Oooo, labradoryt to kamień przemiany. "Kamień ten ma właściwości niezwykłe, bowiem pomaga walczyć z frustracją, dodaje odwagi, jest pomocny w pozbywaniu się nieśmiałości i niezdecydowania. Kamień ma moc uwalniania od nałogów, oczyszczania aury i uwalniania pozytywnej energii, pomocnej w koncentracji. Labradoryt zwany jest również kamieniem, który przynosi szczęście. Nosząc przy sobie ten minerał pomagamy w oczyszczaniu umysłu, zwiększeniu koncentracji, życiu w harmonii z innymi, zwiększeniu entuzjazmu i intuicji. Kamień pomaga również w leczeniu chorób oczu, mózgu, w procesie metabolizmu i trawienia." [z tym metabolizmem i trawieniem to nie jestem przekonana, noszę labradoryty juz tyyyyyle czasu i wciąż walczę z nadwagą

]
Nie ma dwóch identycznych kawałków, a jeśli chodzi o kolory, to są najróżniejsze - od żółci i zieleni, jak tu:

przez domieszki błękitu i czerni:



po fiolety i granaty


W zależności od kąta padania światła masz inną kolorystykę:)
ps. mam nadzieje, że za te zdjecia to nikt mi po łapach nie da:)