POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sty 18, 2011 19:39 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

JOOAŚKA pisze:mam kocura 6miesięcy kastrata,2'5miesiąca koteczkę chętnie na tymczas wezmę kociaka :D

Szukamy transportu z Łodzi do DT do JOOAŚKI.
Transport może być Łódź-Wałbrzych lub okolice.
Obrazek Obrazek Obrazek

Borówka16

 
Posty: 1059
Od: Czw lut 25, 2010 11:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 21, 2011 20:38 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

Borówka16 pisze:
JOOAŚKA pisze:mam kocura 6miesięcy kastrata,2'5miesiąca koteczkę chętnie na tymczas wezmę kociaka :D

Szukamy transportu z Łodzi do DT do JOOAŚKI.
Transport może być Łódź-Wałbrzych lub okolice.



A tu jest coś takiego 8O
JOOAŚKA pisze:KOTECZKA WYSTERYLIZOWANA,NA GOSPODARKĘ :D CZY ZNAJDĘ TAKĄ KICIĘ?kicię mogę odebrać KŁODZKO-WAŁBRZYCH

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=123055

-Anula-

 
Posty: 1453
Od: Pt kwi 20, 2007 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 22, 2011 21:11 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

-Anula-wiesz ludzie ze wsi może są skromniejsi,ale rozumniejsi,dwa tematy-dwa wątki!

JOOAŚKA

 
Posty: 959
Od: Sob lis 27, 2010 8:45

Post » Nie sty 23, 2011 12:56 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

viewtopic.php?f=1&t=123071 - bardzo pilnie potrzebne dt dla 2 porzuconych kocurków :(
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Nie sty 23, 2011 15:05 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

JOOAŚKA pisze:-Anula-wiesz ludzie ze wsi może są skromniejsi,ale rozumniejsi,dwa tematy-dwa wątki!

Skarbie, przestudiowałam uważnie większość Twoich postów na forum.
W wielu miejscach oferowałaś DT, ale gdy dochodziło do konkretów, to.... Robisz zbędne zamieszanie, dajesz złudne nadzieje...
I po co to wszystko. Dla kasy?
Chcesz się wzbogacić na nieszczęściu zwierząt? :evil:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=112556&start=210

_ogonek_ pisze:Po weryfikacji wszelkich danych chcę przestrzec użytkowników prze użytkowniczką o nicku JOOAŚKA.

Zacytuję tutaj fiorsteinbock , która zna sprawę :wink:

pod pretekstem ze maz stracil prace i wpierw wnioskowala o dt na 12 dni, wiedzac ze nie ma takiej opcji i dodajac, ze nie ma kasy na utrzymanie psa przez 12 dni


wziela od funadcji bokserow niewidomego boksera i oddala bo jej niby dom zdemolowal tylko nie umial udowodnic wyrzadzinych szkod


probowala tez wyludzic kase od p. Eli z fundcji Mrunio


Sprawa zaczęła się w ubiegłym roku 2010 w okolicach czerwca.
kach (takim nickiem posługiwała się na dogo jooaśka, czyt. Katarzyna S.) zaadoptowała Mistera, boksera z dzierżoniowskiego schroniska.
Zaczęły się problemy, ciotki pomogły do weta itd. Potem jednak kiedy Edyta wysłała jej 20 zł, a Ingrid44 proponowała karmę zakupić na swój koszt, kach nadal pisała że nie ma dla niej pomocy i pieniędzy i w ogóle.
fiorsteinbock:
Prosilas o pomoc, o DT na 11 dni - wiesz, ze nie zalatwie z dnia na dzien, nie ma takiej opcji. Wobec tego zaoferowalam wczoraj, ze przesle pieniadze i dzisiaj juz dojda, wiec bedziesz miala na karme. Z twojej relacji wynikalo, ze od dzisiaj nie bedziesz miala czym go nakarmic. Ingrid tez oferowala pomoc.
A tu nagle o 21.54 - kiedy jeszcze nie nadszedl wtorek piszesz, ze pomoc nie nadeszla i bedziesz musiala psa oddac. I tez pytalam czy mam zaczac oglaszac Mistera, odpowiedzialas, ze zajmiesz sie tym. Dla mnie sytuacja jest niejasna i niezrozumiala.
Dlaczego pomimo naszych deklaracji - napisalas na watku, ze pomoc nie nadeszla i jak nic nie zalatwisz - bedziesz musiala oddac psa? Przeciez pomoc nadeszla, odzew byl natychmiastowy. Musialas zaczekac tylko jeden dzien na moj przelew. O co chodzi tak naprawde?
Wyslalam 20zl, na worek karmy i do soboty na pewno wystarczy.

Powiadomilam o sytuacji Grazyne, z nia zalatwialas adopcje i Ona przede wszystkim jest decyzyjna - nie moge takich spraw zalatwiac na PW bez jej wiedzy.


Przytoczę też wpis Soemy:
Od początku informowaliśmy Giselle4 o pewnych rzeczach.
Kach miała od nas psa, którego zaraz oddała, tłumaczenie nie jest na forum publiczne. Obrażała, groziła osobom z Fundacji SOS Bokserom, wcześniej kiedyś miała szczenię z innej Fundacji i sytuacja była podobna.
Również z drugiej Fundacji dostałam ostrzegające pw.
Kach na wątku adopcyjnym bokserów dopuściła się pomówienia na temat naszej Fundacji. Ludzie zadzwonili do nas zgłaszając problem, poprosiliśmy o czas i cierpliwość do wieczora, bo zbierał się zarząd. W tym czasie Kach zaczęła obrażać nas na forum. Fundacja dołoży się połowę do szkolenia suki. Nie wiem, czy 'znajomi' kach wiedzą o publicznych wpisach.
Każdy może mieć psa, oczywiście, ale musi być go stać na tego psa. Tym bardziej, na tak wrażliwą rasę jak boksery. Podatną na choroby i stres.
Nie chciałam się odzywać, bo może jestem przewrażliwiona. Ale widzę, że pomału osoby, które pomagały i stały murem, zaczynają zauważać niektóre rzeczy.

Gdy rodziny faktycznie mają problemy finansowe, Fundacja zawsze stara się wesprzeć dom np. karmą. Tu sytuacja jest nieco inna, wydaję mi się.
Mam nadzieję, że psu nic nie grozi i to wszystko da się racjonalnie wyjaśnić.
I jeśli znów kach masz mnie ochotę obrażać na pw - daruj sobie.


Potem kach po kilku postach ;pisze:
I dobrze nie nawidze plot i pomówień mister jutro zostanie odwieziony do schronu ja to osobiście zrobię a osoby które ploty niosa niech działaja i myslę że admin...pousówa mój temat dotyczący mistera ja nienawidze kłamstw więc nie miejsce tu dla mnie ....


Edyta (fiorsteinbock) powiedziała że odbiorą od niej następnego dnia psiaka.Następnie niezecydowana kach pisze, że nie odda psa.
Dalej:
ja jasno prosiłam pomoc do 28mego nie na stałe już nigdy nie poprosze nikogo o pomoc bo nie warto to co mi wypomniano a pies zostaje z nami tu jego dom i tyle wczoraj przetrwał na suchym chlebie i damy rade do 28mego..dziękuje za pomoc wszystkim



Chodziło tylko o pieniądze. Suma sumarą potem Mister jednak znalazł dom w Oleśnicy.
Zaraz po 'aferze z Misterem kach zgłosiła się na dogo żeby dać DT kotce, który byłby opłacany cały rok...

Linki:
Wątek Mistera: http://www.dogomania.pl/threads/183072- ... -%29/page3

i wspomnianej kotki:
http://www.dogomania.pl/threads/184690- ... st14754743

cd kolejny post

_ogonek_ pisze:Kontynuacja nastąpiła kilka dni temu, kedy to JOOAŚKA napisala do mnie PW z pytaniem o Ninę.
Jasno nakreśliłam jej sytuację, oto wysłane do niej przeze mnie PW
Witam!

Warunkiem adopcji Niny jest podpisanie umowy adopcyjnej, wizyta przed i po adopcyjna oraz stały kontakt ze mną, osobą wydającą kota, tzn. jakieś maile, zdjęcia od czasu do czasu ;)

Nina nie jest wysterylizowana i ze względu na finanse, możliwości fizyczne oraz warunki na razie nie będzie... Wolałybyśmy aby to DS to zrobił, gdyż nie mamy możliwości.

Poproszę od razu o podanie danych (imię nazwisko adres) aby podać je osobie, która przeprowadzi wizytę.

Ada.


Poprosiłam od razu o dane, ponieważ po konsultacji z fiorsteinbock znalazła się osoba która poszłaby na wizytę, ale nagle JOOAŚKA pisze (tego samego dnia wieczorem)

DZIĘKUJĘ,JUŻ KOTEK DOJECHAŁ DO MNIE,ZNALAZŁAM KICIĘ DLA SIEBIE TZN :D 2GĄ KICIE,POZDRAWIAM


Nie rozumiem...
Na tym wątku:
viewtopic.php?f=13&t=122236&p=6974092#p6974092

:1luvu: :1luvu: :1luvu: na Pestkę czekamy :!: :!: :!: :!: ale jeszcze kotki na gospodarkę szukamy :D :D :D


Katarzyna S. pisze o tym, że kicia przyjeżdża do niej na DT ale kota nadal szuka..

kach, bardzo mi przykro, ale może i naciągnęłaś już jakiegoś psiarza, to może uda się ostrzec kociarza.
Osobiście nie radziłabym oddawać jakichkolwiek zwierząt do tej pani, bo po tym zaczynają się problemy, pomówienia i w ogóle...


Pani ta mieszka ponoć tutaj:
Borówka16 pisze:... jest dokładnie z Ludwikowic Kłodzkich, oczywiście najfajniej byłoby, gdyby na miejsce ktoś Pestkę przywiózł, ale Asia może ją odebrać także w Wałbrzychu lub Kłodzku.

-Anula-

 
Posty: 1453
Od: Pt kwi 20, 2007 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 23, 2011 17:42 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

O Mattko 8O

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Nie sty 23, 2011 18:06 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

Coś tak czułam :evil:

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Nie sty 23, 2011 21:48 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

proszę o zwrócenie szczególnej uwagi na osobę MARTA CHMIELEWSKA - oczywiście rózne niki (nie wiem czy na to forum już zawitała). Zbieraz zdjęcia z neta ze stron USA i pisze, że potrzebuje pieniędzy na leczenie.
Wygrzebałam to na dogo
http://www.dogomania.pl/threads/143990- ... ble!/page8
poszukuje roślinek i grzałki do akwarium.

ysmay

 
Posty: 511
Od: Nie wrz 12, 2010 10:32
Lokalizacja: Wołomin/ ale bywam tez w Warszawie

Post » Nie sty 23, 2011 22:19 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

koszmar i zgroza 8O

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Pon sty 24, 2011 6:35 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

Somea śmiać mi się chce ze piszesz o pokryciu połowy za szkolenie Zary,tak jak napisałam Jooaśka i ja to dwie osoby,ja byłam na dogo zalogowana Kach,Misterka odwiozłam ,bo tak było ustalone z Giselle,Edyta nie okłamuj że chciałaś po niego przyjechac,niech Germajne się wypowie co było z Franiem,konflikt z Elzunią spowodował wojnę,ale wy myślcie jak chcecie,żal mi tych zwierząt jak wy tak człowieka traktujecie,wstyd mi tylko, że niesłusznie zninczowałyście Jooaśke.Możecie iść do sądu Ada i Edyta ,bo tak mnie zastraszałyście już.

katarzyna.s

 
Posty: 18
Od: Nie sty 23, 2011 14:57

Post » Wto sty 25, 2011 16:07 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

Witam czy ktos moze pamieta kotki ktore byly do adopcji Trusia i Wegielek jeżeli tak to bardzo prosze o kontakt lub jakies zdjecia tych kotkow jak one sie czuja gdzie sie znajduja dziekuje z gory :lol:

umasma

 
Posty: 1
Od: Wto sty 25, 2011 15:41

Post » Wto sty 25, 2011 16:46 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

umasma pisze:Witam czy ktos moze pamieta kotki ktore byly do adopcji Trusia i Wegielek jeżeli tak to bardzo prosze o kontakt lub jakies zdjecia tych kotkow jak one sie czuja gdzie sie znajduja dziekuje z gory :lol:

to chyba ich wątek? :arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=108950&start=90&hilit=Trusia+W%C4%99gielek Sugeruję zapytac osoby z tamtego wątku, które wyadoptowały kociaki :)

jhet

 
Posty: 1491
Od: Wto lip 14, 2009 23:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 26, 2011 2:40 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

potrzebny tymczas dla kotka 2-3 letniego!
kot jest po kastracji, testy na białaczkę i fiv ujemne. jest grzeczny i kochany, czysty!

