MALEŃKA LULU, urocza iskierka radości... NOWE ZDJĘCIA :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Śro sty 19, 2011 10:27 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Na razie odseparowaną, ale ma połamańca małego :) Teraz mała siedzi w drugim pokoju, a Lulu jest obrażona. ALe jak tylko malutka poczuje się lepiej i okaże się zdrowa, to pewnie ciekawa.swiata je pozna :)
...to tylko moje zdanie...

Zołzik

 
Posty: 514
Od: Pon paź 11, 2010 11:53
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 19, 2011 10:38 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

to trzymam ogromne kciuki za chorą dziewczynkę :ok: :ok: :ok:

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Śro sty 19, 2011 11:56 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

tak tak, na razie dzieli je ściana, połamaniec potrzebuje spokoju no i jest nieszczepiona i bez testów, więc nie mogę ich póki co poznać. Koleżanka jest nawet w podobnym wieku, ma jakieś 3-4 miesiące, więc na pewno jeszcze się razem pobawią :)
Lulinka jest smutna, bo dzisiaj chyba pierwszy raz spała sama w pokoju, ja musiałam czuwać przy nowej lokatorce, ale wynagrodzę jej to na pewno :)
Póki co nie słyszę już gluta, dzisiaj jedziemy na ostatni zylexis, zobaczymy co powie dr :)

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 19, 2011 19:18 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

No to aby była już całkiem zdrowa :ok:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Śro sty 19, 2011 20:26 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Byłyśmy dzisiaj u weta i Lulinka jest po trzeciej dawce zylexisu. Umówiliśmy się, że dajemy jej jeszcze parę dni i jeśli nie przestanie "chrumkać" to trzeba będzie zrobić rinoskopię bo wyczerpaliśmy już cały arsenał leków, które można jej było podać. Niestety nawrócił stan zapalny w uszach. Znowu oridermyl...
Żal mi strasznie tego maleństwa, ona jest taka kochana i ciągle smarka :(
Lekarz powiedział, że są też koty, które całe życie smarkają i ciągle sieją... ale mam nadzieję, że Lulu do nich nie należy. Zaczynam się o nią troszkę martwić, chociaż poza tym chrumkaniem i uszami czuje się świetnie i broi ciągle tyle samo :)

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 20, 2011 9:53 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Malutka trzymaj się :ok: :ok: :ok:

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Pt sty 21, 2011 23:43 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Oświadczam wszem i wobec, że Lulu jest najcudowniejszą istotką na świecie! Ona ma tyle energii, że za nią nie nadążam! :D
a dzisiaj panienka nauczyła się aportować :)

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 22, 2011 14:12 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

O no to mogą teraz z moją Niną bawić się razem w aportowanie :mrgreen:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Sob sty 22, 2011 14:46 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

JaEwka pisze:O no to mogą teraz z moją Niną bawić się razem w aportowanie :mrgreen:

No w końcu jakaś partnerka do zabawy dla Niny, tylko ciekawe kto wyrobi z rzucaniem dwóch piłeczek :mrgreen: :lol:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 22, 2011 15:30 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Wiecie co, Ninka była pierwszym aportującym kotem, którego w życiu widziałam (Ewelina pamięta, że o mało nie zdemolowałyśmy jej wspólnie mieszkania, taka byłam tą zabawą zachwycona.... wciągnęło mnie bez reszty :mrgreen: )
Nie przypuszczałam, że Lulu też się tego nauczy :) Fajnieeee, w końcu jakiś partner na poziomie do zabawy :lol:

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 23, 2011 16:54 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Lulu znów ma te same objawy co kiedyś. Przyszłam do niej, ona wstała, przez chwilę była normalna i zaczęły jej latać oczy, rusza główką na boki, ma zaburzenia równowagi i widzenia (nie potrafi pobiec w kierunku piłeczki). Wtedy ustąpiło po kilkunastu minutach. Czekam, jeśli nie ustąpi jadę na ostry dyżur.
Nie wiem co to może być, czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim?


EDIT: no i znów objawy ustąpiły samoistnie w przeciągu 10-15 minut... teraz sprawia wrażenie jakby miała nadwrażliwość na światło. Myślę, że trzeba przyspieszyć wizytę u dr Wrzoska, to nie wygląda na padaczkę, ale ewidentnie coś się dzieje. Trzeba koniecznie zrobić RTG, bo to co jest najbardziej podejrzane to uraz kręgosłupa w obrębie kręgów szyjnych (ze względu na to, że "ataki" pojawiają się po spaniu. Najlepiej w ogóle rezonans albo tomografię, ale to są taaaaakie koszty :(
Bardzo się o nią martwię, nie mam pojęcia dlaczego kicia się nie leczy (cały czas chrumka i czasem smarka)...

Gdybyście pamiętali takie przypadki z forum, albo z własnego doświadczenia to bardzo proszę dajcie znać. Bardzo chciałabym jej pomóc :(
Ostatnio edytowano Nie sty 23, 2011 17:06 przez ciekawa.swiata, łącznie edytowano 1 raz

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 23, 2011 17:03 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Lulu :cry:
Oby przeszło szybko :ok:

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 23, 2011 17:42 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

właśnie dostałam cynk, że to mogą być zatoki i zanim do Wrzoska to lepiej zrobić tą rinoskopie... jutro będę się umawiać.

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 23, 2011 17:46 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

ciekawa.swiata pisze:właśnie dostałam cynk, że to mogą być zatoki i zanim do Wrzoska to lepiej zrobić tą rinoskopie... jutro będę się umawiać.


uf :ok:

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 23, 2011 17:57 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

wcale nie uf, bo objawy neurologiczne mogą świadczyć o tym, że przedłużająca się infekcja w obrębie ucha środkowego mogła uszkodzić jakąś część mózgu... stąd objawy neurologiczne :|
ale trzymam się wersji, że to spowodowane stanem zapalnym albo uciskiem na rdzeń... zobaczymy co wykaże endo...

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AnkaCzajka, ASK@ i 2 gości