Pani ma na imię Ola,poszukuje malutkiej kotki(musi być dziewczynka),najlepiej 2 miesięczna. Kolor oprócz czarnego i czarno -białego,każdy inny jest dobry. Ola mieszka na Mokotowie. Prosiła,żeby podać jej numer telefonu na forum-506 326 780.Ola zna warunki umowy adopcyjnej jak również wie o wizycie przed adopcją.
Ostatnio edytowano Wto sty 25, 2011 13:48 przez renatab, łącznie edytowano 1 raz
Agneska pisze:rozmawiałam z panią - nie może wstawić nawet moskitiery w okno, bo administrator domu narzuca kary. Ja nie zdecydowalam się oddać maleńkiej koteczki.
Do mnie pani też dzwoniła (przez pomyłkę, bo nie ogłaszałam maluchów, tylko dorosłą kotkę). Powiedziała to samo - nie może zabezpieczyć okien ani balkonu, bo administracja w związku z remontem elewacji kazała pozdejmować wszystko, łącznie z kratami z okien. I jest zakaz montowania czegokolwiek, pod rygorem kary finansowej.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć. Alfons Allais
a to akurat nie wyklucza zabezpieczeń - bo moskitiery w oknie czy w drzwiach balkonowych nikt nie ma prawa zakazać (montuje się je od wewnętrznej strony okna/drzwi balkonowych, czyli w mieszkaniu) - a wzmocnione moskitiery z metalowej siateczki z dodatkowymi blaszkami mocującymi na okna i z zasuwką na drzwi balkonowe spokojnie by wystarczyły... - jeśli ktoś rzeczywiście poważnie myśli o bezpieczeństwie kotów i nie ma innej szansy zabezpieczeń....
Pani odmówiła mi założenia moskitiery, bo nie chce płacić kary. Najbardziej mnie zmroziła informacja z jej strony, że nawet jakby kotka wyszła, to nie ma problemu - nie spadnie, bo parapet jest szeroki. Chyba dosyć intensywnie poszukuje koteczki, bo zadzwoniła sama ponownie na mój numer podany w ogłoszeniu.