Buruś miał problemy z jedzeniem, czasami jak coś zjadł, to go zabolała tak że uciekał przez cały pokój

jakiś czas temu wet nic nie mógł znaleźć
wczoraj go przymusiłam do podania narkozy i wtedy głeboko w paszczy znalazł 2 zepsute strasznie zęby które faktycznie musiały go bardzo boleć
usunął je i jeszcze 2 inne, w sumie 4, wyczyścił kamień
dziś już lepiej, Buruś nawet jadł, specjalnie rano podałam pasztet
podaję mu tez stomorgyl przez 8 dni, bo miał stan zapalny i nadżerki
ale właśnie odebrałam wyniki badań krwi i okazuje się że Buruś ma mocznicę
mocznik 100 a kreatynina 3,3właściwie powinnam się tego spodziewać bo ostatnio dużo pije, nawet bardzo jak na jeden raz
schudł tez ze swoich 7,5 kg do niewiele ponad 5
i będę mieć kolejnego kota na kroplówkach, zobaczymy czy zechce jeść karmę leczniczą bo Puszi nie chce
Buruś ma 13 lat
zabieg, leki i badanie kosztowały mnie prawie 200 zł