edystka, nawet nie umiem sobie wyobrazić, co przeżywasz. Moja kotka miała podejrzenie chłoniaka, na szczęście okazało sie, że to nie to.
Trafiłam z nią do doktora Hildebranda - to jest onkolog, ma bardzo dobre wyniki i z rozmów z ludźmi, którzy przyprowadzali swoje zwierzaki na chemię wiem, że jest naprawdę skuteczny.
Wiem, że jesteś ze Szczecina, ale może chociaż zadzwoń i podeślij mu na maila wyniki z prośbą o konsultację... (dr. Wojciech Hildebrand - Przychodnia Weterynaryjna Katedry Chorób Wewnętrznych z Kliniką Koni, Psów i Kotów tel. 071 320-53-71)
Trzymam kciuki za zdrowie koteczki!! Będę zaglądać do Ciebie!!
edit: z tego co czytałam o chłoniaku czekając na wyniki mojej kotki jedną z odmian chłoniaka jest właśnie chłoniak wywołany przez białaczkę zakaźną kotów.
http://mrumru.eu/viewtopic.php?t=948 http://therios.strefa.pl/porady/chloniak.html
...to tylko moje zdanie...