do zamknięcia

[blackmeg]

Witam,

kilka minut temu jakiś chłopak wrzucił w temacie poparzonego psa zdjęcia podpalonego kota. Jest to kilka kadrów przedstawiających kolejne "stadia". Zdjęcia są makabryczne i z tego co sprawdzałam w sieci nie towarzyszą żadnemu artykułowi, który się ukazał w ciągu ostatnich kilku lat. Ten człowiek musiał jakoś wejść w ich posiadanie. Jestem w stanie uwierzyć, że podpalił tego kociaka żeby mieć pięć minut sławy.

Napisałam do niego wiadomość ale bez odpowiedzi. Co można z tym zrobić żeby ustalić pochodzenie tych zdjęć? Zgłosić sprawę na policję? Proszę o pomoc!!!

Zdjęcia z fb, uwaga, makabryczne

http://i38.photobucket.com/albums/e130/ ... 3001_n.jpg

http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... 822&ref=nf

i profil osoby która wrzuciła zdjęcie http://www.facebook.com/fyncman

[Agulas74]

Kurczę... Spróbowałabym na policję, szybko.

[PearlRain]

boże na policję szybko...

[blackmeg]

okej, zdjęcia są z angielskojęzycznej strony. Chłopiec miał 5 minut sławy, dobrze że chociaż nie ucierpiało przy tym zwierzę.

Nie czaję co się dzieje z ludźmi...

Temat do zamknięcia.

[piccolo]

okej, zdjęcia są z angielskojęzycznej strony. Chłopiec miał 5 minut sławy, dobrze że chociaż nie ucierpiało przy tym zwierzę.

Nie czaję co się dzieje z ludźmi...

Temat do zamknięcia.

czy to znaczy że to były jakieś podrabiane fotki?
bo piszesz że zwierze nie ucierpiało?

[blackmeg]

okej, zdjęcia są z angielskojęzycznej strony. Chłopiec miał 5 minut sławy, dobrze że chociaż nie ucierpiało przy tym zwierzę.

Nie czaję co się dzieje z ludźmi...

Temat do zamknięcia.

czy to znaczy że to były jakieś podrabiane fotki?
bo piszesz że zwierze nie ucierpiało?

Przy robieniu zdjęcia raczej ucierpiało zwierzę. Chodziło mi o to, że przynajmniej ten koleś nie wpadł na pomysł podpalenia kota a zdjęcie ściągnął ze strony. Nie mam do niej źródła bo strona na fb została już zablokowana.