Józefów: dziki kot Tobiasz

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 22, 2011 20:00 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- 5 kociąt szuka DS

I jeszcze:

Szalony Kot pisze:Szukamy kogoś na przedadopcyjną do Gliwic! Dla Toma i Jerrego :)

W świat poszły ogłoszenia Melci też.


Jest szansa, że chlopaki pójda do domku razem!
Dzieciaki są nadal puchatymi tłuściutkimi stworkami o bystrych i wesolych oczkach. Buszują w swoim pokoju (hm, o powierzchni przynajmniej 50 m kw) i trudno za nimi nadążyć. Tom jest odważny, a Jerry trochę niesmiały :1luvu: .
Melcia na widok stada ciotek czuła sie trochę sploszona, ale wzięta na ręce tuliła się i pomrukiwała slodko. Wyrosnie z niej prawdziwa slicznota :1luvu:.

Wydarzenia dla dzieciaków
dla Toma i Jerry'ego;
http://www.facebook.com/event.php?eid=181641745200461#!/event.php?eid=187333164629263

dla Melanii:
http://www.facebook.com/event.php?eid=181641745200461#!/event.php?eid=120476411359671
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Sob sty 22, 2011 20:16 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- 5 kociąt szuka DS

Jestem pod tak silnym wrażeniem wizyty w DT smarti, że zapomniałam o Tobiaszu :oops: .
Wczoraj po południu znowu zakropiłam mu afrin do nosa. Specyfik drażni mu tez gardło, więc puścił żółtego pawia z takimi kawalkami jakby suchego makaronu 8O Nigdy wczesniej czegos takiego nie widziałam, ale podejrzewałam, że to glisty. Był odrobaczany na jesieni, ale widac nie wystarczylo.
Potem nakarmiłam go na siłę convem - malutko, jedna strzykawkę. Obrazil się na mnie smiertelnie. Po pól godzinie wylazł z ciemnego kata, poszedl do miski i jakby nigdy nic, normalnie wcinal suchego leonarda i popijal wodą. A ja go mialam za takiego chorego... 8) .
Dzisiaj bylo konsylium CZTERECH wetów. W związku z pawiem - wszystkie kociska zostały odrobaczone. Tobiasz jakby lepiej, mniej furczy mu w nosie, je, pije, tylko więcej spi.
Czy jego słaba odporność i podatność na choroby może byc spowodowana zarobaczeniem?
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Sob sty 22, 2011 20:20 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- 5 kociąt szuka DS

Może. Wg wetów jak robale rozmażaja sie to wydzielają toksyny i kot boleje.A że jest osłabiony to i robale wspierają jego choroby.Chory to on jest tylko gadziny mu dokładaja.Za 10-14 dni powtórz odrobaczenie stada.Koneicznie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie sty 23, 2011 15:33 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- 5 kociąt szuka DS

Wetka potwierdziła, że robale moga osłabic odporność kota.
Już jest lepiej, w płucach już nie skrzypi, kot powoli odzyskuje chęc do życia. I je bez namawiania, tylko troche grymasi.

ASK@, dzięki Twojej radzie, żeby podawać zafalunionemu kotu afrin - glisty się objawily! Bo afrin, oprócz obkurczania błon sluzowych nosa i zmniejszaniu ilości wydzieliny, draznił mu też gardlo i kocik sobie dwa razy ulzył pawiem... Nikt z wetów nie wpadł na pomysł zarobaczenia. Nie ma to jak porady doświadczonych kociar!
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Nie sty 23, 2011 17:20 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- 5 kociąt szuka DS

Dzieki wymiotom nie tylko oczyscił sie z robali ale głownie z zalegającego śluzu. Spływa świństwo po gardle z nosa do oskrzeli i dopiero zaczyna sie problem.Bisek tak ma.I moja córka.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon sty 24, 2011 12:05 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- 5 kociąt szuka DS

Agneska pisze:Bianka, Twoja znajoma to fajna i rozsądna osoba. Dłuuuugo pogadałyśmy i jesteśmy umówione na czwartek - jeden kolejarz płci żeńskiej pojedzie do Warszawy. :D

