H2E2 cz.II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 27, 2011 11:00 Re: H2E2 cz.II

Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw sty 27, 2011 11:01 Re: H2E2 cz.II

Ja nie kupuję winka. Wiec nie wiem czy podam kiciom takie frykasy. Tym bardziej, ze ostatnio wkurzają HSB. Biedak na nie rano pokrzykiwał. Ja mam do nich zdecydowanie więcej cierpliwości. A on nie wytrzymał, gdy w nocy Erwin usilnie próbował go wylizać. A co ja mam powiedzieć, jak przez godzinę walczyłam z chrapiacym mężem? A on nawet nie zauważał, ze go pukam w bok. I nie pohukiwałam na niego od rana. Chyba dobry ze mnie człowiek :D

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 27, 2011 11:16 Re: H2E2 cz.II

Cierpliwy. Ja tez ćwiczę cierpliwość przy Konanie :twisted: uczę się nie tracić panowania nad sobą i nie pokrzykiwać :twisted: np dzisiaj jak z rana zawisnął na firance i się bujał zrywając ją skutecznie z żabek :twisted:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 27, 2011 11:17 Re: H2E2 cz.II

Hmm ja w przysmaki markowe nie wchodziłam :wink: ale nie wiem czy u mnie by przeszły, coś suszonych rzeczy nie lubią. Ale jelitka to trochę jak kiełbaski więc pomyslałam ze spróbuję :wink:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 27, 2011 11:20 Re: H2E2 cz.II

Może byc i cierpliwy.
Kiedyś, gdy poszłam z trójką synów znajomych do parku i najmłodszy wszedł w błoto, i zgubił tam nowiutkie buciki to pewne starsze małżeństwo, które nas obserwowało, nie mogło wyjść z podziwu, ze nie nakrzyczałam na maluszka. Spokojnie rozmawiałam i ustaliliśmy z Mateuszkiem, że po powrocie do domu spróbuje wyprać buciki.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 27, 2011 11:26 Re: H2E2 cz.II

sunshine pisze:Może byc i cierpliwy.
Kiedyś, gdy poszłam z trójką synów znajomych do parku i najmłodszy wszedł w błoto, i zgubił tam nowiutkie buciki to pewne starsze małżeństwo, które nas obserwowało, nie mogło wyjść z podziwu, ze nie nakrzyczałam na maluszka. Spokojnie rozmawiałam i ustaliliśmy z Mateuszkiem, że po powrocie do domu spróbuje wyprać buciki.

mi czasem puszczą jednak nerwy. przy kotach. przy dzieciachze wzgledu na prace i zawod to trzymam nerwy na wodzy z całej siły :)
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw sty 27, 2011 11:30 Re: H2E2 cz.II

A mnie szybciej z równowagi wyprowadzą dzieci niż koty :roll:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 27, 2011 11:32 Re: H2E2 cz.II

anioł :)
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw sty 27, 2011 11:39 Re: H2E2 cz.II

mnie też zdecydowanie szybciej wyprowadzają dzieci (moje szczególnie ;P ) niż kociarstwo :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 27, 2011 11:52 Re: H2E2 cz.II

Oooo, kolejny anioł; przynajmniej wg Sliver.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 27, 2011 11:54 Re: H2E2 cz.II

Nastolatkowie naprawdę bywają masakrycznie ciężcy w obsłudze :roll: :wink:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 27, 2011 11:56 Re: H2E2 cz.II

Ja tam byłam w tym wieku do rany przyłóż. Za to moja siostra nadrabiała za nas dwie.
Magda, to Ty masz już nastoletnie dzieci? W tym strasznym, buntowniczym okresie nastoletności? Myślałam, że maluchy jeszcze trochę wytrzymają jako aniołki.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 27, 2011 13:12 Re: H2E2 cz.II

Ja mam nastoletnią córkę :mrgreen:
Jaka to wygoda 8) sama się do szkoły zaprowadzi i przyprowadzi. 8)
Sama sobie coś prostego ugotuje czasem i się tym nawet z bratem podzieli.
Nawet czasami da się ją wykorzystać do rzeczy użytecznych :mrgreen: chociaż nie tak często jak ja bym chciała.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28645
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw sty 27, 2011 13:13 Re: H2E2 cz.II

No proszę, a ja wszystko muszę sama :?

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 27, 2011 13:19 Re: H2E2 cz.II

sunshine pisze:No proszę, a ja wszystko muszę sama :?

wiesz jaka na to rada, zeby nie sama 8)
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości