blaski i cienie życia z kotem
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
» Pt sty 21, 2011 14:24
Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 19
Sarayu pisze:Takiego swojego prawdziwego jak Ty to wątku nie mam, bo moja Duża to taka trochę pierdoła i nie wiadomo co by z tego wyszło.
Jak mi zamówiła drapak, to najpierw nie przychodził, a jak już przyszedł to się okazało, że w budce się nie mieszczę, a na platformie mieści się tylko jedna moja część, przód lub tył.
Duża to chciała od razu odesłać, ale Duży powiedział, żeby zostawiła bo może kiedyś doczekam się rodzeństwa. Nie wiem co to jest to rodzeństwo, ale lepiej, że zostawili bo przynajmniej na słupku sobie pazurki ostrzę.
Nie, no pierdoła z tej Dużej do kwadratu. Zamartwia, że się nie bawię, a przecież cały czas jej mruczę, że wszystko dobrze.
No dobra, wybaczam jej, bo mnie zna dopiero od tygodnia, to może jeszcze nie wiedzieć.
(jest jedynie wątek ifciastu o Schatzi szukającej domu i moje pytania różne, pewnie troszkę głupie po przybyciu Koty do nas - S.)
[/quote][/quote]
Rodzeństwo to są inne koty w domu, ja mam starsze rodzeństwo, Psota i Kulkę.[/quote][/quote][/quote]
-
MaryLux
-
- Posty: 163930
- Od: Pon paź 16, 2006 14:21
- Lokalizacja: Wrocław
» Pt sty 21, 2011 15:06
Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 19
MaryLux pisze:
Rodzeństwo to są inne koty w domu, ja mam starsze rodzeństwo, Psota i Kulkę.
Ineczko, a u nas ja jestem najmłodszą siostrzyczką. Fajnie być najmłodszą - wszyscy się mną opiekują.
Gabi najmłodsza
-
vega013
-
- Posty: 14686
- Od: Czw lut 22, 2007 20:00
- Lokalizacja: Warszawa Radość
» Sob sty 22, 2011 0:07
Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 19
Inusiu, a ja jestem najmniejsza. Przez jakiś czas Gabi była najmniejsza, ale potem urosła i dopiero wtedy Ją polubiłam. Wcześniej nie mogłam Jej lubić, bo zajęła moją pozycję w rodzinie. Gabi uwielbia kocie zapasy, a ja nie cierpię takich zabaw. Głośno wołam Dużych i skarżę się, że mnie zaczepiają. Wtedy Duzi tłumaczą mojemu rodzeństwu, że brzydko jest dokuczać takiemu słodkiemu maleństwu jak ja. Zawsze mnie bronią. Duzi są fajni. Nie lubię tylko, kiedy wciskają mi do pysia ohydne lekarstwo i jeszcze mówią, że do końca życia będę musiała jeść to okropieństwo okropne i że dzięki temu żyję.
Jak Ty się bawisz z innymi kotkami? Czy lubisz wszystkie zabawy? Wołasz Dużą na pomoc czy sama sobie radzisz, jak Ci się coś nie podoba?
Lili łapiąca Cię w łapki i przytulającaKliknij miniaturkę
-
vega013
-
- Posty: 14686
- Od: Czw lut 22, 2007 20:00
- Lokalizacja: Warszawa Radość
» Sob sty 22, 2011 7:18
Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 19
MaryLux pisze:Sarayu pisze:MaryLux pisze:[quote="Sarayu]
Cześć Ineczko,
a czy ja Cię mogę tutaj zacząć odwiedzać..?
Schatzi
O, to ja jestem.[/quote]
No pewnie, że taaaaaaaaaaaaaaaak, jupiiiiiii! A masz już swój wąteczek? Ja też bym przyszła do Ciebie w odwiedziny 
[/quote]
Takiego swojego prawdziwego jak Ty to wątku nie mam, bo moja Duża to taka trochę pierdoła i nie wiadomo co by z tego wyszło.
Jak mi zamówiła drapak, to najpierw nie przychodził, a jak już przyszedł to się okazało, że w budce się nie mieszczę, a na platformie mieści się tylko jedna moja część, przód lub tył.
Duża to chciała od razu odesłać, ale Duży powiedział, żeby zostawiła bo może kiedyś doczekam się rodzeństwa. Nie wiem co to jest to rodzeństwo, ale lepiej, że zostawili bo przynajmniej na słupku sobie pazurki ostrzę.
Nie, no pierdoła z tej Dużej do kwadratu. Zamartwia, że się nie bawię, a przecież cały czas jej mruczę, że wszystko dobrze.
No dobra, wybaczam jej, bo mnie zna dopiero od tygodnia, to może jeszcze nie wiedzieć.
(jest jedynie wątek ifciastu o Schatzi szukającej domu i moje pytania różne, pewnie troszkę głupie po przybyciu Koty do nas - S.)[/quote][/quote][/quote]
Rodzeństwo to są inne koty w domu, ja mam starsze rodzeństwo, Psota i Kulkę.[/quote][/quote][/quote][/quote][/quote][/quote][/quote]
I tak się z tym rodzeństwem dzielisz Dużymi?
Chociaż.. Dużą to ja bym się mogła podzielić. Ona taka trochę pierdołowata jest. Mówię jej wyraźnie: mmrrrruu mmrrruu co oznacza przecież: daj mi kitekata, a ona mi pcha do miseczki jakieś świństwa.. 
(cosmę - S

)


-
Sarayu
-
- Posty: 341
- Od: Pt sty 07, 2011 18:26
- Lokalizacja: Gdańsk
» Sob sty 22, 2011 14:34
Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 19
vega013 pisze:MaryLux pisze:
Rodzeństwo to są inne koty w domu, ja mam starsze rodzeństwo, Psota i Kulkę.
Ineczko, a u nas ja jestem najmłodszą siostrzyczką. Fajnie być najmłodszą - wszyscy się mną opiekują.
Gabi najmłodsza
Ja też jestem najmłodsza. Zwykle to jest fajne, ale nie wtedy, jak mi Kuku klapsy daje...
-
MaryLux
-
- Posty: 163930
- Od: Pon paź 16, 2006 14:21
- Lokalizacja: Wrocław
» Sob sty 22, 2011 14:38
Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 19
vega013 pisze:
Inusiu, a ja jestem najmniejsza. Przez jakiś czas Gabi była najmniejsza, ale potem urosła i dopiero wtedy Ją polubiłam. Wcześniej nie mogłam Jej lubić, bo zajęła moją pozycję w rodzinie. Gabi uwielbia kocie zapasy, a ja nie cierpię takich zabaw. Głośno wołam Dużych i skarżę się, że mnie zaczepiają. Wtedy Duzi tłumaczą mojemu rodzeństwu, że brzydko jest dokuczać takiemu słodkiemu maleństwu jak ja. Zawsze mnie bronią. Duzi są fajni. Nie lubię tylko, kiedy wciskają mi do pysia ohydne lekarstwo i jeszcze mówią, że do końca życia będę musiała jeść to okropieństwo okropne i że dzięki temu żyję.
Jak Ty się bawisz z innymi kotkami? Czy lubisz wszystkie zabawy? Wołasz Dużą na pomoc czy sama sobie radzisz, jak Ci się coś nie podoba?
Lili łapiąca Cię w łapki i przytulającaKliknij miniaturkę
Liluniu, ja jestem najmłodsza i jednocześnie najmniejsza. Ale czasem lubię zapasy z Psotem i ganiam go. On jest delikatny i nigdy mi nie robi krzywdy. Ale czasem idę się wypłakać mojej Dużej, jak mi Kuku chchchuuuuuuu robi albo mnie paca. Duża mnie wtedy bierze na łapki. A czasem włażę jej na kolana i wystawiam brzuchol na mizianki...
-
MaryLux
-
- Posty: 163930
- Od: Pon paź 16, 2006 14:21
- Lokalizacja: Wrocław
» Sob sty 22, 2011 14:43
Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 19
Sarayu pisze:I tak się z tym rodzeństwem dzielisz Dużymi?
Chociaż.. Dużą to ja bym się mogła podzielić. Ona taka trochę pierdołowata jest. Mówię jej wyraźnie: mmrrrruu mmrrruu co oznacza przecież: daj mi kitekata, a ona mi pcha do miseczki jakieś świństwa.. 
(cosmę - S

)
No, czasem to mam dość Dużej i wtedy dobrze jest ją wysłać do mojego rodzeństwa, żeby mnie nie zamęczyła pieszczotami.
A ja jej czasem wołam: MIIIAAU, co oznacza: dawaj mi Gourmeta z rybką, sypko-sypko-jus, a ona nieraz udaje głuchą albo mi daje jakieś świństwo
(Festi, do niedawna ukochana karma GadzInki - M)
-
MaryLux
-
- Posty: 163930
- Od: Pon paź 16, 2006 14:21
- Lokalizacja: Wrocław
-
Myszolandia

-
- Posty: 66383
- Od: Pon sty 19, 2009 22:48
- Lokalizacja: środkowa
-
-
Kociara82
-
- Posty: 45874
- Od: Czw paź 09, 2008 22:20
-
-
Myszolandia

-
- Posty: 66383
- Od: Pon sty 19, 2009 22:48
- Lokalizacja: środkowa
-
» Nie sty 23, 2011 12:04
Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 19
MaryLux pisze:vega013 pisze:MaryLux pisze:
Rodzeństwo to są inne koty w domu, ja mam starsze rodzeństwo, Psota i Kulkę.
Ineczko, a u nas ja jestem najmłodszą siostrzyczką. Fajnie być najmłodszą - wszyscy się mną opiekują.
Gabi najmłodsza
Ja też jestem najmłodsza. Zwykle to jest fajne, ale nie wtedy, jak mi Kuku klapsy daje...
To wiesz co rób? Zrób jej pacu - pacu i odskakuj szybciutko.
Gabi smutna, bo Dużej nie ma w domku
Ostatnio edytowano Nie sty 23, 2011 12:07 przez
vega013, łącznie edytowano 1 raz
-
vega013
-
- Posty: 14686
- Od: Czw lut 22, 2007 20:00
- Lokalizacja: Warszawa Radość
» Nie sty 23, 2011 12:06
Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 19
MaryLux pisze:vega013 pisze:
Inusiu, a ja jestem najmniejsza. Przez jakiś czas Gabi była najmniejsza, ale potem urosła i dopiero wtedy Ją polubiłam. Wcześniej nie mogłam Jej lubić, bo zajęła moją pozycję w rodzinie. Gabi uwielbia kocie zapasy, a ja nie cierpię takich zabaw. Głośno wołam Dużych i skarżę się, że mnie zaczepiają. Wtedy Duzi tłumaczą mojemu rodzeństwu, że brzydko jest dokuczać takiemu słodkiemu maleństwu jak ja. Zawsze mnie bronią. Duzi są fajni. Nie lubię tylko, kiedy wciskają mi do pysia ohydne lekarstwo i jeszcze mówią, że do końca życia będę musiała jeść to okropieństwo okropne i że dzięki temu żyję.
Jak Ty się bawisz z innymi kotkami? Czy lubisz wszystkie zabawy? Wołasz Dużą na pomoc czy sama sobie radzisz, jak Ci się coś nie podoba?
Lili łapiąca Cię w łapki i przytulającaKliknij miniaturkę
Liluniu, ja jestem najmłodsza i jednocześnie najmniejsza. Ale czasem lubię zapasy z Psotem i ganiam go. On jest delikatny i nigdy mi nie robi krzywdy. Ale czasem idę się wypłakać mojej Dużej, jak mi Kuku chchchuuuuuuu robi albo mnie paca. Duża mnie wtedy bierze na łapki. A czasem włażę jej na kolana i wystawiam brzuchol na mizianki...
A ja łapię łapkę Dużej w swoje łapki, wylizuję i delikatnie podgryzam.
Lili tęskniąca za Dużą
-
vega013
-
- Posty: 14686
- Od: Czw lut 22, 2007 20:00
- Lokalizacja: Warszawa Radość
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kanciaaa i 75 gości