Fundusz Onkologiczny - pomagajmy kotom z nowotworami!

skwareek pisze:Choroba ja podpisuje te petycje i nigdy nie dostaje maila aktywujacego (nawet jako spam) . Ma ktos tak samo? Juz kilka razy sie zdarzylo.

Jak się rejestrowałaś na Petycje Online, to powinnaś od razu dostać od nich maila z linkiem do potwierdzenia rejestracji w którego trzeba było kliknąć. Klikałaś?

Ja osobiście w ogóle nie miałam takiej sytuacji, żebym musiała długo czekać na potwierdzenie. Potwierdzenia przychodzą do mnie dosłownie w ciągu kilkunastu sekund :ok:

To jest chyba po prostu inna strona. Tu faktycznie dostalam maila aktywujacego od razu. Jest chyba jeszcze jakas strona z petycjami i to na niej mam ten problem.

skwareek pisze:To jest chyba po prostu inna strona. Tu faktycznie dostalam maila aktywujacego od razu. Jest chyba jeszcze jakas strona z petycjami i to na niej mam ten problem.

Możesz podać linka?

A nie, przepraszam za zamieszanie :oops:

to jednak ta strona byla. Zmylil mnie troche wyglad petycji... Ostatnio probowalam podpisac w kazdym razie ta o kare za zabicie Huskiego i jeszcze jakas i linka nie dostalam :roll:

.

Pozwole sobie skopiowac Twoj wpis z adresem petycji na inne watki jesli nie masz nic przeciwko?

skwareek pisze:Pozwole sobie skopiowac Twoj wpis z adresem petycji na inne watki jesli nie masz nic przeciwko?

Kopiuj, im więcej osób podpisze tym lepiej :ok:

Podpisałam :ok:

Kochani podpiszcie jeszcze te petycje w sprawie przyznania lokalu dla KAN.
http://www.petycje.pl/6426
Mamut - to jest wlasnie ta druga strona z petycjami. Jednak istnieje

.

skwareek pisze:Kochani podpiszcie jeszcze te petycje w sprawie przyznania lokalu dla KAN.
http://www.petycje.pl/6426
Mamut - to jest wlasnie ta druga strona z petycjami. Jednak istnieje .

Petycję podpisałam i potwierdziłam :ok:

Podniose wateczek...

witam, też sobie podniosę :lol:

viewtopic.php?f=13&t=117381&start=30

Odezwała się do mnie dziewczyna bo chciała się dowiedzieć nieco o raku jaki miała Lusia. Ma ona kota, który jest już po jednej operacji . I ma ta kicia niegojące się rany na uszach i nosie. Potrzebna jest wizyta u weta i badania. Dziewczyna ma dużo zwierzaków, spotkała się też z niemiłym podejściem ludzi również z forum....Pomożemy?

Dziewczyna nie ma aparatu a fajnie byłoby zrobić kici zdjęcia, żeby wstawić na jej wątek. Może znajdzie się jakaś dobra dusza z Krakowa ? (Bielsko,Kraków)

I potrzebny jest dobry weterynarz,bo do tej pory nie miała szczęścia, bo lekarz powiedział, że nie warto bo jak kot będzie wyglądał bez uszu..podejrzewam, że powiedział tak bo się nie zna

Dalas jej namiary na nasz watek?? Co do weta to moze Kinya cos poleci ona jest z Krakowa badz okolicy. Mozna tez jakas fundacje podpytac :roll:

.

Fundusz Onkologiczny - pomagajmy kotom z nowotworami!

Kto przegląda forum