Gryzia: bez łapki i bez ogonka najpiękniejsza, najukochańsza

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 26, 2011 14:42 Re: Gryzia - po operacji i przed... prosimy o kciuki!!!

Ja tam przeciwko robieniu do wanny nie mam nic naprzeciw - mniej do sprzątania i oszczędność na żwirku. Niestety reszta robi do kuwet i chyba ich już nie oduczę :wink:
Mam jednak prblem organizacyjny bo:
Gryźka jedzie cały czas na Growth, a pozostałe jedza Sanabelle Elegance.
Gryźka w misce coś ma zawsze (miska w łazience, bo łazienka to pokój Gryźki) i jak zostawię drzwi otwarte to zawsze ktoś włazi i zżera to co jest w misce.
Teraz Gryźkę łapię (dziś np kupy nie było) i na trochę wsadzam do łazienki.
Ale szkoda mi jej, teraz się fajnie ganiają z Dudem i Ludwikiem.
Ludwik jest rówiesnikiem Gryźki,ale Dude to kocur 6kg - skaczą jedno przez drugie, ganiają się, Gryźka im nie ustepuje ani szybkością ani sprawnością.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro sty 26, 2011 14:48 Re: Gryzia - po operacji i przed... prosimy o kciuki!!!

magaaaa pisze:Ludwik jest rówiesnikiem Gryźki,ale Dude to kocur 6kg - skaczą jedno przez drugie, ganiają się, Gryźka im nie ustepuje ani szybkością ani sprawnością.


Madziu, a na jakies fotki w staadku jest szansa?
Cmoki dla Gryzeldki! :mrgreen:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 26, 2011 14:51 Re: Gryzia - po operacji i przed... prosimy o kciuki!!!

Jedynie kiedy się pokładą spać.
Przeważnie lubią spać na łóżku w sypialni, więc jak będą spały mogę cyknąć.
Inaczej się nie podejmuję.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro sty 26, 2011 14:53 Re: Gryzia - po operacji i przed... prosimy o kciuki!!!

magaaaa pisze:Jedynie kiedy się pokładą spać.
Przeważnie lubią spać na łóżku w sypialni, więc jak będą spały mogę cyknąć.
Inaczej się nie podejmuję.


mission impossible, powiadasz? 8)
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 26, 2011 14:55 Re: Gryzia - po operacji i przed... prosimy o kciuki!!!

Jak najbardziej impossible :mrgreen:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro sty 26, 2011 14:58 Re: Gryzia - po operacji i przed... prosimy o kciuki!!!

Jak robisz zdjęcie to w kadrze zostaje np. ogon ;) Albo puste poruszone zdjęcie wychodzi ?
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 26, 2011 15:21 Re: Gryzia - po operacji i przed... prosimy o kciuki!!!

ALe jak się człowiek uprze...

Bardziej grupowe; z tyłu Pani Lola, na parapecie siedzi Dude i widać jego d i ogon:
Obrazek

Dude - to co poza d i ogonem było do zobaczenia na parapecie:
Obrazek

A oto...
Obrazek
No słodka jest, nie? :mrgreen:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro sty 26, 2011 15:24 Re: Gryzia - po operacji i przed... prosimy o kciuki!!!

Przesłodziutka jest :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ten pysio taki śliczniutki :1luvu:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 26, 2011 15:27 Re: Gryzia - po operacji i przed... prosimy o kciuki!!!

słodziaczek :1luvu:

jak rana po operacyjna ,bo na fotce ślicznie wygnąda :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro sty 26, 2011 15:36 Re: Gryzia - po operacji i przed... prosimy o kciuki!!!

no właśnie! super zagojone! Śliczna mordusia! :D
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 26, 2011 15:44 Re: Gryzia - po operacji i przed... prosimy o kciuki!!!

Rana jest ładna, skóra się nie ciągnie, wszystko ladnie się pozrastało.
Jeden taki zwitek suchej skóry jeszcze tam siedzi, ale ponieważ mała protestuje to go nie zrywam - sam kiedys odpadnie.
Może tu więcej widać, chociaż zdjęcie jako całosć nie jest najlepsze.
Obrazek
Teraz już i sierść jej odrasta i powoli nic nie będzie już widać.
Zrobiłam zdjęcia rany zaraz po zabiegu, ale tu nie zamieszczałam.
Zresztą to co teraz do tamtego nie ma się nijak.
Pani Dr w Olsztynie mówiła - się na niej goi jak na psie.
Poza tym podziwiam formę tego kota.
Owszem, tak ze dwa dni po znalezieniu była taka trochę rozbita i byle jaka.
Ale cały czas pięknie jadła, mruczała. W większości leżała bo wszystko ją bolało.
Potem już latała skakała nie zwracając uwagi na tę martwą łapkę plączącą się jej pod nogami.
Po operacji w zasadzie jeden dzien była tylko byle jaka, dalej cały czas pełnia formy.
Od operacji wsuwa codziennie immunodol (ponad trzy tygodnie), już jest cztery dni po pierwszym szczepieniu.
Taki fajny kotek.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro sty 26, 2011 15:48 Re: Gryzia - po operacji i przed... prosimy o kciuki!!!

fakt ,ładnie się goi ,i cała dziewczyna śliczna :1luvu: :1luvu: :1luvu:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro sty 26, 2011 16:06 Re: Gryzia - po operacji i przed... prosimy o kciuki!!!

I nie mogę schować aparatu.
Położyła się i takie np pozy przybiera:
Obrazek
A ja siedze i jak świstak pstrykam :mrgreen:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro sty 26, 2011 16:56 Re: Gryzia - po operacji i przed... prosimy o kciuki!!!

Ratunku!!! Aż chce się podejść i całować, i miziać, i dostać "gryza" :D
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 26, 2011 17:11 Re: Gryzia - po operacji i przed... prosimy o kciuki!!!

Panna ślicznie wygląda :) :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 86 gości