Bura Mamysz u Sz. Kota :D JoKot dziękuje za głosy! :D

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 27, 2011 13:21 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych? fotki s. 34, 36 :)

OKI pisze:Mamysz wszczyna awantury :roll:


a Ty sie dzis urlopujesz? :o
ObrazekObrazekObrazek

Pitu_Pitu

Avatar użytkownika
 
Posty: 386
Od: Nie lip 25, 2010 17:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 27, 2011 13:26 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych? fotki s. 34, 36 :)

Pitu_Pitu pisze:
OKI pisze:Mamysz wszczyna awantury :roll:


a Ty sie dzis urlopujesz? :o

Niestety nie, w robocie siedzę :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 27, 2011 17:43 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych? fotki s. 34, 36 :)

znowu zachcialo sie siać niezgode Mamyszce?? :|

pozdrowionka
fajnie, ze sie zobaczymy :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw sty 27, 2011 18:46 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych? fotki s. 34, 36 :)

Mamyszka jest łobuz :twisted: Ja cały czas mam wrażenie, że u niej to rodzaj zabawy - to nie są takie ewidentne ataki, jak Poli.
Mamysz się raczej zachowuje jak rozwydrzony dzieciak, który sprawdza co mu wolno :twisted: I choć nie jestem zwolennikiem kar cielesnych, to jej się po prostu należy solidne lanie. Jak się te moje niebogi w końcu zdecydują, to ja się dyplomatycznie odwrócę. Albo po zakupy wyjdę :roll:
Mam wrażenie, że Mamysz się po prostu nudzi :roll:
Ciągle się zastanawiam, czy ona się nadaje do domu z innymi kotami :roll: Chodzi mi po głowie chytry plan - zaznajomienie Mamyszy z kotem sąsiadki :twisted: To też taki łobuz pierwszej wody :twisted:

Na szczęście odkąd działa Feliway, to Szelma już nie usiłuje wpaść w depresję :wink: Wnerwia się, wieje, chowa, wrzeszczy przy tym niemiłosiernie, ale widać, że kotu nic nie dolega poza urażoną dumą.
Taci te kilkanaście sekund dziennie wnerwienia raczej nie zaszkodzi - co najwyżej będzie trochę niewyspana :ryk:
A Delka to takie "i chciałabym, i boję się" :wink: W kuchni się wylizują i potrafi zdzielić Mamyszę po łbie, ale w pokoju chowa się i tylko obserwuje :roll: Poza tym ona ma takie fiu-bździu we łbie, że nie ma czasu się przejmować dłużej - wszystko po niej spływa, jak po kaczce :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 27, 2011 18:57 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych? fotki s. 34, 36 :)

I Mamysza rzondzi :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 27, 2011 18:59 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych? fotki s. 34, 36 :)

Tak bym tego stanu nie nazwała - ale z całą pewnością jej się marzy :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 27, 2011 19:07 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych? fotki s. 34, 36 :)

OKI pisze:Tak bym tego stanu nie nazwała - ale z całą pewnością jej się marzy :mrgreen:

Czyli trwa walka o władze. :roll:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 27, 2011 19:13 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych? fotki s. 34, 36 :)

kocurzyca41 pisze:
OKI pisze:Tak bym tego stanu nie nazwała - ale z całą pewnością jej się marzy :mrgreen:

Czyli trwa walka o władze. :roll:

Bęcki jej się należą i tyle :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 27, 2011 19:16 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych? fotki s. 34, 36 :)

Oj tam zaraz bęcki.Nie chciałabyś być wśród ludzi "trzymających władzę"? :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 27, 2011 19:19 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych? fotki s. 34, 36 :)

kocurzyca41 pisze:Oj tam zaraz bęcki.Nie chciałabyś być wśród ludzi "trzymających władzę"? :mrgreen:

Wolałabym być wśród tych "trzymających portfel" :twisted:

Ona właśnie nie o władzę chyba walczy... a jeśli już to dokładnie o taką, jaką dysponuje rozwydrzony bachor :x

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 27, 2011 19:26 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych? fotki s. 34, 36 :)

OKI pisze:
kocurzyca41 pisze:Oj tam zaraz bęcki.Nie chciałabyś być wśród ludzi "trzymających władzę"? :mrgreen:

Wolałabym być wśród tych "trzymających portfel" :twisted:

Ona właśnie nie o władzę chyba walczy... a jeśli już to dokładnie o taką, jaką dysponuje rozwydrzony bachor :x

Myślisz,że ona też o portfel? :ryk:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 27, 2011 19:28 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych? fotki s. 34, 36 :)

kocurzyca41 pisze:
OKI pisze:
kocurzyca41 pisze:Oj tam zaraz bęcki.Nie chciałabyś być wśród ludzi "trzymających władzę"? :mrgreen:

Wolałabym być wśród tych "trzymających portfel" :twisted:

Ona właśnie nie o władzę chyba walczy... a jeśli już to dokładnie o taką, jaką dysponuje rozwydrzony bachor :x

Myślisz,że ona też o portfel? :ryk:

Nie, myślę, że ona się bawi. Świetnie :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 27, 2011 20:00 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych? fotki s. 34, 36 :)

no i ma racja dziewczyna - "nie bawisz sie - nie żyjesz" :lol: :lol:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw sty 27, 2011 20:28 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych? fotki s. 34, 36 :)

tillibulek pisze:no i ma racja dziewczyna - "nie bawisz sie - nie żyjesz" :lol: :lol:

Masz rację Tilli,trzeba w życiu trochę rozrywki :piwa: :ryk: Można zamiast piwa kocimiętkę :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 27, 2011 23:09 Re: Bura Mamysza - dla ambitnych? fotki s. 34, 36 :)

kocurzyca41 pisze:
tillibulek pisze:no i ma racja dziewczyna - "nie bawisz sie - nie żyjesz" :lol: :lol:

Masz rację Tilli,trzeba w życiu trochę rozrywki :piwa: :ryk: Można zamiast piwa kocimiętkę :mrgreen:

W związku z tym właśnie jej zafundowałam trochę rozrywki :twisted: Tak się rozbawiła, że siedzi teraz pod szafkami w kuchni i niucha, czy aby dobrze leżę :mrgreen: A Szelmus się panoszy po chałupie. W ramach rozrywki :piwa:

Mianowicie ucapiłam koteczka w łapy, wyniosłam do łazienki i zrobiłam przegląd. O! 8) Nawet się nie wyrywała specjalnie - pierwszy raz tak ją po prostu zgarnęłam z podłogi i wyniosłam :mrgreen:
Wyczyściłam uszki, oczka, zajrzałam w zęby, nafaszerowałam Orozyme. A co! 8) Niech się przyzwyczaja do czynności obsługowych :lol: Najgorzej z tym faszerowaniem kotka dopyszcznie, bo ona naprawdę kompletnie traci odruch lizania i przełykania... robi pfffllll i wszystko wyłazi bokami :roll: Ale nauczymy koteczka, nauczymy :twisted:

Wygłaskałam też, w zasadzie wymasowałam - bo kotek lubi takie pieszczoty bardziej... zdecydowane :twisted: Odruchu mruczenia nie traci :lol:

Teraz udaje, że jej nie ma :roll: :wink:

No nic, za parę dni robimy powtórkę z rozrywki :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 47 gości

cron