Gibutkowo II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 25, 2011 8:44 Re: Gibutkowo II - koty akwariowe str. 68 :D

Gibutkowo - pobudka :D
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Wto sty 25, 2011 8:59 Re: Gibutkowo II - koty akwariowe str. 68 :D

Wstałam wstałam :) Ledwo wstałam ale wstałam :D
Czy w nocy była pełnia? Nie mogłam spać, wierciłam się jakbym na żarze leżała :|

Zbieram się do pracy
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 25, 2011 15:14 Re: Gibutkowo II - koty akwariowe str. 68 :D

Pelnia byla w ostatnim tygodniu w srode. Tez mi sie dala w kosci znac.

Biore caly czas juz cos na uspokojenie. A w dzien pare kropli Nerwosolku i jazda.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto sty 25, 2011 22:08 Re: Gibutkowo II - koty akwariowe str. 68 :D

Nooo to jestem w szoku 8O 8O 8O Przed chwilą moja Sibel, moja kotka która nie je nic poza suchym i tuńczykiem (i to tylko 2 rodzaje) zjadła CAŁY PLASTEREK SZYNKI 8O 8O 8O
Normalnie szczęka na podłodze 8O 8O 8O
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 25, 2011 22:09 Re: Gibutkowo II - koty akwariowe str. 68 :D

Taka swinska? :mrgreen: Tez nie wiedzialam, ze moje to moga lubiec az mi w paczce siedzieli. :ryk:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto sty 25, 2011 22:12 Re: Gibutkowo II - koty akwariowe str. 68 :D

Sibel nie jada szynki. Ale ta musi być wyjątkowo dobra (i jest też droga) że jej zasmakowała. Nazywa się "szynka z kotła" z firmy Tarczyński. Drugi raz ją kupiłam i jest naprawdę baaardzo smaczna.
Ale nie spodziewałabym się że Sibel zje... 8O
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 25, 2011 22:15 Re: Gibutkowo II - koty akwariowe str. 68 :D

:ryk: Pod wrazeniem jutro kupisz wiecej, zeby Sibelka miala urozmaicenie :-) Ide spa. Dobranoc :1luvu:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto sty 25, 2011 22:23 Re: Gibutkowo II - koty akwariowe str. 68 :D

To na dobry sen http://www.youtube.com/watch?v=PyDVjJ48iww
Kocham ten kawałek, nie mogę przy nim usiedzieć. Ach te kubańskie rytmy :1luvu: ale takie prawdziwe a nie jakieś podróby :1luvu: :1luvu: :1luvu: Uwieeelbiam :mrgreen:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 26, 2011 20:03 Re: Gibutkowo II - koty akwariowe str. 68 :D

A ja nawet tanczyc nie potrafie...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro sty 26, 2011 22:00 Re: Gibutkowo II - koty akwariowe str. 68 :D

SecretFire pisze:A ja nawet tanczyc nie potrafie...

eee tam, jak mój chłop się nauczył to każdy sie nauczy :D
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 27, 2011 12:34 Re: Gibutkowo II - koty akwariowe str. 68 :D

No to w lutym mi się szykuje wydatek - szelki dla Miecia i obroża. W sumie się ciesze bo w końcu producent będzie miał to czego szukam we wzorze taki jaki chcę :D
Obrazek

tutaj jest na stronie producenta http://www.lupine.pl/product_info.php/products_id/4848

Sibelka ma taki komplet - obrożę, smycz i szelki - Miecio jak był mniejszy to "pożyczał" szelki i smycz (bo krótsza i łatwiej upilnować nieprzyzwyczajonego kota) na balkon, a Sibelka miała obróżkę i smycz automatyczną. Teraz to Miecio się nie zmieści już do szelek Sibelki :lol: bo ona ma te same ale mniejszy rozmiar. A obróżkę i tak tez chcę kupić bo to dodatkowe zabezpieczenie w razie zguby (adresówki dwie mam), bo też nie każdemu do głowy przyjdzie sprawdzać u kota czip. A też jak ktoś znajdzie kota z obóżką to prędzej będzie szukał właściciela niż jak znajdzie takiego bez.
Jeszcze muszę tylko dokupić smycz automatyczną drugą, bo tej zwykłej nie ma sensu, jedna wystarczy (na wyjście siku w czasie podróży czy przepakowanie w transporterku podkładu itp.
No ale dłuuugo się naczekałam, aż w końcu będą mieli ten wzór. Dobrze że już będę mogła kupić - jeden kłopot z dyńki ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 27, 2011 13:03 Re: Gibutkowo II - koty akwariowe str. 68 :D

Lala tez szyneczkę jak najbardziej :)
Ale wiecie, ze tam duuużo soli i tylko jako smakołyk można czasem dać....

Gibutkowa pisze:Sibel nie jada szynki. Ale ta musi być wyjątkowo dobra


już dawno stwierdzono, ze zwierzęta syf wyczuwają :D
Moja koleżanka kupiła raz piersi z kurczaka, niby dobre, nie śmierdziały , kolor ok, ale coś jej nie pasowało w nich.
Odkroiła kawałki z błonami i tłuszczykiem , dała swoim kotkom (jedna to żarłacz straszny) ....nie ruszyły - mięso poszło do kosza
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Czw sty 27, 2011 13:10 Re: Gibutkowo II - koty akwariowe str. 68 :D

EdytaB_a pisze:Lala tez szyneczkę jak najbardziej :)
Ale wiecie, ze tam duuużo soli i tylko jako smakołyk można czasem dać....

Gibutkowa pisze:Sibel nie jada szynki. Ale ta musi być wyjątkowo dobra


już dawno stwierdzono, ze zwierzęta syf wyczuwają :D
Moja koleżanka kupiła raz piersi z kurczaka, niby dobre, nie śmierdziały , kolor ok, ale coś jej nie pasowało w nich.
Odkroiła kawałki z błonami i tłuszczykiem , dała swoim kotkom (jedna to żarłacz straszny) ....nie ruszyły - mięso poszło do kosza


Wiem, że dużo soli - Sibel uwielbia sól, muszę uważać na miskę po frytkach, od razu myć, bo ona wylizuje sól. Ma po mamusi zamiłowanie do soli, ja też jestem uzależniona od soli (i kawy). Tyle że w każdej szynce jest sól, a ta nie była bardziej słona niż inne, a Sibel właśnie tą zjadła, innych nie tknęła ;)

Yyyy.. tak wiem, jestem rąbnięta i zawsze mam banana na buzi jak sobie pomyślę co by moja mam powiedziała, jakby zobaczyła, że dla Miecia jak robię kurczaka to odkrawam błony i tłuszczyk i wywalam do śmieci :mrgreen:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 27, 2011 13:18 Re: Gibutkowo II - koty akwariowe str. 68 :D

Gibutkowa pisze:
Yyyy.. tak wiem, jestem rąbnięta i zawsze mam banana na buzi jak sobie pomyślę co by moja mam powiedziała, jakby zobaczyła, że dla Miecia jak robię kurczaka to odkrawam błony i tłuszczyk i wywalam do śmieci :mrgreen:


:smiech3: :spin2: :smiech3:

KociaMama63

 
Posty: 63
Od: Pt sty 21, 2011 13:18

Post » Czw sty 27, 2011 13:22 Re: Gibutkowo II - koty akwariowe str. 68 :D

EdytaB_a pisze:już dawno stwierdzono, ze zwierzęta syf wyczuwają :D
Moja koleżanka kupiła raz piersi z kurczaka, niby dobre, nie śmierdziały , kolor ok, ale coś jej nie pasowało w nich.
Odkroiła kawałki z błonami i tłuszczykiem , dała swoim kotkom (jedna to żarłacz straszny) ....nie ruszyły - mięso poszło do kosza


:ryk:
Ja też mam takiego 'eksperta' w domu :wink:
Wprawdzie w ogóle nie reflektuje na wędliny, ale zechciał kiedyś skosztować odrobinkę
kiełbasy lisieckiej i dzięki temu wiem, że nie jest najgorsza :wink:

KociaMama63

 
Posty: 63
Od: Pt sty 21, 2011 13:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123, Nul i 39 gości