obiecaliśmy pomóc - zabrać go w piątek :( tyle ma czasu...

przebywa w Warszawie i na jej terenie oferujemy dowóz!

viewtopic.php?f=13&t=123291
ObrazekObrazek

mru_dogo

 
Posty: 109
Od: Śro gru 17, 2008 15:13
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Sob sty 29, 2011 2:50 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

Szukam DT dla dorosłego, burego kocura. Schronisko dostało dzisiaj zgłoszenie że siedzi w lesie od 2 dni w tym samym miejscu... Okazało się że ma poranioną głowę i nóżkę i ma zapalenie oskrzeli. Nie mógł w takim stanie pojechać do schroniska, został umieszczony w piwnicy u znajomych jednej z pracownic. Ale tam nie może zostać... Błagam o DT :(

Obrazek

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 10, 2011 19:20 Re: POTRZEBNY dom TYMCZASOWY okolice Warszawy, Otwock, Józefów

Witam Was,

Dziś sąsiad przyniósł mi ruszający się karton! Chciał go wyrzucić bo leżał pod śmietnikiem i dopiero jak go podniósł zobaczył że w środku patrzą na niego przerażone gałki. Okazuje się że do kartonu przyklejony był kot! Młodziutki -albo raczej kotka najprawdopodobniej. Nie chodził, ledwie się ruszał, był przerażony. nie mogliśmy od niego tego kartonu odkleić, dosłownie był przyklejony jak druga skóra. Musieliśmy wyciąć mu trochę sierści. Kolega przygarnął kilka mies. temu już bezdomniaka bo na naszym osiedlu na żadne zwierze nie pozostajemy obojętni ale on na 2 bardzo energicznych dzieci, duży kot świetnie sobie radzi ale tego by zaraz zagłaskały na smierć. Ja tez już mam 2 koty w tym jednego ze schronu, mam fatalną sytuację materialną, jestem osobą niepełnosprawną i naprawdę nie mogę zostawić tego kotka.Niestety do nas często podrzucają ludzie zwierzęta z okolicznych domów. 2 tyg. temu znaleźlismy dom dla młodego pieska który tez był wyrzucony na nasze ogrodzone osiedle i raczej nie mógł przyjść sam. Kotka własnie porządnie wykąpałam, wyczyściłam mu uszy bo miał straszny świąd. Bardzo długo leczyłam z tego moją kicię ze schroniska - ponad pół roku dlatego z obawy przez zarażeniem od razu postanowiłam z tym zrobić porządek.W uszach miał dosłownie gule czarne które wyjmowałam szczypcami. Kotek ma wkropiony antybiotyk do uszek. Ma połamane pazurki, lekką ranę łapki ale ogólnie wydaje sie być w nie najgorszym stanie. Słuchajcie, nawet nie mam kasy na weta. Poważnie..z pewnych względów nie dostałam wypłaty w oczekiwaniu na komisję w ZUS i cały mój plan finansowy runął. jadę na pożyczkach. Błagam, pomóżcie mi coś dla niego znaleźć. Nie mogłam go tak zostawić. Chyba go ktoś bił bo jak tylko podniosę rękę to kicia ucieka pod szafki. Mogę go przetrzymać kilka dni, ale to wszystko. Rozesłałam wici po znajomych ale nie sądzę żeby ktoś się zdecydował bo każdemu komu mogłam już kota podrzuciłam z poprzednich znalezionych.Wrzucam wstępną fotę, niewiele widać bo kicia po kapieli...okolice wawy /otwock, Józefów jak w temacie/
http://naforum.zapodaj.net/36716bf6d94f.jpg.html -WIEkSZA FOTKA

Obrazek[/url]
Ostatnio edytowano Czw lut 10, 2011 19:26 przez kasiamarta79, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

kasiamarta79

 
Posty: 216
Od: Śro lis 11, 2009 13:39

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości