Kot mi umiera :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 20, 2011 15:07 Re: Kot mi umiera :(

Tak i ewentualne usunięcie guza. A jeśli okaże się nieoperacyjny... to nie wiem, już chyba wtedy nie wybudza się z narkowy takiego kotka, czy jak? Strasznie sie boję, że to zła decyzja :(

:eska:

 
Posty: 32
Od: Wto sty 18, 2011 10:58

Post » Czw sty 20, 2011 15:08 Re: Kot mi umiera :(

:eska: pisze:Tak i ewentualne usunięcie guza. A jeśli okaże się nieoperacyjny... to nie wiem, już chyba wtedy nie wybudza się z narkowy takiego kotka, czy jak? Strasznie sie boję, że to zła decyzja :(

Moim zdaniem - dobra. Kciuki mocne :ok:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 20, 2011 15:12 Re: Kot mi umiera :(

Zofia&Sasza pisze:
:eska: pisze:Tak i ewentualne usunięcie guza. A jeśli okaże się nieoperacyjny... to nie wiem, już chyba wtedy nie wybudza się z narkowy takiego kotka, czy jak? Strasznie sie boję, że to zła decyzja :(

Moim zdaniem - dobra. Kciuki mocne :ok:

Dobra, bo dajesz mu szansę.
:ok:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw sty 20, 2011 15:27 Re: Kot mi umiera :(

Oby, jakoś jakby lżej mi sie zrobiło, jak przeczytałam Wasze opinie, że decyzja jest ok.
Mam tylko nadzieję, że to coś pomoże.
Na wszelki wypadek wygłaszczę go i wycałuję przed zabiegiem.
A jeśli by sie okazało, że nieoperacyjny, to od razu mamy go pożegnać, czy wybudzać i dać mu pożyć jeszcze trochę? Czy nie męczyć go? Znowu natłok myśli :(

:eska:

 
Posty: 32
Od: Wto sty 18, 2011 10:58

Post » Czw sty 20, 2011 15:32 Re: Kot mi umiera :(

Nie wiem, czy wybudzac, nigdy nie mialam takiej sytuacji.
Ale trzymam kciuki i bede zagladac -napisz prosze po zabiegu...
Powodzenia

a.
------------------------------------------------------------
Sally [*] 12/2/2009 - pamietam i tesknie Malenka...

<><><><><><><><><><><><>

Czarna Amy - Her Craziness
Rudy Milton - His Laziness

ania-mania

 
Posty: 53
Od: Pt gru 04, 2009 2:19
Lokalizacja: Chicago

Post » Czw sty 20, 2011 15:39 Re: Kot mi umiera :(

To już będzie Twoja decyzja, po tym, co usłyszysz od lekarzy. Oni na pewno wyrażą swoje zdanie, tzn. powiedzą szczerze, jaka jest sytuacja.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw sty 20, 2011 16:25 Re: Kot mi umiera :(

strasznie mi smutno :(
odezwę się jutro mam nadzieję z dobrymi wieściami, gdybym nie pisała... to oznaczać to pewnie bedzie najgorsze...
ale jak juz sie z tym uporam, to na pewno się do Was odezwę.
trzymajcie kciuki za Szimusia i za mnie.

:eska:

 
Posty: 32
Od: Wto sty 18, 2011 10:58

Post » Czw sty 20, 2011 16:26 Re: Kot mi umiera :(

:eska: pisze:strasznie mi smutno :(
odezwę się jutro mam nadzieję z dobrymi wieściami, gdybym nie pisała... to oznaczać to pewnie bedzie najgorsze...
ale jak juz sie z tym uporam, to na pewno się do Was odezwę.
trzymajcie kciuki za Szimusia i za mnie.

Trzymamy! I cokolwiek się stanie - zostań na forum.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 20, 2011 16:29 Re: Kot mi umiera :(

Ja też trzymam kciuki i czekamy na wiadomości :ok: :ok:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw sty 20, 2011 16:30 Re: Kot mi umiera :(

Też uważam, że to dobra decyzja i czekam na wieści!
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw sty 20, 2011 16:30 Re: Kot mi umiera :(

Będziemy trzymać za Szimusia :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40436
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw sty 20, 2011 16:31 Re: Kot mi umiera :(

Ja też trzymam kciuki.
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 20, 2011 16:52 Re: Kot mi umiera :(

jestem i trzymam kciuki najmocniej jak tylko można :ok: :ok: :ok: :ok: / jeśli Ty ryczysz ze strachu to nie jesteś sama-ja też/ :evil:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Czw sty 20, 2011 16:56 Re: Kot mi umiera :(

Dziekuję Wam, naprawdę dużo mi dają Wasze ciepłe słowa.
Oczywiście, cokolwiek się stanie zostanę z Wami, dobrze sie tu czuję, można dostac słowa otuchy i cenne rady.
Dziękuję też w imieniu Szimusia, powiem mu dzis na uszko ile osób trzyma za niego kciuki, to może zmobilizuje go to do walki o życie.

ech, jak ja dziś zasnę :(

:eska:

 
Posty: 32
Od: Wto sty 18, 2011 10:58

Post » Czw sty 20, 2011 16:57 Re: Kot mi umiera :(

nie zaśniesz będziesz z Szimusiem :kotek: :ok:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, dran, Google [Bot], nfd, Niushonok, sylwiakociamama i 213 gości