Marusia,piękna,mądra kotka.W domu! Filmy str 59 i 60 !!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 21, 2011 19:19 Re: Marusia ma pół roku i ...pecha.Już nie!!!A jednak!

Tak od razu po jedzeniu zwymiotowała?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 21, 2011 19:59 Re: Marusia ma pół roku i ...pecha.Już nie!!!A jednak!

Nie wiem.Nie było mnie w domu, może zjadła trochę suchej karmy? Na razie jest spokój, śpi na parapecie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sty 21, 2011 20:01 Re: Marusia ma pół roku i ...pecha.Już nie!!!A jednak!

Mogła po prostu za dużo zjeść, albo za szybko :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 21, 2011 20:03 Re: Marusia ma pół roku i ...pecha.Już nie!!!A jednak!

OKI pisze:Mogła po prostu za dużo zjeść, albo za szybko :roll:


też tak myślę.

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt sty 21, 2011 20:24 Re: Marusia ma pół roku i ...pecha.Już nie!!!A jednak!

Mojej Conchice się zdarzało, jak za szybko zjadla.
Jak chodziłam karmić kota mojej siostry pod jej nieobecność, to było podobnie. Zaczęłam mu dawać pól saszetki, potem czekałam pól godziny i znowu pól, wtedy przestał.
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 22, 2011 8:09 Re: Marusia ma pół roku i ...pecha.Już nie!!!A jednak!

Mały Kot tak wymiotował, zaraz po jedzeniu, gdy był zakłaczony. Kot od koleżanki też. Nam pomaga bezo-pet (jest dużo silniejszy niż inne malt-pasty, w każdym razie zdaniem naszej Pani Doktor). Podawany pierwszego dnia dwa razy po 3 cm, a później dwa razy po 1 - 1,5 cm.
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob sty 22, 2011 8:31 Re: Marusia ma pół roku i ...pecha.Już nie!!!A jednak!

Dzięki za rady, na razie się nie powtórzyło.Moje koty dostają chrupki na kłaczki, jakoś nie mam z tym problemu.Niestety, coś Marusia ma z oczkiem.Uderzyła się? Któreś ją zadrapało? Musi wytrzymać do poniedziałku, kiedy wróci wetka.Przemywam przegotowaną, ciepłą wodą.Ropa nie leci, jest tylko lekko opuchnięte i trochę łzawi.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sty 22, 2011 8:49 Re: Marusia ma pół roku i ...pecha.Już nie!!!A jednak!

Może w zabawie oberwała? Będzie dobrze, na pewno :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 22, 2011 8:51 Re: Marusia ma pół roku i ...pecha.Już nie!!!A jednak!

Możliwe, Lara też tak niedawno miała.One biegają,uprawiają zapasy, coś się mogło wtedy stać.Drugie oczko jest zdrowe, ropa nie leci, obserwuję wiec tylko.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sty 22, 2011 8:53 Re: Marusia ma pół roku i ...pecha.Już nie!!!A jednak!

Będzie dobrze :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 22, 2011 9:50 Re: Marusia ma pół roku i ...pecha.Już nie!!!A jednak!

Musi być !
A tu Marusia , to jej ulubione miejsce do spania.
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sty 22, 2011 9:56 Re: Marusia ma pół roku i ...pecha.Już nie!!!A jednak!

Marusia jest bardzo podobna do Szelmy - nawet pozycje takie same :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 23, 2011 8:44 Re: Marusia ma pół roku i ...pecha.Już nie!!!A jednak!

Mówisz? :lol:
Przemywam jej to oczko naparem z herbaty.W poniedziałek i tak pokażę wetce.
No i nie wiem, co mam dalej robić? Ogłaszać ją? Ania nadal nie skontaktowała się ani ze mną ani z Gosiar. 8O Nic z tego nie rozumiem.A Marusia jest świetną kotką.Uspokoiła się.Ma teraz sporo miejsca do biegania, lubi wyglądać przez okno.Wypuszczam też koty na balkon, nie na długo, ale mały spacerek mają.Marusia to lubi.Naprawdę nie jest już taka nerwowa, co mnie ogromnie cieszy.Miziak z niej i już :lol:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sty 23, 2011 10:42 Re: Marusia ma pół roku i ...pecha.Już nie!!!A jednak!

Fajnie, że Marusia dochodzi do siebie, to najważniejsze :ok:
Myślę, że powinnaś ją ogłaszać :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 23, 2011 13:41 Re: Marusia ma pół roku i ...pecha.Już nie!!!A jednak!

Niestety, okazuje się,że muszę ją ogłaszać.A właściwie to nie muszę, bo ma sporo aktywnych jeszcze ogłoszeń.Uff,ale się porobiło. :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 36 gości