Ostrzeżenie - uwaga na DT/DS z Ludwikowic Kłodzkich

[Chatte]

Kolejny wątek i kolejna osoba nieuzywająca znaków przestankowych:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=123302

Może dmucham na zimne...

[-Anula-]

Nie popadajmy w paranoję...

A swoją drogą - ja mam właśnie podobnego kota w DT, ale jeszcze nie do wydania...

[pocachontas]

Ja np.zaczęłam po ludziach najpierw pytać,potem idę na przedadopcyjną.Zadaję pyt czy będzie problem bez zapowiedzi wpaść?czy tak jak ktos wspomniał dzwonię,że jestem w pobliżu i robię wizytę choć taka wizyta sama przedadopcyjna mało daje ,myślę że poadopcyjna jest ważniejsza bo po samym zwierzaku widzimy jak się to stworzenie czuje,czyż nie jest tak?

[J.D.]

Chatte ja myślę ,że nie popadasz w paranoję.ja odniosłam wrażenie,że baaaaaaaaaardzo podobny styl pisania do już przeczytanych postów pewnych osób

[Chatte]

Chatte ja myślę ,że nie popadasz w paranoję.ja odniosłam wrażenie,że baaaaaaaaaardzo podobny styl pisania do już przeczytanych postów pewnych osób

I podobna agresja...

[Szejbal]

To teraz chyba wiecie już, o co mi chodziło z tymi nowymi NIEKTÓRYMI na miau?

[Zofia.Sasza]

Chatte ja myślę ,że nie popadasz w paranoję.ja odniosłam wrażenie,że baaaaaaaaaardzo podobny styl pisania do już przeczytanych postów pewnych osób

I podobna agresja...

A mnie się ten styl wydaje inny... A jako redaktor z zawodu - nie chwaląc się - mam oko.

[Koszmaria]

dla mnie styl b.podobny.
w czy wydaje Ci się być różnym od stylu prześwietnej żurnalistki JOOAŚKI vel kachy ?

[najszczesliwsza]

Zbyt bogate słownictwo jak na Joannę/Katarzynę moim zdaniem, dobrze kombinuję?

[najszczesliwsza]

Zapytajmy moda o IP.

Bo jednak inne miasta.

A wiadomo, że podobnych do bohaterki tego wątku nie brakuje...

[Zofia.Sasza]

Zbyt bogate słownictwo jak na Joannę/Katarzynę moim zdaniem, dobrze kombinuję?

Między innymi

[Chatte]

No dobra, styl może ciut inny: JOOASKA vel katarzyna vel coś-tam-cos-tam stosuje niektóre znaki przestankowe, z uporem maniaka unikając kropek kończących zdanie. Pani z watku drugiego nie stosuje żadnych znaków przestankowych - jej wypowiedzi to jedno dlugie całkowicie chaotyczne zdanie, wygladające jak zapis natłoku myśli. Wypowiedzi (zaznaczam, że moim zdaniem) formułowane są na cito, bez jakiejkolwiek redakcji czy przemyślenia sensu zdania.
Natomiast obie Panie reagują agresją na wszelkie sugestie o kontroli adresu IP... Dlaczego? Nie wiem.

[jhet]

Natomiast obie Panie reagują agresją na wszelkie sugestie o kontroli adresu IP... Dlaczego? Nie wiem.

eee... Gdyby mnie tak ktoś zaatakował, jak Wy tamtą kobietę w tamtym wątku, to bym się tak samo albo i bardziej broniła niż ona... Sorry, może ona ma coś na sumieniu, ale to, jak została potraktowana, w zupełności powinno wystarczyć by się nieźle wkurzyć.. I nie sądzę, że to JOOAŚKA itd. - zupełnie inny styl pisania, bardziej rozwinięte słownictwo, używanie niekiedy "trudnych" słów, brak krzyku, jednak znacznie mniejsza agresja, brak używania różnych epitetów, większa inteligencja i rozumienie słowa pisanego, i w ogóle.. jakoś mi nie pasuje do JOOAŚKI.. To wszystko już zaczyna trącić lekką paranoją..

[najszczesliwsza]

Poczekamy na sprawdzenie, ja nic nie zgłaszam bo nie wiem do kogo w sumie.

A co do lekkiej paranoi jak się czy ta o Joannie/Katarzynie to się przestaje resztki zaufania mieć...

[Chatte]

Natomiast obie Panie reagują agresją na wszelkie sugestie o kontroli adresu IP... Dlaczego? Nie wiem.

eee... Gdyby mnie tak ktoś zaatakował, jak Wy tamtą kobietę w tamtym wątku, to bym się tak samo albo i bardziej broniła niż ona... Sorry, może ona ma coś na sumieniu, ale to, jak została potraktowana, w zupełności powinno wystarczyć by się nieźle wkurzyć.. I nie sądzę, że to JOOAŚKA itd. - zupełnie inny styl pisania, bardziej rozwinięte słownictwo, używanie niekiedy "trudnych" słów, brak krzyku, jednak znacznie mniejsza agresja, brak używania różnych epitetów, większa inteligencja i rozumienie słowa pisanego, i w ogóle.. jakoś mi nie pasuje do JOOAŚKI.. To wszystko już zaczyna trącić lekką paranoją..

No, ja jej bynajmniej nie atakowałam. Ba, nawet napisałam wyjasniającego posta, dlaczego potencjalne domy są prześwietlane...
Zgadzam sie, że czasami zbyt napstliwie traktuje sie tu nowoprzybyłych i niedoświadczonych kociarzy, co zniechęca do dialogu. Ale mam wrazenie, że napastliwie wypowiadac sie zaczęła Good Girl...