty 27, 2011 13:22 Re: H2E2 cz.II

Moje dzieci we wczesnym nastolęctwie sa teraz.
Córka 12 lat, syn 14 :)

zaczyna się pomału bunt.

Ale fakt, że wygoda. Samodzielne są już.
A jak opiekują się tymczasami :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 27, 2011 13:23 Re: H2E2 cz.II

Na basen jeździłam całą zeszłą zimę 8)
Wiem, ze wygoda. Ale jak pomyślę o dodatkowych kosztach(i nie mam tu na myśli finansów) tej pomocy to dziękuję, postoję :P

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 27, 2011 19:47 Re: H2E2 cz.II

Mnie w wizji posiadania dzieci najbardziej przeraża i zniechęca fakt ze musiałabym im pomagać w lekcjach i jeszcze raz to wszystko przerabiać od początku... :roll: a początki w szkole są beznadziejne, kosmiczne książki i przedmioty, systemy uczenia, tak ze rodzic nic nie kuma a co dopiero dziecko. A zadania domowe takie, że z góry wiadomo, że rodzice odrobią. Nie chciałoby mi się znów przez to przechodzić, już się siostrze napomagałam :?
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 27, 2011 20:21 Re: H2E2 cz.II

Mi rodzice rzadko pomagali w lekcjach, zazwyczaj musiała sobie sama radzić. Za to później pomagałam młodszej siostrze. Jak się jest mniej więcej na bieżąco to ok, ale teraz... też sobie tego nie wyobrażam 8)

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Czw sty 27, 2011 20:34 Re: H2E2 cz.II

ja myślę, że ten basen to jednak nie wszystko, żeby nie sama...
a tak poważnie. dzieciary to bezzwrotna inwestycja jednak. mimo wszystko.
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw sty 27, 2011 21:16 Re: H2E2 cz.II

Mi mama bardzo dużo pomagała, jej wiele zawdzięczam, nauczyła mnie jak się uczyć. A potem poszła do pracy i ktoś musiał pomóc siostrze, a że za mądre dziecko uchodziłam to musiałam ja 8)
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 27, 2011 21:18 Re: H2E2 cz.II

Erin pisze:
sliver_87 pisze:
sunshine pisze:No proszę, a ja wszystko muszę sama :?

wiesz jaka na to rada, zeby nie sama 8)


Basen! :mrgreen:

:ryk:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33203
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt sty 28, 2011 8:25 Re: H2E2 cz.II

A mnie w dzieciach przeraża przekazywanie wartości, to, że ja będę próbowała coś im wpoić a potem koledzy mogą to zniwelować. Przerażające jest to, co się dzieje w szkołach, szczególnie gimnazjach. I ta potrzeba podporządkowania swoich celów dziecku. A potem dziecko dorasta i w okresie buntu krzyczy: nienawidzę cię!

A w ogóle to już piątek. Ja, jak zwykle, niewyspana. Dzisiaj Juniorzy od piątej zaczęli gonitwy. A przecież najfajniej biega się po łóżku i nowym materacu :roll:
HSB w ramach pocieszania kupił mi bułeczkę i sałatkę. Będę się objadać :D

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 28, 2011 8:29 Re: H2E2 cz.II

sunshine pisze:A mnie szybciej z równowagi wyprowadzą dzieci niż koty :roll:

+TŻ :mrgreen:


Basen jest fajny - zimą na termy do Mszczonowa jeździmy - moja Ola cała mokra wyskakuje z basenu wpada w śnieg i do ciepłej wody....katar jak ma to góra 3 dni i to lekko


Ja w czasie buntu - moja mama mówiła na to "małpi wiek" byłam okropna. Ale w domu robiłam wiele rzeczy.
Ostatnio edytowano Pt sty 28, 2011 8:37 przez EdytaB_a, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Pt sty 28, 2011 8:32 Re: H2E2 cz.II

HSB czasem rzeczywiście się postara i napnie moje nerwy. ale my mieszkamy sami, rodzice daleko, pozycja finansowa nie najlepsza, ale stabilna więc nie ma powodów do kłótni. A Leszek szybko się uczy i raczej dwa razy nie popełnia tego samego błędu.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 28, 2011 8:33 Re: H2E2 cz.II

W kwestii damsko- męskich: oglądałyście?
http://www.youtube.com/watch?v=UgWHIguqnGg

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 28, 2011 8:53 Re: H2E2 cz.II

się witamy Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 28, 2011 8:56 Re: H2E2 cz.II

sunshine pisze:W kwestii damsko- męskich: oglądałyście?
http://www.youtube.com/watch?v=UgWHIguqnGg



uwielbiam to :ryk:

cześć piątkowo :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 28, 2011 8:56 Re: H2E2 cz.II

Agnieszko, jaki śliczny kwiatek :1luvu: . Dobrze, ze wirtualny bo przy naszej czwórce nie miałby szans na przeżycie :roll:
Ingo, jak miło, że zaglądasz :1luvu:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Meteorolog1 i 36 gości