Toruń/Czarny 4miesięczny Piotrello. Już w nowym domu.

e opowiadasz Agata fajny kot z niego rośnie, idealny z niego kandydat na dokocenie, widać że dobrze się czuje w stadzie :wink:

golla pisze:Pearl Rain jest zdania, że lepszy młody kot dla starych ludzi jak było w przypadku pana Stasia, jej znajomego z osiedla u którego zamieszkał młody kocurek. Pan Stasio się bardzo przy nim orzywił, poprostu ubyło mu lat i jest bardzo szczęśliwy. Nie wiadomo jak było w tym przypadku, mieli ludzie kotkę, która ich znała i tak naprawdę nie wiadomo dlaczego sobie od nich polazła. Może nie znała terenu, zagubiła się bądź jak była niewysterylizowana to poleciała za kocurem i tyle. Może pani, która dzwoniła nie powiedziała prawdy, bo kotka mogła zginąć pod samochodem. W każdym razie Pepe jeszcze znajdzie dom, to młody kociak, ma duuuże szanse.

golla musiałaś mnie źle zrozumieć, nie jestem zwolenniczką oddawania zwierząt do starszych ludzi, w wypadku Pana Stasia kot więcej czasu spędza na obchodzie terenu, cieszy mnie to bo Leoś jest młody a Pan Stanisław ma 78 lat wszystko się może zdarzyć tym bardziej że jest samotny ma jedynie dalszą rodzinę, za dużo zwierząt trafia do schronisk czy na ulicę po odejściu czy w czasie długiej choroby starszych opiekunów. Dlatego oddać do adopcji tak, ale nie ludziom w zaawansowanym wieku.

Wiecie co? Wkurzona jestem. Widzę sporo ogłoszeń, że ktoś przygarnie kota, tylko dlaczego zawsze chcą rude, "whiskasy" albo szylkretowe? Mnie zawsze było obojętnie jakie umaszczenie będzie miał kot. Owszem, mam słabość do czarnych, ale kot to kot.

nieprawda-czarny to czarny i co ja na to poradzę

agatka84 pisze:Wiecie co? Wkurzona jestem. Widzę sporo ogłoszeń, że ktoś przygarnie kota, tylko dlaczego zawsze chcą rude, "whiskasy" albo szylkretowe? Mnie zawsze było obojętnie jakie umaszczenie będzie miał kot. Owszem, mam słabość do czarnych, ale kot to kot.

też czasem mam wrażenie, że ludziom się w d****ch przewraca, nieważne jaki kolor będzie miał kot ! ma być do kochania nie do podziwiania :ok:

z drugiej strony moim marzeniem jest wielki rudy marmurek, a mam niebiesko-dymnego tetryka :wink:

to marzenie bo jak spotkam kota, przy którym coś zaiskrzy nie ważne że będzie miał inne umaszczenie niż rudy marmurek

Albo dzwonią i pytają się czy Piotruś ma na pewno 3-4 miesiące. Odpowiadam, że tak. Po czym pada pytanie, czy mam jakieś młodsze koty do adopcji. :evil:

Ludzie, ogarnijcie się.

Parę aktualnych zdjęć Piotrka. Ciężko jest zrobić temu piernikowi zdjęcia, bo on jest ciągle w ruchu, a jak już się uda to się okazuje, że urodą to on nie grzeszy.

Tutaj wygląda najładniej

Tutaj jest wkurzony, że go w ogóle dotykam i zawracam mu głowę

A tutaj włączył mu się tryb tzw. szajby. Zaświeciło słońce i zaczął skakać jak szalony.

Jakie on robi miny!! :ryk:

Brzydal się z niego zrobił i tyle.

justyna p pisze:Jakie on robi miny!!

Byś widziała jaką ma minę jak wstaje i jest jeszcze zaspany. Normalnie marszczy brwi

Widok zabójczy.

Ludzie, jak byłam dzieckiem to miałam rude włosy i moja siostra zresztą też, nie bardzo je lubiłyśmy, bo tylko stare babcie na ulicy nas zaczepiały, że taki kolor włosów jest teraz modny i one by taki chciały, dzieciakom się nie podobały i nazywały nas bigosami :lol:

Ludzie, bigosów na świecie jest mało, ludzi jak i kotów, ja miałam to nieszczęście w szczęściu dla niektórych oczywiście, że urodziłam się właśnie taka oryginalna, ale oryginalność bywa czasem trudna. Pewnie nie jeden dziki, rudy kot wolałby być szary, mniej widoczny i nierzucający się w oczy. Najważniejsze w życiu jakim się jest miłym czy nie, kolor umaszczenia jest nieistotny.

Pearl Rain, zyczę panu Stasiowi, żeby jeszcze przeżył Leosia. ..... byłby chyba około setki :roll:

, zresztą Leoś go odmłodził. 100 lat panie Stanisławie :ok:

Piotruś nadal do wzięcia, zapraszam :mrgreen:

Ludzie to wstydu nie mają. Wczoraj ktoś mi przysłał sms w sprawie Piotrka ( z pytaniem czy jest nadal do adopcji ) z bramki internetowej

Podali jeszcze swój numer telefonu, żebym odpisała. Wściekłam się. Po paru godzinach ochłonęłam i im odpisałam, że ogłoszenie jest aktualne. Cisza :evil:

- a ja kiedyś byłam czarna a teraz jestem siwa

ula-misia pisze::ryk: - a ja kiedyś byłam czarna a teraz jestem siwa

ula-misia, czy Ty nie nasłałaś nikogo z Włocławka do mnie w sprawie Piotruli, bo widzę, że jesteś stamtąd :?:

Rozmawiałam dzisiaj z bardzo sympatyczną i sensowną panią o adopcji Piotrka albo Kamila. Ma jeszcze dzwonić w poniedziałek, żeby omówić szczegóły, jednak nie chcę się za bardzo nakręcać, że być może tym razem się poszczęści z adopcją, bo ostatnio ludzie nie dotrzymują słowa.

agatka84 pisze:Ludzie to wstydu nie mają. Wczoraj ktoś mi przysłał sms w sprawie Piotrka ( z pytaniem czy jest nadal do adopcji ) z bramki internetowej Podali jeszcze swój numer telefonu, żebym odpisała. Wściekłam się. Po paru godzinach ochłonęłam i im odpisałam, że ogłoszenie jest aktualne. Cisza

Ktoś się jednak odezwał. Pan napisał dłuższego maila o sobie i przygarniętej kotce, dla której szuka kumpla do towarzystwa. Mailowaliśmy do wczoraj i na razie znowu cisza. W między czasie zadzwoniła w/w pani, więc nie wiem jak sytuacja się rozwinie.

Toruń/Czarny 4miesięczny Piotrello. Już w nowym domu.

Kto przegląda forum