Moje trzynaście łapek i cztery ogony,czyli klub bezłapków:))

Ostatnie tablety zapodane (antybiotyk zgodnie z budzikiem), możemy iść spać. Dobranoc.

Bolkowa pisze:
trawa11 pisze:
Bolkowa pisze:No i dla tych co nie pamiętają jak poszczególne figury się poruszają komputer podpowiada wszystkie możliwości ruchu, gdy na daną figurę najedzie się myszką.

ja se muszę najpierw wszystkie figury pooglądac , bo nie mam zielonego pojęcia na ten temat

Nie martw się dla mnie to też była czarna magia. W moim domu grało się w warcaby, halmę i chińczyka ( u mnie nazywała się ta gra "człowieku nie irytuj się" bo mój tata miał zawsze farta i bezlitośnie nas ogrywał co wywoływało w nas co najmniej przyspieszone bicie serca i furię w oczętach)

chińczyka i te podobne to bardzo lubię :lol:

.Moje dziecie uwielbiało Memory,to taka gra obrazkowa , szukało się podwójnych , najpierw sie sie układało wioerzchem ,a potem odwracalo. dobre na doskonalenie pamięci :ok: