Złe wieści

(((
Mogę coś przekręcić, ale generalnie kotek ma niesprawne jelita, podczas operacji dostał dożylnie coś żeby zaczęły pracować, no ale niestety marny efekt.
Nerki zmienione, jedna niepracujące.
W jelitach zgromadzony kał, ale one nie pracują nie ma perystaltyki i kał nie może się wydostać, a kot nie je ponieważ wszystko w nim zalega.
Z narządów pobrano wycinki i wysłano do analizy - najwcześniej w pt, najpóźniej w pon będą.
Wtedy będzie można powiedzieć cokolwiek więcej co to jest.
Kotek zostaje w szpitalu pod specjalistyczną opieką. Dostaje leki oraz wszystko co potrzeba.
Lekarz powiedział, że może być tak, że jest to jednak FIP bezwysiękowy, a nawet jeśli t nie jest FIP to rokowania są bardzo małe.. ;(((( Bardzo z nim źle....
Jedyne co mogę to trzymać kciuki, by okazało się, że to nie FIP, no i żeby jakoś cudem wrócił do zdrowia.
Jak tylko sobie wyobrażę jak on musi cierpieć ;(((((((((((((
Trzymajcie za nas kciuki. Ja mam jeszcze nadzieję. Tak go kochamy to najwspanialsze stworzono na świecie, jest taki kochany........................
Nie spotkałam nigdy takiego kota, mam wrażenie ze rozumiem się z nim bez słów...