Agnesko, własnie sie dowiedziałam, że to nie z moją koleżanką rozmawiałaś. Nie dzwoniła do Ciebie, bo wróciła chora z delegacji. Co nie zmienia faktu, że bardzo się cieszę, że jeden z maluchów już ma domek.
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon sty 24, 2011 13:02 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- 5 kociąt szuka DS

Bianka 4 pisze:
Agneska pisze:Bianka, Twoja znajoma to fajna i rozsądna osoba. Dłuuuugo pogadałyśmy i jesteśmy umówione na czwartek - jeden kolejarz płci żeńskiej pojedzie do Warszawy. :D

Agnesko, własnie sie dowiedziałam, że to nie z moją koleżanką rozmawiałaś. Nie dzwoniła do Ciebie, bo wróciła chora z delegacji. Co nie zmienia faktu, że bardzo się cieszę, że jeden z maluchów już ma domek.

Ale numer... 8O :lol:
Osoba o tym samym imieniu, ale mówiła, że nie może się ciągle przestawić z panieńskiego nazwiska, dzwoniła "z polecenia" (a to pewnie od kogoś z FB :lol: ) i wygląda na to, że sobie dośpiewałam sama, że to Twoja znajoma.
No cóż, szybko przeszłam do mało formalnych relacji z obcą osobą. :ryk:
Ale dom fajnie się zapowiada, jeśli Twoja znajoma jeszcze jest zainteresowana i faktycznie okaże się dobrym domem - to jakiś kocio jeszcze się znajdzie. :wink:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto sty 25, 2011 12:03 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- 5 kociąt szuka DS

Agnesko, jakiś domek na FB się interesował Tomem i Jerrym, ale że oni wstępnie zarezerwowani, a szukają towarzysza do 8-9 tygodniowego maluszka, to pomyślałam o Tobie, bo zdaje się, że takie maleńtasy masz..?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto sty 25, 2011 15:16 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- 5 kociąt szuka DS

Szalony Kot pisze:Agnesko, jakiś domek na FB się interesował Tomem i Jerrym, ale że oni wstępnie zarezerwowani, a szukają towarzysza do 8-9 tygodniowego maluszka, to pomyślałam o Tobie, bo zdaje się, że takie maleńtasy masz..?

Tak, mam 8-tygodniowe dzieciaki. Jeśli fajny dom, to chętnie - bo dzieciaki mają szalone powodzenie, telefonów i maili zatrzęsienie, ale - niestety - większość oszołomów. :evil:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28


Post » Wto sty 25, 2011 16:56 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- 5 kociąt szuka DS

Musze, zmienic tytul watku...
Dwaj krolowie ze Świdra - juz w domach :ok:
Tom&Jerry mają szansę na wspólny dom :ok:

Czyli domku szukają:
Królowa-pingwinka ze Świdra
i
michalinka - Melania

Obie sliczne, mądre i miziaste!
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Wto sty 25, 2011 17:14 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- 2 małe kociczki szukają DS

Chatte, widziałaś? Ze Sherkiem jest źle :cry:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto sty 25, 2011 17:17 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- 2 małe kociczki szukają DS

Widziałam...
:( :( :(
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Śro sty 26, 2011 9:15 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- 2 małe kociczki szukają DS

Kochane, zerknijcie tu:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=123291

Jakoś mi ten kocio zapadł w serce... A nie mogę go zabrać, bo TZ już nie na tymczasie (i całkiem powazna groźba wyprowadzki) no i ciągle chory i niezaszczepiony Tobiasz.
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Śro sty 26, 2011 10:29 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- 2 małe kociczki szukają DS

Słuchajcie, potrzebne ogromne kciuki.

Dzwonila do mnie wczoraj Pani, ktora adoptowała czarnego króla. Dlugo opowiadala jak sie kociak miewa, a w koncu sie przyznała ze mysli o wzieciu koteczki! Podobno strasznie jej sie spodobala, ale przyszla po czarnego wiec wziela jego. Za dwa dni ma dac ostateczną odpowiedz, powiedziala ze jesli kotka nie znajdzie domu to chyba sie skusi. To by bylo cudownie!

Myslicie ze rodzenstwo sie pozna po 2 tygodniach rozłąki?
Obrazek

agnieszka336

 
Posty: 167
Od: Czw lis 27, 2008 20:58
Lokalizacja: Radzymin - Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Google [Bot] i 379 gości