Sonia, Gryzio, Milo i Kiwi - moje koty

kupka u Sonieczki była przed chwilą i to całkiem fajnych 5 bobków - chyba się nie zatkała
ps. chyba mnie ostro pogieło że tak się ciesze z kupala :ryk:

andrzej780 pisze:kupka u Sonieczki była przed chwilą i to całkiem fajnych 5 bobków - chyba się nie zatkała
ps. chyba mnie ostro pogieło że tak się ciesze z kupala

Nie pogięło Cię, wcale nie - sama bym się cieszyła :lol:

z takiego prezentu :ok:

dziewczyna chyba mi się po prostu przejadła, sądząc po bobkach :ryk:

próbowałem ja nakarmic puriną namoczoną w odrobinie mleka, tak na wszelki wypadek, ale nie chciała i sobie poszła. Milo natomiast bardzo szybko ją wyręczył w jedzeniu

andrzej780 pisze:Milo natomiast bardzo szybko ją wyręczył w jedzeniu

Dżentelmen :-)

jozefina1970 pisze:Dżentelmen

a jakże i to z pełną gębą :ryk:

andrzej780 pisze:dziewczyna chyba mi się po prostu przejadła, sądząc po bobkach

o wróżeniu z fusów słyszałem ale z tego chyba też można :ryk:

andrzej780 pisze:a jakże i to z pełną gębą

andrzej780 pisze:o wróżeniu z fusów słyszałem ale z tego chyba też można

Można na pewno... W życiu bym nie uwierzyła, jakby mi ktoś kiedyś powiedział, że będę tak wnikliwie kocie odchodki wszelakie oglądała :wink:

Ja tez sprawdzam co dziennie czy jest wszystko a jak nie ma, to oberwuje ich przy kuwetkowaniu... Sami nie jestescie.

Sonia jutro idzie do weterynarza, za bardzo rozdrapała sobie uszy od środka a przez jej długa sierść tego nie zauważyłem a niedawno bo w niedziele uszy były jeszcze ok. pewnie to jest powodem tego że odmawia jedzenia :cry:

Soni ewidentnie Trovet z królikiem nie smakuje, właśnie zjadła trochę puriny sama bez mojej pomocy i z miseczki
diete eliminacyjną szlag trafił :evil:

i co ja mam na to poradzić?

byliśmy u weta, Sonia dostała steryd żeby się nie drapała, nowy Trovet - tym razem z jagnięciną i płyn antyseptyczny do przemywania powiek raz dziennie. poszukiwania odpowiedniej karmy nadal trwają, jutro po południu mam zadzwonić do wetki w sprawie puriny weterynaryjnej dla alergików bo kształt Troveta ewidentnie Soni nie odpowiada :roll:

Ależ ma szczęście, że taki jej się pan znalazł... powodzenia życzę i zdrówka dla całego stadka!

Zastanawiam się czy to zbieg okoliczności, że Soni najgorsza alergia wychodzi w styczniu. Gdy ją brałam w grudniu miała na sobie dużo strupków, ale podgojonych. Dopiero w styczniu bardzo mocno się rozdrapała i wylizała. Z czasem wszystko się zagoiło i do czasu adopcji była prawie czysta. Jej skóra była w nieporównywalnie leszym stanie niż w grudniu poprzedniego roku, ale u mnie była leczona.

Niech to szlag trafi. Dziekuje Bogu, ze do Ciebie trafila i ja tak kochasz, jaka ona jest.
Pomyslales moze tez o nawilzaniu powietrza? Jak to akurat teraz jest tak mocno, to moze jest za suche powietrze i cos takiego by pomoglo.
Ale rozne kroketki moim tez nie odpowiadaja. Probowales juz karme od Kattovit? http://www.zooplus.de/shop/katzen/katze ... utter/5574 Chociaz kroketki sa takie trojkatne z dziurka w srodku, to moje jednak dosc lubia. Zwlaszcza, jak ich w konia zrobie i posypie na podloge a nie do miseczki, wtedy mysla, ze to smakolyki.

mirka_t pisze:Zastanawiam się czy to zbieg okoliczności, że Soni najgorsza alergia wychodzi w styczniu. Gdy ją brałam w grudniu miała na sobie dużo strupków, ale podgojonych. Dopiero w styczniu bardzo mocno się rozdrapała i wylizała. Z czasem wszystko się zagoiło i do czasu adopcji była prawie czysta. Jej skóra była w nieporównywalnie leszym stanie niż w grudniu poprzedniego roku, ale u mnie była leczona.

nie wiem, może u niej jest to cykliczne i w sezonie zimowym gdy mieszkania są ogrzewane to gorzej znosi świąd skóry. jezeli tak, to w upalne lato powinno być podobnie.

SecretFire pisze:Niech to szlag trafi. Dziekuje Bogu, ze do Ciebie trafila i ja tak kochasz, jaka ona jest.
Pomyslales moze tez o nawilzaniu powietrza? Jak to akurat teraz jest tak mocno, to moze jest za suche powietrze i cos takiego by pomoglo.
Ale rozne kroketki moim tez nie odpowiadaja. Probowales juz karme od Kattovit? http://www.zooplus.de/shop/katzen/katze ... utter/5574 Chociaz kroketki sa takie trojkatne z dziurka w srodku, to moje jednak dosc lubia. Zwlaszcza, jak ich w konia zrobie i posypie na podloge a nie do miseczki, wtedy mysla, ze to smakolyki.

kattovita jeszcze nie próbowałem, ale też jest na liście potencjalnych karm i czeka w kolejce.
co do Troveta to wczoraj wieczorem dostała go do jedzenia ale o smaku jagnięciny a dzisiaj juz sama jadła bez mojej pomocy " starego " troveta o smaku królika

i zrozum tu kobiety :wink:

Sonia z miseczki jada tylko wtedy gdy karma jest w postaci kuleczek, trovet muszę jej podawać na podkładce bo i tak łapką na podłoge wyciągnie z miseczki czy z talerzyka :lol:

Sonia, Gryzio, Milo i Kiwi - moje koty

Kto przegląda forum