smarti ma zepsutego laptopa i , niestety, nie będzie mogła byc często na forum.casica pisze:Smarti, ja mam do Ciebie kilka pytań dotyczących Carlito.
Ja zacznę od pytania:
po co pytasz?casica pisze:Przyjechał do Ciebie 17 stycznia, wraz z kompletem badań, wiadomo więc było, że ma złe wyniki, przede wszystkim zaś parametry nerkowe mogły wskazywać wstępnie na pnn. Następnego dnia byłaś z nim u weta, czy były robione jakies badania?
Myślisz, że musiał je mieć robione? Trzeba było powtórzyć? Chyba nie ma sensu robienie badań krwi kotu codziennie, no chyba ze z jakiegoś powodu badania zrobione u Was sa niewiarygodne i trzeba było je powtórzyć.
casica pisze:smarti pisze:Carlito będzie żył i będzie zdrowy!!!!!!!!!!!! raczej na pewno.
Miał spruchniały i przegniły ząb przedtrzonowy po prawej str z zastarzałym ropniem-z tego powodu mial stan zapalny a jako że w schronie 11-go go wykastrowali ale do pysia zajrzeć już im zapału nie starczyło, to rozwalono mu lekko nereczki.( no i dlatego nie jadł oczywiście!)
jest dość młody i z tego wyjdzie-mam to obiecane.
A 21 stycznia napisałaś tak
smarti pisze:Carlito swoimi pięknymi ogromnymi oczami wymusiła na mnie że dziś ostatnia najostatniejsza kroplówka.
...
2 do adopcji gotowe za ok 2 tyg.-Trisia i Carlito.
Co oznacza, że Carlito kroplówki dostawał u Ciebie tylko w dniach 18 – 21 stycznia?
Napisz proszę co dostawał i w jakiej ilości, oraz jakie dostaje leki.
Napisz też, jakie i kiedy będzie miał robione badania.
Wstawisz jego wyniki jak rozumiem?
Jakoś mi się wydaje, że przy podejrzeniu pnn, plany wyadoptowania go za 2 tygodnie jako zdrowego kota, są stanowczo przedwczesne. .
Nikt go nie chce wyadoptowac jako zdrowego kota. To nieporozumienie. Choć za jego wynikami krwi weci podejrzewają nie pnn tylko ostrą niewydolność nerek związaną ze stanem zapalnym w pysiu i spróchniałymi zębami plus narkozą. Dlatego leczenie oraz dieta przez jakiś czas (i to sa chyba te dwa tygodnie) powinny dac efekt w postaci wytleczenia i powrotu parametrów nerkowych do normy.
niezależnie od wszystkiego to ja zachęcam smarti do ogłaszania kotow dorosłych własciwie od razu, gdyz naprawdę nie znajduje im się tak szybko domków.. poza tym można znaleźć ds kotu nawet choremu na nerki, więc myślę, ze warto szukać.
Z tego co pamietam carlito będzie miał po upływie 2 tygodni powtarzane badania krwi - ale chyba jeszcze nie minęly 2 tygodnie, prawda?
