Stefcia i Drórzyna Agentuw - Agenty w tajnyh miszjah

Agata&Alex pisze:czy jednooki Stefan jest może być agentem

Ten Stefan Stefcia pyta ooo pewnie rze Dróżyna pżyjmie Stefana i to nie po żnajomości ża imię ale Ciocia mósi wephać zdjęńcia Szeleczki Cyrylka i Sztefana terz

Stefan

Szelka

Cyrek

czy zdjęcia są zadowalające :?:

Agata&Alex pisze:czy zdjęcia są zadowalające

TAAAAK Stopcia zakrzykuje !!

Jednooki Stefan jest pszysztojniak, a Szelka jak Szyszunia Stopcinkowa pomazana i Cyrylek z plamka na nosku och och jakie piękne Agenty!

Wfszpaniała dokómentaliżaczja Kwatermiszcz Stopka Agent Pżyjaciołek ma dopiszanyh do liszty Agentuw a Stefcian jeszt taki pżepiękny a Szelka jaka śliczna a jóż Cyrek to wogule aż Chalinka pżybiegła ogląndać

Flortee pisze:Dupa na tym rynku Stopcia sztwierdza po zgłębieniu :/ I chyba musi Stopci sie do drużyny zwrocić o pomoc bo zaczyna sie denerwować tym szukaniem..
Chciałaby Kasia Stefciowa i Ania i Stefcia i Stopcia znaleźć jakiś pawilonik, albo garaż z wodą i prądem, altanke działkową albo coś, zeby moc tam zaaranzować przeczkole agentowe- Ania by miała troche materiałów budowlanych zeby urzadzic jakieś przytulne i łatwe do sprzatania pomieszczonko. Jakby Agenty i Ciocie Agentowe pomogły szukać.......

Duża zgłasza zastrzeżenie że w takim pszeczkolu to mogą małe dzikuski wyrosnąć... Bo z małymi kotkami to trzeba ciągle siedzieć i mówić do nich i głaskać i oglądać filmy bo inaczej one się wszystkiego boją mówi Duża. I że jak Pacynka była u nas i nikogo nie było przez tydzień tylko ciocia Asia przychodziła nakarmić to Pacynka zdziczała kompletnie i trzeba było od nowa ją do ludzi przekonywać.
Ale takie lokum by się mogło przydać myśli Duża bo czasem kotek potrzebuje od razu schronienia a nie ma w domku żadnego miejsca. Tylko że to ciężko znaleźć trzeba coś pomyśleć.
Menaszka

Potwierdzam, że Pacynka po tygodniu spędzonym tylko z nami - tj Kap Kloss Laosiem i Agentką Menaszką- była zdziczaław stosunku do wszelkich Dużych, nawet naszych prywatnych.
kap klos Laoś

seidhee pisze:
Flortee pisze:Dupa na tym rynku Stopcia sztwierdza po zgłębieniu :/ I chyba musi Stopci sie do drużyny zwrocić o pomoc bo zaczyna sie denerwować tym szukaniem..
Chciałaby Kasia Stefciowa i Ania i Stefcia i Stopcia znaleźć jakiś pawilonik, albo garaż z wodą i prądem, altanke działkową albo coś, zeby moc tam zaaranzować przeczkole agentowe- Ania by miała troche materiałów budowlanych zeby urzadzic jakieś przytulne i łatwe do sprzatania pomieszczonko. Jakby Agenty i Ciocie Agentowe pomogły szukać.......

Duża zgłasza zastrzeżenie że w takim pszeczkolu to mogą małe dzikuski wyrosnąć... Bo z małymi kotkami to trzeba ciągle siedzieć i mówić do nich i głaskać i oglądać filmy bo inaczej one się wszystkiego boją mówi Duża. I że jak Pacynka była u nas i nikogo nie było przez tydzień tylko ciocia Asia przychodziła nakarmić to Pacynka zdziczała kompletnie i trzeba było od nowa ją do ludzi przekonywać.
Ale takie lokum by się mogło przydać myśli Duża bo czasem kotek potrzebuje od razu schronienia a nie ma w domku żadnego miejsca. Tylko że to ciężko znaleźć trzeba coś pomyśleć.
Menaszka

Ania z Kasią myślały rze dyżóry będą na siedzenie sz kocinkami za dnia właśnie dlatego pokoik mósi być wyszykowany i sz wodą tak myślała Stopka

Dyżury tak tak, koniecznie, zeby koteczki miziać i oswajać i ułatwiać czekanie na miejsce w domku tymczasowym. Taki zamysł był.
I jeszcze Ania mówi, że to jest na razie rys pomysłu tylko. Gdyby Ciocie Agentowe chciały pomagać to by sie wtedy obmysliło plan bardziej szczegółowy...

Czasem można od miasta wynająć myśli Menaszka taką salę jak Duży do bębnienia wynajmował i to kosztuje około czysta albo czterysta złotych Menaszka nie wie czy to dużo czy mało tylko że może nie być kranika tylko łazienka na korytarzu.
Menaszka

seidhee pisze:Czasem można od miasta wynająć myśli Menaszka taką salę jak Duży do bębnienia wynajmował i to kosztuje około czysta albo czterysta złotych Menaszka nie wie czy to dużo czy mało tylko że może nie być kranika tylko łazienka na korytarzu.
Menaszka

Wfszpaniałe wieści myśli Stefcia żarasz morze poczyta Stopka

Obawiam się, że mogą się dopytywać do jakich celów, a jak się dowiedzą, że do przechowywania kiciuchów to mogą woleć nie... Albo ktoś serdecznie doniesie. Ale oczywiście warto spróbować, w ogólnym miejskim nieogarnięciu może jakoś przejdzie.

no własnie Ania też tak uważa, że przy ludziach, to zaraz sie znajdzie jakiś serdeczny egzemplarz i bedzie dym, ze smród, ze miauczą i zaraza... dlatego sugerowała Ania cos wolnostojącego, zeby nikomu nie przeszkadzać, ale takie prywatne pawilony to są robione pod kebaby raczej i monopole i też nikt sie nie zgodzi na kociarnie.... Ania upatruje potencjał w tych altankach działkowych, bo są czasem w mieście na działkach takie domki murowane, lepsiejsze, nie rozpadające sie drewniane, o które nikt nie dba.. moze by sie dało wtedy wynająć... No trzeba poszukać. I sie też zorientowac czy jeszcze ktoś by chciał Kasi i Ani pomagac, bo we dwie to nie damy rady na pewno...

Duża mówi że to jest trochę ryzykowne przet... przetsiezieńcie. Bo jak nagle działki zlikwidują i będą tam budować bloki a to się zdarza często to nie wiadomo co zrobić z kotkami. I że pani Maryla trzymała dużo kotków w pralni wyjanentej od współdzielni i nagle jej zabrali pralnię i musiała te kotki zabrać do siebie do domku.
I dodaje Duża że nie chce Ani zniechęcać ale to jest bardzo trudna sprawa. A miejsce w domku tymczasowym może się nie znaleźć, bo jak kotki mają dach nad głową to nikt nie weźmie bo wszyscy najpierw się martwią o te w niebezpieczeństwie.
Menaszka

Tzw. gra psichol-logiczna.
kap.klos. Laoś

Menaszka jest głos rozsadku

Ania by chciała jeszcze powiedziec, ze to Kasiny pomysł przedszkole, niech Kasia sie ustosunkuje też

Natomiast że ryzykowna sprawa to Ania wie. Nie mniej pomyślała sobie, że może warto sie zainteresować. Bo są też działki na terenach 'bezpiecznych', są wolnostojące garaże i pawilony- nie wykorzystywane, ktore można zaanektować. I kociaków (w ramach własnie zabezpieczania sie na taki 'wszelki wielki' nie trzeba tam mieć 30 tylko tyle, żeby w razie czego nie było nieszcześcia i sie dało je gdzies upchnąc

Ania chciała tylko rzucić hasło- moze ktoś coś wie. Jak sie nie znajdzie lokum, to pomysł zawiśnie na haczyku.
Bo w Drużynie taki potencjał jest, ze czeba coś wymyślić, żeby mogła Druzyna sie wykazać pomagierowo

Stefcia i Drórzyna Agentuw - Agenty w tajnyh miszjah

Kto przegląda forum