Schronisko Sosnowiec - brakuje miejsca na kwarantannie :-(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 23, 2011 15:57 Re: Schron. Sosnowiec - mamy nadzieje koniec pp

czy nie mozna dodac zakładki "w domach tymczasowych " :?:
wtedy mogłyby byc tam psy i koty
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie sty 23, 2011 19:23 Re: Schron. Sosnowiec - mamy nadzieje koniec pp

Po każdej niedzielnej wizycie w schronisku umieszaczam aktualizację kotów jakie znajduja się w kociarni schroniskowej.Każdemu kotu robię fotkę i opis kota,Aktualizuję też str Nadziei i zakładkę "Czekają na dom w schronisku".
Zdjęcia można śmiało ściągać i umieszczać na str schroniskowej

Na dzień dzisiejszy w schronisku jest :
KWARANTANNA
-Piękna trikolorka ok 1 roczna .Bardzo wystraszona .Ma problemy z zębami .Jeden górny kieł urwany do samego dziąsł(korzeń został),drugi w połowie ubity.Dolny kieł nachodzi na górną wargę ,wygląda na to że ma koteczka krzywy zgryz:)Dziś z mordki leciała jej krew.Ogólnie zęby żółte z lekkim nalotem kamienia ale nie tragedia.Monika mówiła że może ją mordka boleć
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Szpitalik
APASZ -łobuz juz dużo fajniejszy ,miziasty ale wyglada tragicznie jak jakiś zbir.Zjada wszystko co mu sie pod paszcze położy.Aha Apasz jest jednojajeczny byc może drugie jadro jest w pachwinie,więc nie proponowałbym kastrować go w schronisku.Super doktor moze nie podołać temu zadaniu,a szkoda Apaszowi cierpiena dodawać
Obrazek
KROPECZKA koteczka ok 6 mies .Przesliczna,ale wystraszona
Obrazek

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie sty 23, 2011 19:52 Re: Schron. Sosnowiec - mamy nadzieje koniec pp

Sylwia pytanie moje było krótkie Twoja odpowiedź długa - a poprzez wyciananie części zdań z mojej wypowiedzi wypaczasz sens moich stwierdzeń :?
Mogę zrobić to samo
Rybka_39 pisze:Doczytałam te posty na tym forum i jest mi po prostu przykro...czuję się tak jakby to tylko wolontariusze działający w Kociej Chatce zapieprzali, a reszta, czyli również ja się obijała.
Takie insynuacje, że my stajemy na drodze do szczęścia kotom z KCH sa nie na miejscu.
Łatwiej kopać leżącego, bo doskonale wiesz, że rzadko tu zaglądają osoby z SOSu.
Warto dokopać komuś, dla zasady, co by było na kogo zwalić całe zło tego świata.

Czy ja zadając takie proste pytanie insynuuję że SOS staje na drodze do szczęścia kotom z K.Ch. notabene zabranym ze schroniska w Sosnowcu przecież przez takie działanie wspieramy fundację, no chyba że się mylę, nie chodzi nam o umieszczanie na stronie kotów które są u nas znalezionych na ulicy czy innych chodzi tylko o koty które zabrałyśmy ze schroniska i tylko tyle o ogłoszenia o nic więcej bo z resztą sobie radzimy, nie żądamy ani nie prosimy od nikogo nic, czy ja kopię leżącego czy pytaniem mozna kogoś kopać :wink: a kto tu niby jest leżący? nie bardzo rozumię, chyba że nie wolno pytać bo pytania są niemile widziane :wink: a to już inna sprawa.
Czy ja zwalam całe zło świata na kogoś?
No tak zwalam leżę sobie brzuchem do góry, nic mnie nie interesuje, nic nie robię i mam pretensje do całego świata.
A i jeszcze jestem w piaskownicy i dokopuję komuś dla zasady nieźle. :mrgreen:
Wkładasz w moje usta zdania których tu nie napisałam i nie wypowiedziałam, to juz jest Twoja interpretacja pewnych spraw, dziwne, że proste pytanie wywołało taką burzę :(
Reszty nie komentuję, odpowiedź na pytanie uzyskałam i dziękuję - dzięki sprawa zamieszczania ogłoszeń jasno zostało przedstawiona.
Ostatnio edytowano Pon sty 24, 2011 0:06 przez terenia1, łącznie edytowano 3 razy

