Poznań Dębiec - znaleziono kota

[itaka]

nie mam przy sobie, mieszkam w Lublinie a foto mam w Poznaniu. Rozwieszałam dużo ogłoszeń na świerczewie ale już są zdjęte.

[filo]

Itaka - kiedy będziesz w Poznaniu?
Poczekamy, jak kot się podleczy. On ma zapalenie spojówek. Nie mam pojęcia, czy to może mieć wpływ na kolor. Kot był brudny. Zobaczymy, jak będzie wyglądać jego futro za kilka dni.
Proszę pokombinuj w międzyczasie, żeby dostać jakieś zdjęcie. To może być Twój kot, ale chciałabym mieć jakiś dowód na to. Moja koleżanka szybko się przyzwyczaja do zwierzaków. Kocurkowi nie grozi wylot na dwór. Wręcz przeciwnie. Jak za długo u niej posiedzi, to będzie problem z oddaniem.
Nie mogłam go zabrać do domu, bo mam na stanie kotkę, która właśnie ma swoją pierwszą rujkę.

I powtórzę - niezależnie od wszystkiego, kot będzie wykastrowany, jak tylko jego stan ogólny na to pozwoli.

[itaka]

Będę w Poznaniu za 2 tygodnie, wtedy prześlę zdjęcie ale na nim naprawdę niewiele widać. A możecie mi przesłać jego zdjęcie. Jak co moja mama może podjechać zobaczyć czy to on.

[filo]

Sesję fotograficzną dopiero zrobimy kotu. Na razie dostał imię Marian I zaczadził okolicę kocurzym zapaszkiem

[maggia]

Coś mi się kołacze jakiś wątek o zaginionym kocie na Dębcu ...
Nie pamiętam szczegółów, ale chyba niedawno - miesiąc, półtora?

Właśnie Iza był taki wątek. Kot był czarny chyba.

Spróbuje poszukać.

[maggia]

Mam, ale on się znalazł

viewtopic.php?f=1&t=120588&p=6713316#p6713316

[filo]

Nie wiem, czy jest na to jakieś medyczne uzasadnienie, ale oczy kocurka zaczynają się coraz bardziej złocić.
Nowi opiekunowie coraz bardziej przyzwyczajają się do niego. Jeśli jego poprzedni właściciele się nie znajdą, to na pewno zostanie u nowych.

[anna57]

Koty Mariany to dobre chłopaki