Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!

[solaris]

Ciekawe czy Gapcio zostanie świętym.

Wypił całą wodę święconą co została po wczorajszej kolędzie.

Oby tylko brzuszek Gapcia nie rozbolał

Może do reszty przegoni "lokatorów" z brzuszka Gapcia ale świętym to Ty prędzej zostaniesz dzięki cierpliwości i miłości do kociuchów.

[ziuta.m]

święta prawda

[jarekm]

A tak sobie siedzę i jak śpiewali Skaldowie "Ni mom chęci do roboty"
Koty też cosik nie mają chęci do roboty
nic nie zniszczone , nic nie nabrojone
w domu cisza
kotu śpią

Po prostu nudno

Nawet kuwety nie ma żadnej do posprzątania

[dzidzia]

No to nuda... biedne koteczki nie mają siły rozrabiać

[Poker71]

zgadnijcie CZYJE to pierwsze zarejestrowane zdjęcie

[jarekm]

zgadnijcie CZYJE to pierwsze zarejestrowane zdjęcie

Takie spojrzenie to ma Lucek

[Poker71]

Takie spojrzenie to ma Lucek

poprawka
takie spojrzenie to ma TYLKO Lucek

a to fota "JESZCZE nie byłem aż tak głodny"

[dzidzia]

No proszę, to Lucek a ja dokładnie oglądałam zdjęcia Mruczka i Filipka i żaden mi nie pasował, zapomniałam o Lucku, goopia baba

[dzidzia]

zgadnijcie CZYJE to pierwsze zarejestrowane zdjęcie

Takie spojrzenie to ma Lucek

To spojrzenie raczej mówi " Tu jest potwór i co teraz....?

[jarekm]

No proszę, to Lucek a ja dokładnie oglądałam zdjęcia Mruczka i Filipka i żaden mi nie pasował, zapomniałam o Lucku, goopia baba

nie stresuj się
Lucek przecież nie mieszka z tą czwórka szaleńców
choć nie da się ukryć że czasami też ma napady wariactwa to chyba by pasował do nich
Lucek mieszka w Wejherowie z Lakim

A wczoraj jak pojechaliśmy do córki to stwierdziłem że albo ten pies - Laki - nadaje się do psychiatryka albo ja się muszę zastanowić nad sobą. Wchodzimy do mieszkania, żona oczywiście bez problemu, a ja to tylko na jeden krok, dalej nie mogłem wejść bo .........Laki siedział przede mną ze smyczą w pysku. Ciekawe co to miało znaczyć

[dzidzia]

Wiem, ze nie mieszka z czwórką łobuzów ale bywał u nich. Mogłam dokladniej zdjęcia pooglądać i wygrałabym

A piesio wie, ze jesteś wyprowadzaczem numer jeden, najlepszym. Mruczek na pewno mu opowiedział.

[jarekm]

Dwa przybrane braciszki, prawie w tym samym wieku
czasami tłuką się niemiłosiernie
czasami śpią przytulone na jednym kocyku
a tutaj na jednym parapecie
oczekują na powrot Mruczka ze spacerku

[jarekm]

Mruczek wracający ze spacerku

Gdzieś na końcu tej smyczy pewnie mnie można znaleźć

[jarekm]

No i co tutaj mogę napisać, chyba tylko tyle

LUCEK

[jarekm]