Schronisko w Rudzie Śląskiej - do zamknięcia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 25, 2011 22:31 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

Ale się cieszę :) O Bezogonku pewnie napisze jego dt :) A na wieści od Fubu-Płaczusia też bardzo czekam :)
I jeszcze raz - dziękuję serdecznie Margoth :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Wto sty 25, 2011 22:38 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

Bardzo się cieszę że tym kotkom udało się :) :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 25, 2011 23:01 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

margoth82 pisze:dziewczęta,
Fubu i Bezogonek już w domkach.
pozdrawiam
:D


:dance: :dance2: :flowerkitty: :flowerkitty: :dance2: :dance:
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 26, 2011 7:44 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

margoth82 pisze:dziewczęta,
Fubu i Bezogonek już w domkach.
pozdrawiam
:D

:D :1luvu: :D :1luvu: :D :1luvu:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 26, 2011 10:17 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

Dzisiaj o 7 00 rano słyszałam jakieś kocie odgłosy pod oknem,2 koty dosłownie rzucały sie na jednego :( Był taki biedny,odgoniłam je,ale kot nie dał się złapać,chyba dziki.Zadzwoniłam po klatke łapke,wszedł tam bez problemu,bardzo głodny.Jest w klatce w piwnicy u P.Czypionki,bo ja jade na badania,a kierowca będzie po niego dopiero po 12 00.martwi mnie to,że to chyba młodziutki kot,albo taki filigranowy.Zostanie wysteryl./wykastrowany,odrobaczony i odpchlony i najwyżej tutaj wróci.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Śro sty 26, 2011 10:30 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

justyna8585 pisze:Dzisiaj o 7 00 rano słyszałam jakieś kocie odgłosy pod oknem,2 koty dosłownie rzucały sie na jednego :( Był taki biedny,odgoniłam je,ale kot nie dał się złapać,chyba dziki.Zadzwoniłam po klatke łapke,wszedł tam bez problemu,bardzo głodny.Jest w klatce w piwnicy u P.Czypionki,bo ja jade na badania,a kierowca będzie po niego dopiero po 12 00.martwi mnie to,że to chyba młodziutki kot,albo taki filigranowy.Zostanie wysteryl./wykastrowany,odrobaczony i odpchlony i najwyżej tutaj wróci.

o matko kolejna bidulek :-(

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 26, 2011 11:04 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

:(
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 26, 2011 11:27 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

Ricardo siedzi u mnie na razie w łazience - ma tam kuwetę, jedzenie, wodę, posłanko i zabaweczkę. No i światlo jest zapalone cały czas. Przepraszam, że wczoraj byłam trochę nietomna jak go odbierałam, ale coś mi się chyba kluje w organiźmie i nie zapamiętałam wszystkiego - jest niekastrowany, to pamiętam, bez ogonka - widać, nie szczepiony ale odrobaczony i odpchlony, prawda? On ma na sobie takie strupki tu i ówdzie - dziś obejrzę dokładniej kawalera a w sobotę pójdę z nim do weta. Stąd pytanie: kiedy i czym był odpchlany (data, nazwa środka jak się da). To w razie czego powtórzę.
Jest słodki, myziasty i pełen uroku - skorzystał już z kuwetki, zjadl i się napił.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sty 26, 2011 12:29 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

Alienor - wielkie dzięki za dt dla Ricarda :) Musi być z niego straszny słodziak...
Justyna pewnie spróbuje się dowiedzieć o konkrety, ale kotuś był w schronisku ponad 2 tygodnie i chyba załapał się na odrobaczenie na wejściu - więc tak czy owak można powtórzyć.
Majaczy mi się, że stosują tam Fenbenat, ale to Justyna musi potwierdzić...
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Śro sty 26, 2011 13:11 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

Ricardo - jakie piękne imię :lol:

Alienor, dzięki, że go wzięłaś :1luvu:
Obrazek

Madziulla

 
Posty: 1333
Od: Pt lis 13, 2009 10:05

Post » Śro sty 26, 2011 21:25 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

Był odrobaczany ,ale dokładnie kiedy,to nikt nie powie.Ja zalecałabym powtórzenie...

Kot złapany dzisiaj,to kotka ,być może w ciąży.,dzika:( ma świerzb w uszach,jakieś strupki.W sobotę sterylka,zastanawiam sie,czy to nie większa krzywda dla niej,bo jak załapie kk i wypuści sie ją,to już koniec...

Alienor-dziękuje :)

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Śro sty 26, 2011 22:21 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

Zapomniałam...w schronisku jest superowa kotka,jak to ujął P.Andrzej.Wepchała mu sie do auta i pojechała z nim na interwencje :) P.Andrzej o mało zawału nie dostał w aucie,jak jechał :)

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Śro sty 26, 2011 22:22 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

:evil: Miałam nadzieję, że nie będzie wieści o nowych kotach przez dłuższy czas... Zdjęcia tej kotki potrzebne :(
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Śro sty 26, 2011 22:24 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

Liwia_ pisze::evil: Miałam nadzieję, że nie będzie wieści o nowych kotach przez dłuższy czas... Zdjęcia tej kotki potrzebne :(


też miałam taką nadzieje i nawet uprzedziłam Justyne,że ma nie mówić o nowych...Ona nie wygadała,tylko Pan Andrzej :) Kotka naprawde jest super,pytałam Justyne...Obiecała fotki zrobić i jeszcze innym...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Śro sty 26, 2011 22:31 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

justyna8585 pisze:
Liwia_ pisze::evil: Miałam nadzieję, że nie będzie wieści o nowych kotach przez dłuższy czas... Zdjęcia tej kotki potrzebne :(


też miałam taką nadzieje i nawet uprzedziłam Justyne,że ma nie mówić o nowych...Ona nie wygadała,tylko Pan Andrzej :) Kotka naprawde jest super,pytałam Justyne...Obiecała fotki zrobić i jeszcze innym...
Super :(
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 486 gości