Hej Kocurro
z Twoich informacji w ankiecie wynika, że Bourbon ma cukrzycę posterydową. Przy tym typie cukrzycy szansa na wycofanie się choroby jest spora, ale im dłużej nie udaje się opanować choroby, tym coraz mniejsze są szanse na to, żeby trzustka zaczęła wydzielać insulinę własną. Powodami porażek przy próbach wyrównania cukrzy jest najczęściej (95 proc. przypadków) nieodpowiednia insulina, za wysokie jej dawki inicjalne i / bądź za szybkie zwiększanie dawki i zwiększanie jej o za duże kroki. Wielu lekarzy weterynarii nie zdaje sobie z tego sprawy, że każde zwiększenie dawki pociąga za sobą proces dostosowawczy organizmu, który trwa zazwyczaj 5-7 dni. Natomiast zwiększanie dawki o za duże kroki ogranicza możliwości przystosowawcze do leku jeszcze bardziej. Organizm zaczyna się bronić tak długo, dopóki potrafi. A wygląda to następująco: szybkie (gwałtowne) spadki poziomu glukozy we krwi
(więcej niż przeciętnie 50 punktów w ciągu godziny), uruchamiają naturalne mechanizmy obronne. Wątroba wyrzuca do krwiobiegu glikogen, żeby przeciwdziałać za szybkiemu spadkowi, co prowadzi do hiperglikemii i najczęściej do HI. Po kilku takich akcjach już nic się nie rusza, organizm przestaje w ogóle reagować na insulinę. Wyniki są coraz wyższe, a lekarz weterynarii zaleca coraz wyższe dawki, bo nie rozpoznaje przeciwregulacji organizmu i stawia na insulinoodporność. Czasem taka walka z paniką wątroby udaje się, ale to przecież nie jest sensem insulinoterapii.
Kocurro, zobacz na przykład tu, jak to było z Caninsuliną:
8.01.07:26 HI
07:30 ins. 7 kresek
10:32 39213:32 386
16:32 HI19:42 HI
19:45 ins. 7 kresek
21:43 429
23:33 265
Między 7.30 a 10.30 (3 godziny po podaniu insuliny) cukier spadł ponad 200 punktów. Nie wiesz, ile było przy HI, bo mogło być 600, a nawet dużo więcej. Spadek ten był o wiele za szybki, dlatego 3 godziny później było znów HI
Z insuliną WOS wygląda to wprawdzie lepiej, bo nie działa ona tak gwałtownie na organizm jak Caninsulina, ale bardzo dziwi mnie to HI 17 stycznia. Przy tej insulinie musisz jednak cholernie uważać, żeby Bourbon nie wpadł Ci w hipoglikemię.
Jeśli chodzi o redukowanie dawki insuliny, to nie trzeba schodzić z niej powoli tak jak przy terapii sterydami. Po dłuższym stosowaniu leku sterydowego organizm reaguje zmniejszeniem lub zaprzestaniem produkcji naturalnych steroidów. Dlatego nie wolno go nagle odstawić. Im dłużej podawany jest lek, tym dłużej powinno trwać powolne redukowanie jego dawki. W przeciwnym razie może wystąpić choroba Addisona (Morbus Addison), charakteryzująca się przewlekłym niedoborem hormonów, produkowanych przez korę nadnerczy.
Z insuliną podawaną egzogennie jest nieco inaczej. Nie ma ryzyka zaprzestania produkcji własnej insuliny, gdy dawkę od razu zmniejszymy, no bo niby skąd takie ryzyko miałoby się wziąć? Insulinę podajemy właśnie dlatego, że trzustka zaprzestała produkcji insuliny własnej. Popsuć więc nic nie można, zmniejszając dawkę. Wręcz przeciwnie. Lekarz weterynarii rozpoczynając insulinoterapię, nie ma możliwości, żeby stwierdzić, w jakim stanie jest trzustka , ile tych komórek β jest zniszczonych - wszystkie, czy tylko ich część. Nie wie, czy trzustka będzie mogła jeszcze zaskoczyć, czy zwierzę będzie jednak do końca swego życia insulinozależne. Jeśli dawki podawanej insuliny będą za wysokie, a byłaby jednak szansa, żeby trzustka zaskoczyła, to ta szansa na pewno zostanie zaprzepaszczona. Trzustka zaprzestanie wtedy wydzielania insuliny na stałe, bo będzie zalewana hormonem podawanym z zewnątrz. Komórki β zanikną. W medycynie nazywa się to atrofią.
Kocurro, przykłady podawania wysokich dawek insuliny, oczywiście istnieją (takie, jakie Twój lekarz weterynarii zaleca, tak też nazywam, bo są rzeczywiście bardzo wysokie). Są to jednak wyjątki i dotyczą niewielkiej liczby zwierząt cukrzycowych. Takie dawki, i jeszcze nawet wyższe, podawane są przy akromegalii i zespole Cushinga. Normalne koty cukrzycowe, nie mające dodatkowych poważnych schorzeń, można z powodzeniem wyrównać o wiele mniejszymi dawkami. Nie dostają one więcej niż maksimum 0,5 jedn. na kg masy ciała 2 x dziennie. Szanse są jednak mimo wszystko niewielkie, gdy zostanie dobrany nieodpowiedni preparat insulinowy.
Pozdrawiam ciepło
Tinka