U mojej kici lekarz stwierdził astmę i w związku z tym konieczne jest wyeliminowanie kurzu. Najbardziej kurzyło się w jej kuwecie, bo zuzanka lubi parpać i zakopywać i przekopywać żwirek.
Trochę czasu mi zajęło, żeby obmyślić niekurzącą kuwetę - i opisałam ten prototyp tutaj:
http://www.zwierzolubni.pl/artykul/astma-u-kotow/
Mam nadzieję, że ta informacja przyda się innym właścicielom kociaków z alergią.