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sty 23, 2011 19:57 Re: Schron. Sosnowiec - mamy nadzieje koniec pp

podsumowując burzę:
1 - koty starałam się na bieżaco po wizytach Marty w schronie aktualizować, raz na tydzień, cześciej nie dam rady, zdarzało się ze w czasie tygodnia kot został adoptowany lub zszedł, musiałabym być tam codziennie zeby aktualizować zgodnie ze stanem. Zanim sie za to zabrałam koty nie były aktualizowane na bieżaco.
2- obecnie na adopcjach nie ma kotów, w szpitaliku są dwa (nie daje na stronę nigdy ze szpitalika), pojawila się w piątek, na kwarantannie tri, ktorej Marta zrobiła zdjęcia, wrzucę zaraz.
3 - tak jak pisalam SOS poprosił o usuniecie ze strony logo i namiarów na nas oraz kotów, które są w Kociej Chatce a pochodzą ze schronu. Po rozmowie z Anetą uzyskałam zgodę na zamieszczenie banera - loga naszego Stowarzyszenia z podpisem "pozostałe koty ze schroniska znajdziesz w Kociej Chatce" po kliknieciu na baner ma być przekierowanie na nasza stronę. Nie umiem tego zrobić, Sylwia dzisiaj obiecała pomóc, doślę zaraz logo mejlem.
4.- uważam ze usuniecie ze strony psów czy kotów, które sa ze schroniska, a przebywają w DT, jest błędem, takie jest moje zdanie i mam do niego prawo. Rozumiem jednakże, że skoro takie są wymogi miasta nie rozwijam dalej tego tematu. Ogranicza to mozliwości adopcji i tyle.
5. Wszyscy zapieprzamy przy tym schronisku walcząc z ludzkim betonem i puszczają nam nerwy. Nie kłóćmy się,.
Ostatnio edytowano Nie sty 23, 2011 20:08 przez Filomen, łącznie edytowano 1 raz

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Nie sty 23, 2011 20:00 Re: Schron. Sosnowiec - mamy nadzieje koniec pp

MartynaP pisze:czy nie mozna dodac zakładki "w domach tymczasowych " :?:
wtedy mogłyby byc tam psy i koty

Nie można. Układ strony jest narzucony przez właściciela systemu schronisko.net. Na stronie są przewidziane różne możliwości - zwierze w schronisku, zwierze u wolontariusza, zwierzę u właściciela, który chce psa oddać i przez stronę schroniskową szuka domu. Wystarczy zaznaczyć stosowną opcję.
I byłoby to wszystko możliwe, gdyby nie sprzeciw schroniska. To pracownicy schroniska nie chcą mieć takiej strasznej fatygi, jak wyjaśnienie komuś kto nie doczyta, że to konkretne zwierzę jest np. u wolontariusza. Ale ta sytuacja istniała już wcześniej, tylko myślałam, że poprzedni administrator strony, czyli Lucyna robi trudności, bo argumentacja ze schronisko nie zgadza się wydawała mi się absurdalna. Wtedy nie wiedziałam, ze każdy absurd jest w tym schronisku możliwy.

lisek

 
Posty: 105
Od: Pon lip 02, 2007 6:51
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon sty 24, 2011 8:51 Re: Schron. Sosnowiec - mamy nadzieje koniec pp

A czy kotów z kwarantanny nie można umieszczać w dziale kwarantanna?
Tak jak ja umieszczam psy?

Tereniu ja już swoje powiedziałam, Twoje posty odebrałam jako atak, nie tylko ja, odpowiedziałam, dyskusja skończona. :wink:
Wszyscy zapieprzamy przy tym schronisku walcząc z ludzkim betonem i puszczają nam nerwy. Nie kłóćmy się,.

Amen :)
Obrazek Obrazek Działajmy razem, bo działamy w słusznej sprawie, uczmy się od braci mniejszych-klik

Rybka_39

 
Posty: 179
Od: Sob kwi 18, 2009 16:44
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sty 24, 2011 22:48 Re: Schron. Sosnowiec - dwa koty odeszły w ciągu 3 dni :-(

margoth82 pisze:Filomen,
mogę dać 20 strzykawek 2ml, 8 strzykawek 10ml, 20 igieł 6 i 20 igieł 8 i paczkę rękawiczek diagnostycznych rozmiaru M. Mieszkam w centrum Katowic zaraz obok Pałacu Młodzieży.Jutro jestem cały dzień w domu, bo pilnuję moją igłojadkę po operacji. W weekend będę w domu do południa - jak masz możliwość odbioru tych rzeczy ode mnie to zapraszam. Napisz tylko o której to spotkamy się pod Pałacem
Gosia


dary odebrałam Gosi serdecznie dziękuję :1luvu:

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Wto sty 25, 2011 12:29 Re: Schron. Sosnowiec - mamy nadzieje koniec pp

szukam kogos na wizyte przedadopcyjna dla kota w Dąbrowie G. - Trzebiesławice, ul św Sta. Kostki. Czy ktoś z Was może pomóc? To pilne, kotek końcem tygodnia ma trafić do schronu a jeśli dom okaże się dobry to tego uniknie.

_bubu_

 
Posty: 2778
Od: Nie lip 22, 2007 21:58

Post » Wto sty 25, 2011 22:08 Re: Schron. Sosnowiec - mamy nadzieje koniec pp

_bubu_ pisze:szukam kogos na wizyte przedadopcyjna dla kota w Dąbrowie G. - Trzebiesławice, ul św Sta. Kostki. Czy ktoś z Was może pomóc? To pilne, kotek końcem tygodnia ma trafić do schronu a jeśli dom okaże się dobry to tego uniknie.


usmiechnij sie ładnie do Lisek :)

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Wto sty 25, 2011 22:18 Re: Schron. Sosnowiec - mamy nadzieje koniec pp

nie wiem czy pamiętacie Rudaska taki z pogryziona dupką. ma wspanialy dom mieszka z pieskiem, kotem i fretką. Okazało się , ze to co mysłałam jest pogryzieniem to były wloty po śrucie. Biedak ma w ciele wiecej kulek, wczora mu wyciagnieto spod pachy, o milimetr przeszlo obok wezla chłonnego a na dupce koło kręgosłupa

takiego gnoja dorwac :evil: zrobiła bym mu śrutem z jaj sitko

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Wto sty 25, 2011 23:21 Re: schron

8O biedny Rudi,tyle wycierpial a nadal byl ufny i lagodny dla czlowieka. To wielka radosc ze trafil do domku pelnego milosci i zwierzat :ok:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sty 26, 2011 7:13 Re: schron

Dorota Wojciechowska pisze:8O biedny Rudi,tyle wycierpial a nadal byl ufny i lagodny dla czlowieka. To wielka radosc ze trafil do domku pelnego milosci i zwierzat :ok:


pamietam ze nawet jak mu robiłam zastrzyki z catosalu to mruczał :( tak sie cieszył ale teraz ma dobry kochający domek

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Śro sty 26, 2011 12:53 Re: Schron. Sosnowiec - mamy nadzieje koniec pp

Potwierdza się naprawdę chore koty i potzrebujące pomocy są cierpliwe i grzeczne w trakcie leczenia, a niektóre jak mój tymczas Alf przy jakiejkolwiek kontroli - histeryk nad histeryki :evil:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sty 27, 2011 12:59 Re: Schron. Sosnowiec - mamy nadzieje koniec pp

Filomen pisze:nie wiem czy pamiętacie Rudaska taki z pogryziona dupką. ma wspanialy dom mieszka z pieskiem, kotem i fretką. Okazało się , ze to co mysłałam jest pogryzieniem to były wloty po śrucie. Biedak ma w ciele wiecej kulek, wczora mu wyciagnieto spod pachy, o milimetr przeszlo obok wezla chłonnego a na dupce koło kręgosłupa

takiego gnoja dorwac :evil: zrobiła bym mu śrutem z jaj sitko


Słów mi brak... :strach:

Znam sama przypadki kociaków ze śrutem w ciałku, wciąż jednak nie potrafię zrozumieć
takiego dziadostwa i 'myśliwskiego instynktu' :cry:

Cieszę się, że Rudasek znalazł dobry domek :kotek:

KociaMama63

 
Posty: 63
Od: Pt sty 21, 2011 13:18

Post » Czw sty 27, 2011 15:06 Re: Schron. Sosnowiec - mamy nadzieje koniec pp

KROPECZKA koteczka ok 6 mies jest już po sterylizacji.
zabieg w Almavecie na koszt Nadziei na Dom
po zabiegu kotka zostanie umieszczona w Kociej Chatce a później czeka na nią domek :ok:
Obrazek[/quote]

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Williamvow i 34 gości