
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ciekawa.swiata pisze:Dzieciak leży i chce tylko, żeby miziać. Jak wychodzę to płacze na pół domu. Dzisiaj, jak jechałam do Ewelinki po klatkę, to się skubana wyczołgała z posłanka. Je i pije normalnie, siusia, ale chyba ją troszkę przytkało, bo od wtorku od południa nie zrobiła kupki... co prawda dopiero dzisiaj zaczeła jeść konkretne ilości jedzenia, ale to mimo wszystko długo. Masowałam jej brzuszek i podałam trochę oliwy z oliwek... olej parafinowy kupię jutro. Dziwne to, bo je wyłącznie mokrą karmę i to jeszcze rozdziamdzianą z wodą... kurcze, zaczynam się niepokoić
Ale uszy już nie swędzą, nie trzepie główką i patyczki coraz czystsze wjmuję
Jak myślicie, pora z tym zatkaniem jechać do weta? czy dać jej jutro olej parafinowy i jeszcze poczekać?
turkawka pisze:Myślę, że jakby zrobić na miau statystykę w ilu wątkach (no może z pominięciem wątków typu "bazarki") w końcu dochodzi do tematu kociej kupy, to myślę, że duży % by był
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości