Obiecuje, ze niebawem zrobie - tymczasem wysylam sprzed miesiaca - Ronda to straszny miziak a Cindy to straszna zazdrosnica.
Kiedys mialam dwie kilkutygodniowe znalezione w zimie kociczki, ktore zostaly bardzo wczesnie wysteryzliowane, poniewaz juz drugi raz nie weszlyby do klatki-lapki.Weci zdecydowali sie na sterylizacje kotek, ktore mialy jeszcze mleczne zabki - bo byly to straszne dzikuny (pozostalylch nie dalo sie uruatowac zmarly z wyziebienia).One mialy wygolone brzusie i to byl Cindy pierwszy kontakt ze swoim gatunkiem wiec byl to dla niej wielki szok. Bylo fukanie, pacanie lapa i napadanie z tym, ze kociaki byly 2 i zbyt sie nia nie przejmowaly - rozrabialy az milo. Ale Cindy widzac jak zabiegam o ich wzgledy i chce je oddziczyc - wyskubala sobie tez cale futerko z brzusia, pewnie zeby tak jak one zaslugiwac na moje wzgledy. Dotychczas to ona byla moim "calym swiatem" od chwili gdy jako 10 tyg.kocie przynioslam ja do domu. Przez osiem lat nie miala kontaktu z zadnym zwierzatkiem az tu nagle dwa mlode dzikuny.Teraz jest ona bardzo zazdrosna o Rondule, ktora miziania nie ma nigdy dosc a Cindy patrzy zawistnym oczkiem na te mizianki - chociaz staram sie rozdawac sprawiedliwie. Zdaje mie sie, ze chyba znowu wpadla na pomysl, zeby upodobnic sie do Rondy (ktora leciutko kuleje na jedna nozke) bo czasami zaczyna kulec

Obserwuje ja i wydaje mi sie, ze to udawanie - bo niekiedy chodzi calkiem normalnie a czasami kuleje.
Jesli bedzie sie to utrzymywalo - to bede musiala isc do wetki - ale mocno mi sie zdaje, ze to "aktorka" - oby tak bylo, bo nie chcialabym problemu zdrowotnengo.
Nie wiem co o tym sadzic
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8b9 ... 6d482.html Rondula grzeje lapki, chociaz wcale nie zmarzla
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dc4 ... 7155a.htmla to zazdrosnica Cindy
