Ja kiedys pół roku nie chodziłam na wykłady z baaaardzo ważnego przedmiotu, korzystałam z cudzych notatek i dostałam 4+. Magda, będzie dobrze

Tylko ja nie wyobrażam sobie zakuwania przy dwójce dzieci i mężu. Ja ogólnie nie lubiłam zakuwać i wtedy wszystko mnie rozpraszało. Ale jak się uczyłam czegoś, co mnie interesowało, to wiedza sama mi wchodziła. I wtedy audytorium, z którym dzieliłam się wiadomościami, ciekawostkami jak najbardziej było pożądane.