Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

Musiał mieć niezłą minę ten ksiądz :twisted:

jasdor pisze:Ciocia Erin jak zwykle pierwsza na posterunku. Sie witamy i ogonami machamy

IRA jak ORMO - nie śpi, tylko czuwa :mrgreen:

A jazdę miałaś niezłą z dziewczynami

moje koty uparcie chcą pić wodę z miseczki
jak młody maluje farbami

myślicie, że to nie jest groźne?

Nie jest groźne pod warunkiem, że farby nie są chińskie :mrgreen:

ja kupuje polskie plakatówki :mrgreen:

młody wczoraj zanim namalował jeden obrazek - jakieś 6 razy zdejmował kota :roll:

Patmol pisze:ja kupuje polskie plakatówki

młody wczoraj zanim namalował jeden obrazek - jakieś 6 razy zdejmował kota

a może one też chciały troszkę pomalować :ryk:

Nie musiałyby pędzelków używać :lol:

ogonki by im wystarczyły :lol:

Bo koty to koneserzy sztuki :mrgreen:

Jak moja córka rzeźbiła pracę na koniec liceum, koty siedziały u niej na kolanach (u rzeźby oczywiście)

jasdor pisze:Bo koty to koneserzy sztuki
Jak moja córka rzeźbiła pracę na koniec liceum, koty siedziały u niej na kolanach (u rzeźby oczywiście)

ze sztuką za pan brat :lol:

jasdor pisze:Bo koty to koneserzy sztuki

Twoje pewnie tak :mrgreen:

moje chcą koniecznie wypić tą wodę do malowania, a Ruda , jak się młody odwróci zabiera mu pędzelek i ucieka :evil:

może im się nie podoba, jak on maluje :roll:

Sztuka piekna i sztuka wyzsza. Spodobala im sie zezba :-)

U mnie Emil pije wode od mycia okien...

Ale koty, co jeden to lepsza sztuka :mrgreen:

Nie mogłam własnego wątku znaleźć , przepadł gdzieś w czeluściach :mrgreen:

a ponieważ zostało mi zarzucone, że się nie interesuję własnym wątkiem , przekazuję, co następuje:
Rano wstaję - koty się budzą, idą siku i...śpią
Wracam z pracy - koty mnie przywitają, idą kupkę, zjedzą "pyszne" i...śpią
Wybieram się do spania - koty się budzą, jedzą, piją i ... śpią
Przechodzą w stan hibernacji zmieniają tylko miejsce ...spania. Jak jedna w budzie to druga na fotelu. Po godzinie zmiana - z budy na fotel, z fotela do budy.
Kośka wczoraj tak strasznie w nocy przez sen gadała, że aż się obudziłam i jej szukałam, bo myślałam, że coś się jej stało. Gdzie ją znalazłam? W budzie ! Obudziła się dopiero na mój bliski kontakt :mrgreen:

chyba faceci mają inaczej. Moje gagatki dokazywały jeszcze chwile temu. teraz zjadły i padły :twisted:

No widzisz. A moje co robią? Pytanie - ŚPIĄ :evil:

Ja nie wiem, chore jakie czy co ???

nie można tu zastosować przysłowia "jaki pan, taki kram". Ja dzisiaj raczej padnięta jestem, w przeciwieństwie do moich gangsterów

Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

Kto przegląda forum